Cechą dobrego policjanta jest to, że z zachowania drugiej osoby potrafi wyciągnąć wiele wniosków. Niepokój i zdenerwowanie z reguły zdemaskują osoby, które mają coś na sumieniu. Tak też się stało się w piątkowy poranek, podczas kontroli osób wychodzących z klatki bloku.
Raciborscy kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 20 i 24 lat, który mieli przy sobie narkotyki. Młodzi mężczyźni wzbudzili podejrzenie stróżów prawa, gdy wychodzili z klatki schodowej jednego z bloków przy ulicy Sejmowej. Przyczyną legitymowania było ich nerwowe zachowanie. Policjanci postanowili przeprowadzić szczegółową kontrolę, podczas której znaleźli ponad 160 działek dilerskich marihuany i 50 porcji amfetaminy.
Po nocy spędzonej w policyjnej celi, zatrzymani usłyszeli zarzuty i zostali doprowadzeni do prokuratury. W sobotę raciborski sąd, na wniosek śledczych, podjął decyzję o ich tymczasowym aresztowaniu. Za posiadanie znacznych ilości środków odurzających grozi im do 10 lat więzienia.
/ps/