Radna miejska – Ludmiła Nowacka – zaniepokojona jest drastycznym wzrostem ceny dzierżawy gruntu w Pleśnej, gdzie miasto co roku organizuje obozy dla młodzieży.
– Do tej pory płaciliśmy za ten teren 16,5 tysięcy złotych, teraz jest to aż 70 tysięcy! To prawie 5-krotnie więcej. Skąd wzięła się taka cena? – pytała na ostatniej sesji radna, prezydenta Polowego. Zdaniem L. Nowackiej należałoby rozważyć dzierżawę bądź użyczenie gruntów, które zakupiło Miasto w latach 90. w sąsiadujących z Pleśną, Gąskach. To, jej zdaniem, pozwoliłoby na znaczne obniżenie kosztów w porównaniu z obecnymi. Dariusz Polowy, swoim zwyczajem, lakonicznie odpowiedział radnej, iż „mało co tanieje”.
Poprzedni prezydent miasta, Mirosław Lenk, zastanawiał się nawet nad sprzedażą 80 arowej, pięknie położonej, nadmorskiej działki w Gąskach. Żadne kroki jednak nie zostały w tym celu podjęte. Obecnie metr kwadratowy działki wyceniany jest na prawie 350zł.
EmZet