Budimex prowadzi intensywne prace na terenie zbiornika Racibórz Dolny. Prezes Wód Polskich Przemysław Daca przyznał, że zbiornik będzie mógł przyjąć ewentualną falę powodziową w styczniu 2020 roku, później mają potrwać prace wykończeniowe – informuje branżowy portal budownictw.wnp.pl.
Przypomnijmy, że w październiku ub. roku Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach (RZGW) i MGMiŻŚ informowały o przekroczeniu 50 proc. zaawansowania tej inwestycji.
Koszt inwestycji to 1,56 mld zł, kwota 532,5 mln zł pochodzi z budżetu państwa, 41,6 mln zł z NFOŚiGW oraz WFOŚiGW, 109,6 mln zł z Banku Światowego, 457,4 mln zł z BRRE, a 417 mln zł z Funduszu Spójności.
O postępie prac na zbiorniku rozmawiano ostatnio na briefingu w Gliwicach. Wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Grzegorz Witkowski mówił, że po zmianie wykonawcy prace znacznie przyspieszyły. Wszystko jest przeprowadzane zgodnie z harmonogramem i planem. Na dziś, jak zapewnił wiceminister, nie ma żadnych problemów ani nawet zagrożenia, że takie nastąpią.
Zgodnie z założeniami, zbiornik Racibórz Dolny ma być polderem o powierzchni 25,3 km kw., czyli suchym, napełnianym wyłącznie przy powodzi. Maksymalna pojemność ma wynieść 185 mln metrów sześciennych, co oznacza, że będzie to największy tego typu obiekt w Polsce.
/źródło: wnp, oprac: e/