Czy radny powiatowy mieszkający w Raciborzu powinien dbać bardziej o interes miasta czy powiatu?
Kwestia powyższa wypłynęła przy okazji dyskusji o ewentualnej fuzji dwóch firm zajmujących się komunikacją zbiorową: należącego do miasta Przedsiębiorstwa Komunalnego i powiatowego PKS-u. Przypomnijmy, w trakcie ostatniej miejskiej komisji budżetu prezydent Lenk wspomniał, iż żeby przekonać do tego starostę, liczy na pomoc radnych powiatowych będących mieszkańcami Raciborza. Mieliby oni podjąć odpowiednie kroki, by pomysł przeforsować na forum rady powiatu (pisaliśmy o tym w artykule Szantaż czy lobbing? Jak doprowadzić przewoźników do fuzji ).
Inaczej rzecz widzi starosta. Nie wyobraża sobie, by ktoś decydując się na bycie radnym powiatowym, stawiał wyżej interesy inne niż powiatu. A tak jest w przypadku fuzji o której mowa. PKS jest przedsiębiorstwem przynoszącym dochód i połączenie z deficytowym PK po prostu mu się nie opłaca. – Jak miasto Racibórz ma problem, to niech sobie go rozwiąże. Jeśli ktoś jest radnym powiatowym, ma dbać o interes powiatu a nie być koniem trojańskim – twierdzi Adam Hajduk.
Starosta skomentował też sam pomysł łączenia: – Wszyscy dookoła o tym mówią, a nikt się do nas z oficjalną propozycją nie zwrócił.
Paweł Strzelczyk
————————————————–
zobacz także:
Starosta ma rację, radni nie mogą stać w rozkroku 🙂
Lepsze konie trojańskie niż osły dardanelskie 😀
Starosta po raz kolejny potwierdza, że dla niego Racibórz nie leży w powiecie raciborskim. Mam nadzieję, że to ostatnie miesiące tego pana w lokalnym samorządzie.
Co ma do tego, że Racibórz leży w powiecie raciborskim? To każdy wie, tu rozchodzi się o coś innego o to ,że panowie informują się nawzajem poprzez media. Kiedy można było przejąć PKS gminy się nie kwapiły-przejąl Powiat jakoś wyprowadził z problemów. Teraz PK ma problemy, to miasto chce szybko to połączyć – to co o tym pomyśleć?
Raciborzanie to połowa mieszkańców powiatu i o ich interes starosta tez powinien dbać, a tymczasem traktuje raciborzan po macoszemu i się nas wypiera. Ma udział w naszych podatkach a jego stosunek do spraw i interesów Raciborza jest lekceważący – uważa że to nei jest stprawa powiatu. G…o prawda!
Panie starosto, powiat ma też pod sobą miasto Racibórz, bo znajduje się w powiecie raciborskim. I nie może być tak, że powiat sobie a miasto sobie rzepkę skrobie, bo nigdy ani jeden organ a ni drugi nic nie osiągnie.
Raciborski Szpital Rejonowy , jak sama nazwa wskazuje jest lecznicą całego powiatu a jeszcze przyjmuje chorych z powiatów ościennych. Dlatego uważa, iż dalej nie można bawić się z ciuciubakę. Wszystkie gminy, nie tylko raciborska powinne wspierać finansowo nasz wszpólny szpitał.To jest obowiązek administracyjny i moralny.
Ten kto startuje z Razem Hajduka lub chce głosować na niego i jego ludzi głosuje na układ szkodzacy miastu.Starosta likwiduje duże miejsca parkingowe przy ul.Kasprowicza i to miejsce sprzedaje pod kolejny zupełnie zbędny market w Raciborzu. Wnioski wyciągnijmy sami.