Plantacja nielegalnych roślin była zorganizowana w domu jednorodzinnym należącym do 37-latka. Śledczy ustalili również, że poza uprawą marihuany zajmował się on również jej sprzedażą.
Raciborscy kryminalni ustalili, że w jednym z domów w Krzanowicach może być prowadzona nielegalna uprawa konopi. 19 kwietnia policjanci pojechali to sprawdzić. Na miejscu zastali 37-letniego właściciela, którego poinformowali o celu swojej wizyty. Przeszukali wszystkie pomieszczenia mieszkalne w domu oraz sprawdzili całą posesję. W jednym z pomieszczeń ujawnili nielegalną plantację 13 krzaków konopi oraz sprzęt do ich uprawy. Ponadto policjanci ujawnili susza marihuany, a także inną substancję psychotropową. Wszystkie znalezione krzewy, jak również przedmioty służące do ich uprawy, zabezpieczono.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Śledczy ustalili również, że poza uprawą marihuany 37-latek zajmował się również jej sprzedażą, wprowadzając na rynek ponad 400 działek dilerskich marihuany. Mężczyzna usłyszał już zarzut uprawy zabronionych roślin, posiadania znacznej ilości narkotyków oraz ich sprzedaży. Wczoraj sąd na wniosek raciborskich śledczych i prokuratora zastosował areszt. Za przestępstwa z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii mężczyźnie może grozić kara nawet do 12 lat więzienia.
fot. KPP Racibórz
oprac. /kp/