Wędkarze z gminy Nędza łowili ryby pod lodem. Największą wyłowioną rybą okazał się 69-centymetrowy sandacz.
19 lutego na łowisku Babiczok II odbyły się podlodowe zawody wędkarskie. Organizatorem wydarzenia było Stowarzyszenie Wędkarstwa Sportowego „Babiczok” z gminy Nędza. – Frekwencja nie była oszałamiająca, ale atrakcji nie brakowało! – relacjonują wędkarze.
Ze względów bezpieczeństwa lód zaczęto monitorować już tydzień wcześniej. W dniu zawodów miał grubość 25 cm. Po wywierceniu przerębli rozpoczęła się rywalizacja, w której wzięło udział ośmiu zawodników. Do punktacji końcowej zawodów brano pod uwagę pięć największych złowionych ryb. Zwyciężył Adam Adamczyk z wynikiem 123,6 cm, drugie miejsce zajął Roman Piwnik (101 cm), a trzecie Adam Sobeczko (76 cm).
Najwięcej złowiono okoni (największy miał 28 centymetrów) i leszczy. Spod wody wyciągnięto również 38-centrymentrowego pstrąga, a zwycięzca złowił sandacza o długości 69 centymetrów, poprawiając swój życiowy rekord. Ten ostatni nie mógł być jednak brany pod uwagę, ponieważ ryby chronione okresem ochronnym nie były punktowane.
fot. Janusz Cieślikowski
oprac. /kp/