Niemal rozpaczliwy apel mieszkańców o przywrócenie szpitala w Raciborzu. Do wojewody, starosty, prezydenta i posłów: Oddajcie nam szpital. Wcześniejsze apele pozostały bez odpowiedzi.
W związku z utrzymującą się patową sytuacją w temacie przywrócenia szpitala powiatowego w Raciborzu Społeczny Komitet Walki o Ochronę Życia i Zdrowia Mieszkańców Ziemi Raciborskiej po raz kolejny wzywa władze do podjęcia natychmiastowego działania zmierzającego do udostępnienia lecznicy mieszkańcom.
Pismo zostało zaadresowane do:
– Wojewoda Śląski
– Marszałek Województwa Śląskiego
– Przewodniczący Sejmiku Śląskiego
– Starosta Raciborski
– Prezydent Miasta Racibórz
– Burmistrzowie Miast i Wójtowie Gmin w powiecie raciborskim
– Parlamentarzyści i Europosłowie z naszego regionu
„Wzywam Władze Województwa Śląskiego, Starostę Powiatu Raciborskiego i Prezydenta Miasta Racibórz do pilnego zwrócenia mieszkańcom naszego miasta i powiatu Szpitala Rejonowego w Raciborzu.
W tej sprawie występowaliśmy wielokrotnie do: Prezydenta RP, Prezesa Rady Ministrów, Ministra Zdrowia, Członków Rządu Rzeczypospolitej, Wojewody Śląskiego, Marszałka Województwa Śląskiego, Przewodniczącego Sejmiku Śląskiego, Parlamentarzystów, Europosłów, Rzeczników Praw Obywatela, Pacjenta, Dziecka, NFZ, Głównego Inspektora Sanitarnego, licznych organów Państwa, samorządów zawodów medycznych, Towarzystw Naukowych, stowarzyszeń, organizacji.
Wciąż zbieramy podpisy dla poparcia naszego apelu i wysyłamy je do Kancelarii Prezydenta RP, Ministra Zdrowia i Wojewody Śląskiego. Opracowujemy materiały, zbieramy obszerną dokumentację, proponujemy kolejne rozwiązania tego podstawowego dla naszego powiatu problemu, prowadzimy korespondencję, odpowiadamy na zapytania obywateli, przygotowujemy wystąpienia na sesje Rady Miasta i Rady Powiatu, informujemy media.
Wskazujemy na wiele niedogodności, które w przypadku jazdy do szpitali w innych powiatach w tym karetek pogotowia niezwykle je utrudniają. Do nich należy zaliczyć ogromne korki na ulicach miasta przy wyjeździe w stronę Rybnika, Katowic, Gliwic, Wodzisławia, Jastrzębia. Ludzie cierpią, ponoszą ofiary w imię czego ? Błędnych decyzji władz, których nie potrafimy zrozumieć.
W dniu dzisiejszym media poinformowały o budowie kolejnego wielkiego ronda na wyjeździe w kierunku Katowic, Rybnika, Wodzisławia, Jastrzębia. Te rozwiązania drogowe są z pewnością konieczne i pilne, ale nakładają się na brak szpitala w Raciborzu. Nie możemy pozwolić, aby wciąż zwiększać czas dojazdu do szpitali w tych miastach. Dziś karetki pogotowia, które dowoziły ludzi z wypadków, z zawałami, udarami, wylewami, itd. potrzebowały kilku minut dojazdu do naszego szpitala, a z obrębu gmin w powiecie kilkanaście. Dziś dojazd do najbliższych szpitali zajmuje ponad godzinę. Przed kilkoma dniami mężczyznę z zawałem pogotowie zabrało do Rybnika. W trakcie transportu okazało się, że szpital w Rybniku nie przyjmie pacjenta i skierowano karetkę do Jastrzębia. Takich i podobnych wypadków można mnożyć, łącznie z porodami w karetkach. Ludzie umierają, bo nie można ich dowieź na czas. Jest to granda, aby takie rzeczy działy się we współczesnym świecie !
W TEJ SYTUACJI WZYWAMY ODPOWIEDZIALNE WŁADZE WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO, STAROSTĘ RACIBORSKIEGO, PREZYDENTA MIASTA RACIBÓRZ DO PODJĘCIA NATYCHMIASTOWEJ DECYZJI I PODANIE OSTATECZNEGO TERMINU PRZYWRÓCENIA SZPITALA REJONOWEGO W RACIBORZU, CO JEST KONSTYTUCYJNYM PRZYWILEJEM NASZYCH MIESZKAŃCÓW.
UWAŻAMY, ŻE TERMIN 1 PAŹDZIERNIKA 2020 r. JEST OPTYMALNY I MOŻLIWY DO WYKONANIA.
Nasz szpital przekształcono wciągu zaledwie 4 dni (dwa dni zajęło rozwiezienie pacjentów hospitalizowanych do innych szpitali (o gehennie tego procesu pisaliśmy w naszych apelach i prośbach). W czwartym dniu już przyjmowano pacjentów covidowych.
W ostatnich miesiącach był czas, aby proces ten dobrze przygotować. Teraz pozostaje kwestia kto to wykona, oby nie było tak jak z przekształceniem w miesiącu marcu, że do dzisiaj nie wiadomo kto przekształcał, na jakiej podstawie, w jaki sposób, z jakimi ujemnymi skutkami dla pacjentów i pracowników lecznicy. Od miesięcy obracamy się w sferze domysłów i przypuszczeń, towarzyszy temu fałsz, zakłamanie, krętactwo, obłuda i lekceważenie mieszkańców i pracowników służby zdrowia przez władze administracyjne i samorządowe (przykład w załączonym piśmie o sesji Rady Miasta).
Oczywistym jest, że przywrócenie szpitala ma się odbyć w poszanowaniu pacjentów covidowych oraz z zabezpieczeniem finansowym naszego szpitala, gdyby z tytułu funkcjonowania jako jednoimienny poniósł szkodę.”
Wezwanie starosty do wyjaśnień
Do pisma dołączono informację o przebiegu sesji miejskiej z dnia 29 lipca, na której informacje ze strony Starosty Grzegorza Swobody zostały ocenione jako obłudne i kłamliwe. Informacja została skierowana jednocześnie do Zarządu Powiatu Raciborskiego jako wezwanie do udzielenia informacji na jakim etapie jest realizacja uchwały zarządu z dnia 8 lipca.
„W trakcie ostatniej sesji Rady Miasta, w dniu 29 lipca doszło do kolejnego, niepotrzebnego ataku Starosty na osobę Przewodniczącego Społecznego Komitet Walki o Ochronę Zdrowia i Życia Mieszkańców Ziemi Raciborskiej. Te ataki osób odpowiedzialnych za obecny stan szpitala na organizacje i obywateli podejmujących próby wyjaśniania całej sprawy i ratowania lecznicy, to prymitywne próby odwrócenia uwagi od nieudolności miejscowych władz.
Oprócz tego w trakcie tej sesji, zaproszony starosta udzielał radnym miejskim informacji o stanie szpitala oraz o rozmowach prowadzonych z wojewodą. Informacja była przekazana w tonie uspakajającym, podkreślającym starania władz powiatowych o dobre rozwiązania dla szpitala (utworzenie tzw. hybrydy), którego funkcjonowanie nie jest zagrożone.
Okazuje się jednak, że starosta nie mówił radnym miejskim prawdy, ponieważ prawie trzy tygodnie przed sesją miejską, zarząd powiatu podjął rozpaczliwą uchwalę skierowaną do wojewody, by ten doprowadził do powrotu pełnej działalności szpitala, a pacjentów z covidem umieścił w innych placówkach.
Ta uchwała zarządu powiatu w powiązaniu z informacjami jakich w trakcie sesji udzielił radnym starosta pokazuje całą obłudę i zakłamanie włodarza powiatu. Z uchwały zarządu podjętej w dniu 8 lipca wynika, że szpital jest w opłakanym stanie, że powiat raczej nie widzi możliwości zorganizowania pracy szpitala w systemie hybrydowym, że został zdewastowany potencjał zespołów zabiegowych i operacyjnych.
DLACZEGO O TYM NIE POINFORMOWAŁ STAROSTA RADNYCH MIEJSKICH?
CHYBA WIEDZIAŁ, JAKĄ UCHWAŁĘ PODJĄŁ ZARZĄD POWIATU TRZY TYGODNIE WCZEŚNIEJ !
Powstaje pytanie dlaczego i radni i opinia publiczna są informowani o tym, że szpital się przygotowuje do otwarcia części swojej działalności, kiedy w oficjalnych dokumentach zarząd powiatu stwierdza coś zupełnie innego? Cała ta uchwała zarządu z dnia 8 lipca zawiera tyle błędów merytorycznych, że kompromituje osoby, które ją podjęły. Uzasadnienie do uchwały (chyba najdłuższe w całej historii powiatowego samorządu raciborskiego) zawiera szereg komunałów i naiwnych treści, mających na celu ratowanie twarzy staroście, ale chyba odnosi skutek zgoła przeciwny.
Jedno co z tej uchwały wynika to to, że zarząd powiatu mógł podjąć jakieś kroki przeciwko poleceniu wojewody już w marcu 2020, zamiast kłamać, że nic zrobić nie może. Obojętnie ile uchwał podejmie zarząd powiatu w swojej obronie, niezależnie od kłamstw jakimi jest karmione społeczeństwo i radni, niezmienny pozostaje fakt, że szpital zabrały raciborzanom miejscowe władze oraz dyrekcja szpitala, wykonując polecenie wojewody w sposób jakiego absolutnie od nich wojewoda nie wymagał.
Społeczny Komitet Walki o Ochronę Zdrowia i Życia Mieszkańców Ziemi Raciborskiej, osoby z nim współpracujące, oraz moja osoba jako radnego, oczekujemy od władz samorządowych i kierownictwa szpitala rzetelnych informacji. Niestety zachowanie włodarzy powiatu i szpitala rodzi konieczność zadawania wielu pytań i administracja musi na nie odpowiadać. Nie byłoby takiej potrzeby gdyby udzielano prawdziwej informacji w trakcie sesji i konferencji prasowych.
Komitet wzywa zarząd powiatu do udzielenia informacji na jakim etapie jest realizacja tej uchwały zarządu z dnia 8 lipca i jakie czynności w tym kierunku poczynił wicestarosta Marek Kurpis odpowiedzialny za wykonanie uchwały. Komitet apeluje do starosty: dość kłamstw, trzeba wreszcie profesjonalnie zająć się ratowaniem naszego szpitala.” – brzmi pismo do zarządu powiatu.
Piotr Klima, radny, przewodniczący Społecznego Komitetu Walki o Ochronę Życia i Zdrowia Mieszkańców Ziemi Raciborskiej zaprasza jednocześnie na kolejne otwarte spotkanie informacyjne Społecznego Komitetu Walki o Ochronę Zdrowia i Życia Mieszkańców Ziemi Raciborskiej wraz z innymi organizacjami pozarządowymi, które odbędzie się w dniu 21 sierpnia br. (piątek) o godz. 17.oo w siedzibie Towarzystwa Miłośników Ziemi Raciborskiej przy ul. Długiej 9 (tel. 32 415 36 05). Na spotkanie zostały zaproszone wszystkie z wymienionych władz. Warto dodać, że na pierwsze otwarte spotkanie w tej sprawie nie pojawiły się władze samorządowe ani dyrekcja szpitala w Raciborzu.
Czytaj więcej:
/i/
Czytaj więcej :….. ale gdzie?