W ogólniakach i technikach nauczyciele historii zasygnalizują uczniom wagę tragicznych wydarzeń sprzed 70 lat.
Raciborskie szkoły średnie nie przejdą obojętnie obok największego dramatu, jaki wydarzył się w historii Polski, a któremu na imię Auschwitz – Birkenau. W tym roku będziemy obchodzić 70 rocznicę wyzwolenia największego kombinatu śmierci w historii. Do dzisiaj nie wiadomo, jak wielu ludzi straciło w nim życie. Wiadomo jednak, że ofiary należy liczyć w setkach tysięcy. Niemcy stworzyli w tym miejscu katownię dla osób rozmaitych nacji, ras, religii, przynależności politycznej. Mordowano w nim Żydów, Polaków, Rosjan, Francuzów, Greków, czy Włochów. Starych, kalekich, niezdolnych do pracy, dzieci wysyłano do gazu na miejscu. Pod koniec stycznia obóz został wyzwolony przez wojska radzieckie.
W Raciborskich szkołach w tych dniach na lekcjach historii i języka polskiego nauczyciele będą przypominać o tragedii setek tysięcy ofiar niemieckiego totalitaryzmu. Pogadanki będą prowadzone zarówno w Liceach ogólnokształcących jak i w technikach i w szkołach zawodowych. Według Dyrektora Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 Wojciecha Janiczki jest to rocznica, obok której trudno jest przejść obojętnie. Rocznica, o której jest i powinno być głośno. W szkole nauczyciele historii wygłoszą pogadanki na ten ważny temat i zasygnalizują uczniom, jak istotna jest pamięć o tych tragicznych chwilach dla ludzkości i narodu polskiego. Szkoła zresztą stara się ugruntować wiedzę o tych wydarzeniach nie tylko podczas tej rocznicy. Szkoła organizuje np. wycieczki do obozu, by uczniowie na własne oczy mogli zobaczyć, jak przerażające jest to miejsce i uświadomić grozę holocaustu.
/l/
miniatura za wikipedia.pl