Komitet Zgoda i Przyszłość zarejestrował dwóch dodatkowych kandydatów na radnych i może wystawić swojego kandydata na wójta.
Do 7 października wydawało się, że w Krzyżanowicach dojdzie do kuriozalnej sytuacji, w której wybory na wójta sprowadzą się do wyboru pomiędzy Grzegorzem Utrackim a… Grzegorzem Utrackim. Do tej pory bowiem jedynie komitet popierający dotychczasowego wójta Grzegorza Utrackiego zarejestrował kandydatów na radnych w połowie okręgów wyborczych. W gminie jednak może dojść do wyborów wójta, bowiem do dnia 17 października komitet Zgoda i Rozwój zdołał zarejestrować w 8 z 15 okręgów wyborczych swoich kandydatów na radnych. Tym samym to ugrupowanie uzyskało prawo do wystawienia swojego kandydata na wójta.
Na razie jednak nie wiadomo, kto nim będzie. Właściwie nie wiadomo, czy w ogóle ktoś nim będzie, bo fakt, że dany komitet uzyskał prawo do wystawienia kandydata nie oznacza jeszcze, że z tego prawa skorzysta. W wyborach oczywistym kandydatem jest obecny wójt, personaliów jego konkurenta nie znamy. Zresztą nawet obecny wójt nie ogłosił oficjalnie swojego startu. Nazwiska ewentualnych kandydatów poznamy do 17 października.
/l/
—————————————————–
Czytaj również:
W Krzyżanowicach nie ma chętnych na radnych
W Krzyżanowicach do wczoraj w 7 okręgach wyborczych zarejestrowało się po jednym kandydacie.
Wypadałoby, by redakcja była bardziej precyzyjna. Tytuł „Krzyżanowice będą [b]jednak[/b] wybierać wójta” wprowadza w błąd. Zawsze są wybory wójta, burmistrza i prezydenta – nawet, jeśli jest tylko jeden kandydat. W takim przypadku wyborcy zaznaczają TAK lub NIE i kandydat chcąc być wybranym, musi uzyskać co najmniej 50% poparcie.
W sumie jest to dobry tytuł – beda jedfnak wybierac, chociaż wszyscy wiedzą kto wygra…