Lekarz poświadczał nieprawdę w dokumentacji medycznej pacjentów, wykazując świadczenia stomatologiczne, których nigdy nie wykonywał.
Leczenia odbywały się w ramach prywatnej praktyki i były w związku z tym opłacane przez pacjentów. Lekarz nie wystawiał jednak paragonów ani innych potwierdzeń płatności za usługę, a za wykonane świadczenie, pomimo tego że było już prywatnie opłacone, żądał refundacji z NFZ.
Mężczyzna, po zatrzymaniu przez wodzisławską policję zwalczającą przestępczość gospodarczą, usłyszał łącznie 844 zarzuty. Lekarz poświadczał nieprawdę w dokumentacji medycznej pacjentów, wykazując świadczenia stomatologiczne, których nigdy nie wykonywał. Następnie wysłał do NFZ raporty rozliczeniowe skąd uzyskiwał nienależną refundację za leczenie.
Policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą pracowali nad tą sprawą od ponad roku. W toku prowadzonego śledztwa przesłuchali blisko 400 świadków, którzy byli pacjentami 41-latka. W efekcie tych czynności oraz analizy zabezpieczonych dokumentów, przedstawiono podejrzanemu dentyście ponad 800 zarzutów.
Od lipca 2014 roku do marca 2018 roku podejrzany lekarz doprowadził katowicki oddział Narodowego Funduszu Zdrowia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej wysokości ponad 176 tys. zł. Wobec nieuczciwego dentysty prokurator zastosował poręczenie majątkowe w kwocie 30 tys. zł oraz zabezpieczenie majątkowe w kwocie ponad 50 tys. zł. Przestępstwa objęte aktem oskarżenia zagrożone są karą do 8 lat więzienia.
/KPP Wodzisław Śląski publ. c/