Sytuacja finansowa raciborskiego szpitala nie należy do najlepszych, stąd desperackie próby każdego, choćby najmniejszego sposobu jej podreperowania. Jedną z metod jest wprowadzenie opłat za parkowanie na przyszpitalnym parkingu. Na sesji powiatowej Ryszard Winiarski zdradził, co sądzi na ten temat.
Sprawa wprowadzenia opłat za parkowanie na przyszpitalnym parkingu wraca co jakiś czas jak bumerang. Dyrektor lecznicy chciałby w ten sposób choć w niewielkim stopniu ulżyć napiętym szpitalnym finansom, a przy okazji nieco rozwiązać problem z parkowaniem dla pacjentów i odwiedzających szpital. Niedawno media po raz kolejny przypomniały ten temat. Prasowe doniesienia na tyle zaniepokoiły Dominika Koniecznego, że ten na sesji postanowił zweryfikować je u samego starosty, któremu szpital podlega.
Ten zaprzeczył, jakoby pomysł miał być zrealizowany za jego czasów. – Na pewno nie w tej kadencji! – stwierdził kategorycznie dodając iż emocje spowodowane doniesieniami to zapewne efekt „niefortunnej wypowiedzi i czyjegoś przejęzyczenia”.
/ps/
Przecież idą wybory
Czym się ten starosta wykaże na koniec kadencji? Szpital, zamek, finał starań o obwodnicę z Przczyny do Miedoni= to wszystko dokonania Pana Hajduka.
A może to mylny wybów na ten fotel. Zapewne ktoś inny zrobił by dla powiatu o wiele więcej niż bieżące zarządzanie i żadnych inicjatyw.
K<ierować problemami powiatu to nie to samo co prowadzić filmę URSUS.
Samochody odwiedzających oraz pacjentów na badania i zabiegi.można by parkować na podwórku szpitala a ochramiarz w portierni przy bramie przed zakaźnym mógłby kasować za postój.
Bezpieczniejszy stał by się dojazd pilny do bramy głownej szpitala oraz auta z niepełnosprawnymi.
Ale odstawiony. A gdzie niewykazywane dochody przez ostatnie lata? Sprawa już ucichła?
Nie zgadzam sie z oplata za parkowanie przy szpitalu
Protestuje