Zdaniem nagrodzonego kompozytora, gala wręczenia medali im. śp. ks. Prałata Stefana Pieczki to przede wszystkim doskonała okazja do przypominania i uświadamiania, jak wielkim i wspaniałym człowiekiem był raciborski duchowny.
Wyróżniony medalem imienia raciborskiego duchownego Andrzej Rosół to wybitny dyrygent, pianista i kompozytor. Urodził się w 1960 roku w Dusznikach-Zdroju. Żona Mariola, synowie Klaudiusz i Krzysztof, córka Anna-Maria. Wykształcenie wyższe – w 1985 roku ukończył studia z zakresu teorii muzyki na Akademii Muzycznej we Wrocławiu, w 1989 – z zakresu dyrygentury symfonicznej na tej samej uczelni. W latach 1989-2003 – dyrygent i Kierownik Artystyczny Raciborskiej Orkiestry Kameralnej. Ponadto chórmistrz i dyrygent w Operetce Śląskiej w Gliwicach. Przez dwadzieścia lat współpracował z Teatrem Muzycznym w Gliwicach. Od 1994 pracuje także w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Gliwicach (w latach 1994-97 był dyrektorem tej placówki). Współpracował z Filharmonią Sudecką.
W swojej karierze przygotował ok. 20 spektakli w Operetce Śląskiej i Teatrze Muzycznym w Gliwicach, ok. 120 koncertów symfonicznych i kameralnych w Raciborzu i drugie tyle w całej Polsce. Koncertował w Czechach, Niemczech i na Ukrainie. Nagrywał dla radia, występował z wieloma znakomitościami ze świata muzyki.
Odznaczony odznaką honorową Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego „Zasłużony dla Kultury Polskiej” (2015). Jako pierwszy w Polsce dokonał nagrania na CD muzyki Arnolda Ludwiga Mendelssohna. Inicjator Raciborskiej Gali Młodych Talentów i raciborskiego śpiewania hymnu Gaude Mater Polonia Wincentego z Kielczy.
W życiu stara się kierować takimi wartościami, jak uczciwość, prostolinijność, prawdomówność, konsekwencja.
W wyrazie szczególnego uznania za swoje poświęcenie dla pracy i życie w zgodzie z chrześcijańskimi wartościami, dyrygent Andrzej Rosół w tym roku wyróżniony został medalem im. Ks. Prałata Stefana Pieczki.
– Ja osobiście miałem dość krótki kontakt z księdzem prałatem, bowiem przyjechaliśmy do Raciborza dosyć późno, w 1988 roku, w ostatnich latach jego życia – przyznał Andrzej Rosół. W tym czasie, ksiądz Pieczka udzielił jeszcze pierwszej komunii świętej najstarszemu synowi kompozytora, Klaudiuszowi. – Jako osoby, które przybyły z zewnątrz, nie mieliśmy świadomości, jak wielką, wspaniałą osobą jest ksiądz prałat Stefan Pieczka. Właściwie o jego wielkości, znaczeniu dowiadujemy się w ostatnich kilkunastu latach, między innymi dzięki właśnie takim spotkaniom, jak dzisiaj (tj. 11 grudnia, podczas gali przyznania medali im. ks. Pieczki – przyp. red.) – mówił kompozytor w swoim podziękowaniu za przyznane mu zaszczytne wyróżnienie.
– Myślę, że pomimo tego, iż cały czas przez kościół farny przewijają się różni kapłani, proboszczowie, duch księdza Pieczki cały czas jest w nim obecny… i niech tak pozostanie – podsumował dyrygent Andrzej Rosół.
Czytaj również: Medale im. Księdza Stefana Pieczki dla ludzi z życiem bez skazy
/k/
Fot. Ireneusz Burek