Gdyby nie dwóch policjantów z Rybnika, 21-latek już by nie żył

Policjanci z Rybnika uratowali życie 21-latka

Mundurowi z rybnickiej komendy patrolując rejon centrum Rybnika zauważyli leżącego na chodniku młodego mężczyznę. Jak się okazało, 21-latek nie oddychał. Policjanci przystąpili do reanimacji. Pierwszej pomocy udzielali aż do momentu przyjazdu karetki pogotowia. Gdyby nie natychmiastowa reakcja, mężczyzna mógłby nie przeżyć.

W nocy, 13 lutego, policjanci rybnickiego wydziału prewencji pełnili służbę patrolową. Około godziny 1:00, starsi sierżanci Mariusz Brzezina oraz Krzysztof Mularczyk, w centrum miasta, na Placu Wolności zauważyli leżącego na chodniku młodego mężczyznę, który nie dawał żadnych oznak życia. Policjanci wezwali na miejsce zespół pogotowia, a do czasu przyjazdu karetki reanimowali poszkodowanego. Dzięki podjętej resuscytacji, mieszkaniec Rybnika zaczął oddychać i odzyskał przytomność. Mężczyzna trafił do szpitala. Jak się okazało, 21-latek leczy się na padaczkę.
Mariusz Brzezina i Krzysztof Mularczyk pełnią służbę w policji od 4 lat. Swoje obowiązki wykonują w Ogniwie Patrolowym Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Rybniku.

- reklama -

publ.: EmZet

#PŚ

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj