Radny Michał Fita domaga się od prezydenta, by ten w trybie pilnym zaprosił na sesję przedstawicieli RZGW. Chodzi o wyjaśnienia w sprawie konieczności rozbiórki 6,5 km już wybudowanych wałów przeciwpowodziowych.
W środę Radio 90 poinformowało, że Wybudowana część wałów powstającego zbiornika Racibórz Dolny musi zostać rozebrana. Chodzi o odcinek długości 6,5 km, a powodem jest użycie niewłaściwego materiału do budowy. Zamiast pokopalnianego łupku z hałdy powinien być żwir.
Doniesienie wzbudziło niepokój u radnego Michała Fity. Chętnie wysłuchałby on wyjaśnień ze strony inwestora, czyli Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach. I choć RZGW poprzez rzecznika Lindę Hofman uspokaja, że rozbiórka wału nie wpłynie na termin ukończenia inwestycji, Fita chciałby aby przedstawiciel RZGW przybliżył szczegóły bezpośrednio na sesji.
Sęk w tym, iż w trakcie sesji niejednokrotnie padały zapewnienia, iż wszystko jest pod kontrolą, idzie zgodnie z planem, etc. Stąd też prezydent nie widzi specjalnie potrzeby po raz kolejny zapraszania przedstawicieli RZGW, gdyż wczorajsze rewelacje to stosunkowo świeża sprawa (Fita się nie zgodził, twierdząc iż wiadomo było o tym od dawna) i w związku z tym w zarządzie "nie ma klimatu do chodzenia po sesjach". Niemniej jednak obiecał spróbować kogoś zaprosić
Sceptyczny co do takiego rozwiązania pozostaje Piotr Klima, który niegdyś został potraktowany, jak sam stwierdził, "bezczelnie i chamsko". Próbując uzyskać odpowiedź na interesujące go kwestie, usłyszał propozycję zwrócenia się z tym do Putina.
/ps/