Dwóch raciborzan uratowało przed zezłomowaniem napis OSTRÓG z legendarnego „Berlnioka”. Teraz szukają możliwości jego powtórnej adaptacji w przestrzeni miejskiej.
Jak sami sugerują, chcieliby, żeby napis pozostał w dzielnicy, którą określał. „Razem z bratem uratowaliśmy przed trafieniem na złom napis OSTRÓG z byłego już niestety Berlinioka. Czekamy na jakieś fajne pomysły co można z nim dalej zrobić” – możemy przeczytać w udostępnionym przez jednego z nich poście na Facebooku.
Może macie jakieś sugestie i pomysł jak można by wykorzystać, co bądź, kawał historii Raciborza?
Otwarty w 1976 roku sklep wpisał się na stałe w panoramę naszego miasta. Przez lata kojarzony był z dostatkiem, zachodnimi produktami dobrej jakości i miłą obsługą. W latach siermiężnego PRL-u ustawiały się do niego długie kolejki. Miedzy innymi po pomarańcze, czekoladę czy inne „dobra reglamentowane”.
Pawilon powstał na bazie konstrukcji wyprodukowanej we wschodnich Niemczech. W Raciborzu został poskładany i przez przeszło 40 lat służył mieszkańcom. Przetrwał nawet powódź stulecia w 1997 roku. „Berliniok” był jednym z pierwszych sklepów samoobsługowych. Do dziś wielu ludzi z sentymentem wspomina spacer z sklepowym wózkiem pomiędzy regałami z towarem
O likwidacji legendarnego miejsca na mapie Raciborza pisaliśmy w artykule: Legendarny sklep znika z mapy Raciborza
EmZet
.jpg "Remont zabytkowego spichlerza chłopskiego w Raciborzu zakończony")
Co do napisu z berlinka to może mała renowacja i ustawić na rądzie które ma powstać koło mechanika??
Może gdzieś przy wejściu na OSG przy moście (most obok maka)?
na OSiR!
To miłe, że zaistniała świadomość Ostrogorzan. Wszak to z Ostroga zarządzano niegdyś całym księstwem 😉
młody jest księciem ostroga
Poukładać na wałach obok mostu zamkowego (coś ala Hollywood) i podświetlić w nocy
Przerobić na wieżę widokową.