Zakłady roszarnicze zajmowały się przetwarzaniem słomy lnianej na włókno. O latach świetności roszarni w Nędzy pisze Krystian Okręt.
Roszarnia to zakład włókienniczy zajmujący się przetwarzaniem słomy lnianej na włókno, stanowiące półfabrykat w wyrobie, m.in. nici, lin, tkanin, dzianin, tworzyw zbrojonych.
Zakład roszarniczy w Nędzy powstał w 1930 r., którego właścicielem był Ernest Exner, zatrudniający w tym czasie ok. 120 pracowników. Z początku surowiec, z którego wyrabiano włókno konopne, był wyścielany na polach w obrębie obecnych ulic Akacjowej, Lnianej, tzw. Starej Nędzy, gdzie współcześnie znajduje się pokaźne osiedle mieszkaniowe. W 1936 r. zainstalowano maszynę do przeróbki słomy typu „Bindler” oraz tuż przed wojną pakularki „Jaeglle” i „Etrich”, a w 1944 r. wybudowano baseny służące do moczenia słomy.
Po II wojnie światowej zakład został znacjonalizowany i przechodził na przestrzeni następnych dziesięcioleci szereg reorganizacji. Fabryka współpracowała z jednostkami tego typu w Pietrowicach Wielkich czy w Głogówku. W międzyczasie wzniesiono pokaźny komin w 1956 r. (współcześnie wyznaczający miejsce „kierunkowe” Nędzy), a od 1967 r. powiększono produkcję eksportową o paździerze do RFN i Belgii i z tymi państwami nawiązano współpracę, m.in. pozyskano z Belgii turbinę „Deportere” i pakularkę „Chaerle”.
Załoga przedsiębiorstwa rekrutowała się głównie z mieszkańców Nędzy. Były to w większości kobiety. I tak dla statystyki: w 1968 r. zakład zatrudniał 276 osób, a już w 1975 r. tylko 198. W następnych latach obniżała się produkcja i wraz z nią zatrudnienie. Warunki pracy były uciążliwe, szczególnie ze względu na produkcyjne wyziewy, które dokuczały prawie wszystkim mieszkańcom Nędzy.
W okresie powojennym zakład objął patronatem szereg instytucji społecznych, m.in. nad Ludowym Klubem Sportowym „Włókniarz” od 1949 r., w ramach którego funkcjonowały sekcje piłki nożnej, szczypiorniaka (w latach 50-tych II liga wojewódzka) czy zapasów. Prowadził działalność kulturalno-oświatową na rzecz swych pracowników poprzez organizowanie wyjazdów do Operetki Śląskiej w Gliwicach, kin, teatrów, imprez ogólnokrajowych i zakładowych (np. Dzień Włókniarza, zabawy karnawałowe). Na terenie zakładu istniała świetlica a także sklep spożywczy. Pracownicy wyjeżdżali na wczasy a ich dzieci na kolonie (zakład miał swoje ośrodki wypoczynkowe w Pucku i Gródku nad Dunajcem). W działalności przedsiębiorstwa szczególnie wyróżniali się: Marian Rerich, Józef Kostuch, Engelbert Hiltawski, Stanisław Kaleciński, Adolf Drożdż, Marian Radziwon i wielu innych.
Ciekawostki… Miejscowa ludność bardzo przyzwyczaiła się do swego chlebodawcy i gwarowo określała go flaksownią (z niem. Flachsfabrik-roszarnia), a wg syren fabrycznych sygnalizujących zmianowość „regulowano” zegarki.
W latach osiemdziesiątych XX w. zakład przejęło Rafako wykorzystując budynki do kształcenia zawodowego, a w chwili obecnej firma Pivexin Technology zajmująca się wyposażeniem przemysłu w maszyny, która się rozbudowuje wzdłuż ulicy Gliwickiej.
oprac. Krystian Okręt
Źródła:
Urszula Fros, Monografia Gminy Nędza (maszynopis), praca magisterska, WSP, Opole 1979, s. 132-142.
Jerzy Kwaśny, 100 lat piłki nożnej na ziemi raciborskiej 1903-2003, Wyd. „Baterex”, Racibórz 2003, s. 137-150.
Informacje Władysława Rerich.
Zdjęcia udostępnił Jan Baron.