Redakcja stoi na stanowisku, że mieszkańcy mają prawo wiedzieć, czy osoba, która jest wymieniana jako kandydat na wiceprezydenta spełnia ku temu wymogi formalne.
Autor tekstu zmienia w artykule (Dawid Wacławczyk nie będzie "wice"?!) zdanie w którym zawarto informację, iż Anna Ronin ogłosiła, że Dawid Wacławczyk będzie wiceprezydentem. Należy się Czytelnikom sprostowanie gdyż takie stwierdzenie nie padło podczas konferencji. Faktu tego jednak nie dementuje natomiast sama Anna Ronin w dzisiejszej rozmowie telefonicznej. Sztab wspomnianej kandydatki nie dementuje również innych publikacji w lokalnych mediach, które przyjęły zaproponowanie Dawidowi Wacławczykowi stanowiska wiceprezydenta za oczywiste.
Z ostatniej chwili publikacja w lokalnym portalu nowiny.pl: Dawid Wacławczyk może być zastępcą prezydenta, a na dodatek będzie tańszy dla budżetu miasta niż obecni zastępcy Mirosława Lenka. – posługuje się tego typu interpretacją.
Redakcja pragnie ponadto podkreślić, iż informację o propozycji i przyjęciu stanowiska wiceprezydenta przez Dawida Wacławczyka, posiada również z innego źródła, od informatora (nazwisko znane redakcji).
Trudno jest redakcji polemizować z treścią sprostowania, do czego Anna Ronin wywołuje redakcję (pełna treść nadesłanej korespondencji poniżej).
Anna Ronin uważa, że wprowadzamy opinię publiczną w błąd twierdząc jakoby Dawid Wacławczyk nie mógł zostać wiceprezydentem. W tekście użyto sformułowania: „wysoce prawdopodobne jest to, że nie spełnia on wymogów formalnych stawianych przez prawo, by piastować tę funkcję”. Słowa "prawdopodobne", "możliwe" pojawiają się w artykule w tym celu aby podkreślić, że interpretacja redakcji w powyższej sprawie taki scenariusz zakłada jako prawdopodobny. W samym tytule również dlatego użyto znaku zapytania. Intencją redakcji było zwrócenie uwagi na fakt, że istnieje możliwość, iż osoba wymieniana jako potencjalny wiceprezydent może nie spełniać wymogów formalnych, by zostać powołanym na to stanowisko. Mieszkańcy mają prawo do takich informacji.
Redakcja zwróciła uwagę na interpretację ważnego przepisu w kontekście przewidywanego składu gabinetu w przypadku zwycięstwa Anny Ronin w II turze. Interpretację, do której mają pełne prawo zarówno redakcja jak i np. sztab wyborczy Anny Ronin. Stanowisko autora oparto na lekturze przepisów oraz konsultacji z prawnikami, którzy uznali że istnieje przynajmniej zasadność celowego rozważania zaistniałej sytuacji. Redakcja ma takie samo prawo do interpretacji przepisu (nawet jeśli jest błędna), co Anna Ronin do swojej. Pozwala na to taka kategoria jak "wolność wypowiedzi".
Anna Ronin w korespondencji zarzuca również braku podpisu autora. Zwracamy uwagę , iż tekst jest opatrzony sygnaturką /l/, czyli inicjałem Leszka Iwulskiego. Podpisywanie tekstu inicjałem jest częstą praktyką dziennikarską i nie powinno budzić wątpliwości. Co do nastawienia mediów do jej osoby i kompetencji redaktora, Anna Ronin ma prawo do swojej interpretacji.
W ocenie redakcji stanowisko przyjęte przez Annę Ronin w znacznej mierze nie może być nazwane sprostowaniem, ponieważ prostuje się fakty. Ludzie mają prawo do swoich interpretacji zarówno stanu faktycznego, jak i stanu prawnego. Nie można wskazywać im, by prostowali interpretacje. Każdy ma prawo do własnej. Co więcej, wywołana dyskusja i reakcja na nią wskazuje, że interpretacja ta przynajmniej w pewnej mierze ma swoje uzasadnienie faktyczne. Co do zdania Dawida Wacławczyka, który na portalu Nowiny.pl wyraził opinię, że: "Prowadzenie działalności jest traktowane jako zatrudnienie", redakcja w dalszym ciągu jest odmiennej opinii.
Redakcja
Stanowisko Anny Ronin
Szanowna Redakcjo Portalu raciborz.com.pl,
W związku z treścią artykułu o sugestywnej treści „Dawid Wacławczyk nie będzie „wice”?!” zamieszczonego na portalu www.raciborz.com.pl pod adresem: http://www.raciborz.com.pl/dawid-waclawczyk-nie-bedzie-wice,38418.html wnoszę o niezwłoczne sprostowanie jego treści w trybie wyborczym w formie odrębnego tekstu zatytułowanego: „Sprostowanie nieprawdziwej informacji na temat wiceprezydentury Dawida Wacławczyka”, z którego wynika, iż podane przez redakcję informacje nie są prawdziwe. W ślad za tym pismem w obecności pełnomocnika procesowego wykonano telefon do osoby z redakcji, którą powiadomiono o stanie rzeczy i jeśli redakcja celowo będzie opóźniać zamieszczenie sprostowania, skierujemy sprawę na drogę postępowania sądowego.
Wniosek kieruję z uwzględnieniem przepisu art. 111 kodeks wyborczy:
Odnoszę wrażenie, iż Redakcja portalu (zauważam, iż brak nazwiska osoby która stworzyła artykuł) daje się wciągnąć w proces dyskredytowania osoby Anny Ronin, jej kwalifikacji i kompetencji. Ton i forma artykułu ma zdyskredytować wszystkie wymienione w nim osoby. Jednocześnie odwołanie się – co prawda ze znakiem zapytania – do wątpliwości rzekomo wynikających z przywołanych przepisów prawa ma na celu stworzenie wrażenia niekompetencji i braku kwalifikacji osób przywołanych w treści artykułu. Nie prowadząc publicznej polemiki z nieznanym mi z nazwiska autorem artykułu przypominam, iż ustawa o pracownikach samorządowych wymaga od zastępców prezydenta legitymowania się od kandydata spełnieniem wszystkich wymogów zawartych w art. 6 ustawy z dnia 21.11.2008r o pracownikach samorządowych. Przywołanym w tonie sensacji kryterium jest – obok wymogu posiadania wyższego wykształcenia – także co najmniej 3-letni staż pracy lub 3-letnia działalność gospodarcza o profilowanym przedmiocie. Przypomnę, iż Pan Dawid Wacławczyk prowadzi działalność gospodarczą od 20.04.2005. Jest rzetelnym przedsiębiorcą płacącym podatki w Raciborzu i już sam staż predestynuje go jako osobę dalece bardziej doświadczoną niż np. redaktor portalu internetowego. Stworzone przez tę osobę miejsca pracy w połączeniu z ufundowanymi wynagrodzeniami dla urzędników odzwierciedlają także praktyczny aspekt działalności na własny koszt i ryzyko. Przywołana ustawa wymaga kierunkowości podejmowanych działań przez przyszłego Zastępcę Prezydenta Miasta zgodnie z posiadanym doświadczeniem zawodowym i wiedzą. Stanowczo oświadczam, iż zawodowa działalność Pana Dawida Wacławczyka w pełni potwierdza jego kompetencje do pełnienia funkcji publicznej. Co więcej, redaktor tworzący artykuł nie był łaskaw nawet skonsultować ze mną zakresu zadań jakie chciałabym powierzyć Panu Wacławczykowi w przypadku wygrania przeze mnie wyborów. Domniemania i skróty myślowe użyte przez Redakcję nasuwają najgorsze skojarzenia pełnej dyspozycyjności względem moich konkurentów politycznych usiłujących za wszelką cenę, wbrew obowiązujących przepisom i logice – zdyskredytować moją osobę. Odwołując się do argumentacji autora artykułu należałoby – także publiczne – zweryfikować jakość kwalifikacji jakimi legitymowali się powoływani przez Mirosława Lenka – jego zastępcy. Uważna lektura tamtych życiorysów doprowadziłaby do dalece większej sensacyjności w odkrytych wnioskach.
Z poważaniem
Anna Ronin
—————————————————————————————————————
Reklama
Faktem jest, że redakcja po prostu spekuluje, a Iwulski już niejeden poemat spłodził.
Krótko: jest wysoce prawdopodobne, że bredzicie.
Czuwajcie, czuwajcie 🙂
Anna Ronin kolejny raz pokazuje że jest kobietą ogarniętą i twardo stąpającą po ziemi. Wie czego chce i na co się szykuje. Jest konkretna i takiego prezydenta nam trzeba. Nie daje się ponieść emocjom w przeciwieństwie do redaktora.
Nie daje się emocjom a kto redaktora go sąem straszy? Mógł np żle odczytać zapisy prawa, nie sądzę by robił, to celowo.
A ja sądzę że zrobił to w emocjach czekając na sensację!
redaktor zanim kogos obsmaruje to powinien sie z tym prawem zapoznac!
Poczekajmy na ekspertyzę prawną, bo my laicy na tym się nie znamy. W ustawie i Rozporządzeniu Ministra trzeba umieć odczytać każdy punkt. Czytam czytam i dalej nie kumam wszystkiego.
o matko ta pani AR ,ciagle kogos straszy sadem juz sie boje co to beda za rzady jak obejmie stołek oby nie ludzie opamietajcie sie i idzcie glosowac bo bedzie masakra,,a potem miejcie tylko do siebie pretensje dlaczego tak jest.
Redakcja wyciągnęła tylko fragment artykułu pomijając część, która obalała forsowaną przez redakcję tezę! Brak profesjonalizmu! A wystarczylo przeczytać całą wypowiedź, którą się cytowało.
Proponuję Państwu zapoznać się z całym artykułem i ocenić, czy chodzi o wolność słowa, czy wybiórcze cytowanie, mające na celu skompromitowanie opozycji.
http://www.kadry.abc.com.pl/czytaj/-/artykul/czy-okres-prowadzenia-tej-dzialalnosci-gospodarczej-wlicza-sie-do-stazu-pracy
Ronin straszy sądem nawet dawnych współpracowników – wiadomo, że współpracowała z Portalem. Co za baba – taki sam sprzedawczyk, jak Wacłąwczyk. Dobrali się idealnie.
Pani Ronin ma ma prawników do niczego ( przeciez nie ona to sprostowanie napisała).to kolejna totalna porazka i ujawnienie niekompetencji.
Szczególowe kwalifikacje dla viceprezydenta miasta sa zawarte W Rozporzadzeniu Rady Ministrów ,ustawa o pracownikach samorzadowych w zasadzie precyzuje tylko sposób zatrudnienia viceprezydenta tj viceprezydent ma stosunek pracy na podstawie powołania -tj viceprezydent nie moze miec umowy o pracę!!!viceprezydent musi miec kierunkowe wykształcenie wyzsze tj takie które jest zwiazane z zakresem obowiazków oraz 6 letni staz pracy ( te dane zawarte sa w tab III rozporzadzenia rady Ministrów z 2009 roku ,które to rozporzadzenie jest aktem wykonawczym do ustawy o pracownikach samorzadowych)
przywołany przepis o 3 letnim stazu pracy lub 3 letnim prowadzeniu działalnosci gospodarczej dotyczy osób na wyzszych stanowiskach urzedniczych -jesli sa zatrudnieni na podstawie umowy o pracę!!! dotyczy to np naczelników wydziałow ale nigdy nie moze dotyczyc viceprezydenta miasta.
Pani Ronin kolejny raz potwierdza swoją nieznajomosc prawa!!!Dawid Wacławczyk z duzym prawdoipodobienstwem nie spełnia zadnego warunku ustawowego na funkcje viceprezydenta( brak odpowiedniego wykształcenia -urzad miadsta to nie agencja turystyczna oraz brak stazu 6 lat pracy).i ten duet ma rzadzic miastem????
przywołany przez prawników Roninowej p
Na doniesieniach prasowych nawet w gazecie prawnej trzeba uważać. Ponadto, niekied, jeden problem różni prawnicy różnie interpretują. Wiem to z własnego doświadczenia. W naszym prawie są luki niestety. Ale takie straszenie wszystkich zaraz prawnikami i sądami oraz głoszenie tego w mediach też mnie szokuje. Co ma Kopacz czy inny polityk powqiedzieć, gdzie na dużych potalach gromy na nich lecą? Latają po sądach? Takie sprawy mogli w cywilozowany sposób sobie zalatwić, Tym bardziej, że redaktor pyta, a nie stwierdza, przypuszcza a nie potwierdza. Jego też chronii ustawa prasowa.
Okres prowadze ia działalności gospodarczej mozna zaliczyc do stażu pracy gdy ustala się kompetencje kandydata do zatrudnienia na kierowniczym stanowisku urzedniczym. Doświadczenie obecnych władz owala na kolana… od 20 lat…
W tym zarządzeni przy wymogach wykształcenia są NR Przy wyksztalceniu wiceprezydenta jest NR2 – Na samym dole pod tabelami są wyjaśnienia co do NR
Nadciąga polityczny TALIBAN.
„Stworzone przez tę osobę miejsca pracy w połączeniu z ufundowanymi wynagrodzeniami dla urzędników odzwierciedlają także praktyczny aspekt działalności na własny koszt i ryzyko.” – o co chodzi z tym fundowaniem przez DW wynagrodzeń dla urzędników?
Masakra, codziennie czytam, że Ronin kogoś straszy sądem. Przecież ta baba wogóle nie ma zmysłu politycznego i jest roszczeniowa do bólu. Widzieliście kiedyś dobrego prezydenta miasta, który takie szopki odprawia? Przecież ona już na wstępnie zraża do siebie wszystkich możliwych partnerów w swojej pracy dla Raciborza, nikt nie będzie chciał z nią współpracować, bo będzie myślał, że prędzej czy później Ronin będzie go chciała podać do sądu. Ludzie, wybierzcie ją a będziecie mieli kogoś kto pobiera pensję za nasze pieniądze, a kogo wszyscy możliwi partnerzy będą unikać jak ognia…
Młode wilczki. Sympatycznie wyglądają, ale to dzikie zwierząta, które gdy zwietrzą krew, są w stanie rozszarpać na strzępy każdego nawet dorosłego, rannego osobnika. Właśnie zwietrzyły.
Ciekawe kiedy zaczną kąsać się nawzajem. DW długo w drugim rzędzie nie będzie siedział, a AR jak tylko zobaczy w nim zagrożenie, nie zawacha się go poświęcić. Przecież podobno nie ma problemu by rządzić w mniejszości. To dwa samce Alfa, tylko jeden bez męskich przymiotów. Wciąż zastanawiam się, który?
Zwykle jest tak, że gdy upada satrapa, wybucha wojna domowa, a dawni sojusznicy stają po dwóch stronach barykady. Oby ta rewolucja nie przyniosła samych spustoszeń, a po niej nie nastała jeszcze gorsza tyrania.
Obie strony walczą o życie. W takiej walce nie ma „wersalu”.
Nie marwmy się. Racibórz się rozwinie. Pomimo Wojnara i Lenka.
Z przykrością muszę stwierdzić że ostatnie ataki na Ronin i Waclawczyka na waszym portalu w moich oczach skreśla Was jako portal niezależny za jaki was do tej pory uważałem. Stronniczosć autora artykułu a co za tym idzie całego portalu jest moim zadniem bez dyskusyjna.I to w sytuacji niedawnego zamieszczenia ochydnego anonimu na Anne Ronin na Waszym portalu przez tego samego dziennikarza.Od wczoraj właściwie przestaję wchodzić na Wasz portal a widzac po ilosci komentarzy u Was i u konkurencji strata dla was nawet jednego czytelnika bedzie chyba miała znaczenie.Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Nie ośmieszaj się hult. Chyba nie chcesz powiedzieć, że Waw jest niezależny?
Z innej beczki. Dlaczego Ronin w spocie wyborczym oświadcza, że na opozycję głosowało 62% raciborzan, jak frekwencja wyborcza wyniosła około 38% (czyli zaledwie 38% uprawnionych raciborzan brało udział w głosowaniu)??? Co jest grane????
1.Rozumiem,że wszyscy powinni wiedzieć iż /I/ to oczywiście znaczek firmowy jakiegoś grafomana? Sorry, nie wiedzialem,
2. W takim razie redaktorzyna może być niekompetentny, pisac bzdury, oskarżenia i kłamstwa zasłaniajć się tzw. 'interpretacją?’ – czyli moge nazwac go baranem- bo tak sobie to interpretuję?
Pytanie- zagadka – kto pisze teksty Roninowej?- odpowiedzi można sobie udzielić po stylu wypowiedzi tej Pani – internauci domyślcie się sami, jesteście inteligentni.
Mamy przecie w mieście Fabrykę( oprocz tej która powstanie -BMW) Informacji. Pozdro.
[color=#373e4d]”nawet ładnie wyszedłem na tym zdjęciu :):):)…tylko nie wiem co te dwa gówna tam robią … MR i RM…” – po tej publicznej wypowiedzi wiceprezesa NaMu, w gruzach legła widrygodniść stowarzyszenia ale i zarżnięto na maksa akcję ASKu pt. nie-hejtuję, bo to w zasadzie to samo środowisko, tylko pod innym sztandarem. Sorry, ja nie zagłsouję, by tacy ludzie w Raciborzu byli u władzy. [/color]
Demokracja w tym mieście upada, reżim puka do bram?
Ukazał się własnie nowy artykuł na nowinach „Anna Ronin śledzona czy przewrażliwiona?”
http://www.nowiny.pl/patrol/104703-ronin-sledzona-czy-przewrazliwiona.html
Kobiecie sie chywba wydaje, że jest nowym Kennedym.
Co za metody. Dziecinada.
Zwykła wrzutka sztabowców AR. Myślałem, że są profesjonalni, a okazują się amatorami, jeśli myślą, że wzbudza empatię wobec swojej marionetki.
Ochroniarze kosztują, skąd na to forsę mają?
Czy to prawda że do p. R przyszli radni z ugrupowania p.L i prubują się dogadać za plecami obecnego prezydenta? chodzą takie słuch
to nie pierwsze pismo Anny Ronin, straszące raciborskie media. Ciekawe jak ta kobieta zareaguje na mieszkańców, którzy maja odmienne od niej zdanie (a może odmienne wyznnie)? strach się bać! Po debacie, wyszły te jej fobie o zagrożeniu dla swojego zaplecza personalnego. Czego się boją, linczu społecznego? Czego więc powinien się bać Lenk? Bo stanowisko Ronin wskazuje na projekcję, z psychologicznego punktu widzenia!
I co z tymi ekspertyzami prawniczymi? „Rozgryzł” ktoś już ten problem?
[url=http://www.wswietle.com/?a=10][u][color=#0066cc]http://www.wswietle.com/?a=10[/color][/u][/url]
CO za wariatka, nawet nie wie, że wybiera kogoś, kto nie może wykonywać powierzonej mu roli. Ta kobieta już przed wyborami daje plamy i pokazuje, ze nie jest przygotowana.