– Mam uzasadnione przypuszczenie, że stoi za tym ta sama osoba, która pisze większość skarg, o ile nie wszystkie, na działalność gminy, prezydenta, a w szczególności spółki Unia Racibórz. Wierzę, że osoba ta ma na tyle cywilnej odwagi, aby się ujawnić, tak by kluby i stowarzyszenia miały do kogo skierować „podziękowania” – powiedział Dariusz Polowy.
Wojewoda śląski wszczął postępowanie nadzorcze wobec dwóch zarządzeń prezydenta Raciborza Dariusza Polowego. Chodzi o konkursy na dotacje na zadania z zakresu kultury fizycznej i turystyki oraz profilaktyki. Jak poinformowano, w ocenie organu nadzoru zarządzenia zostały podjęte z istotnym naruszeniem prawa.
– To w tej chwili zamrożone 788 tys. złotych na sport i turystykę i 360 tys. zł na profilaktykę. Pieniądze, na które czekają aktywni mieszkańcy, społecznicy, sportowe kluby i organizacje działające dla dobra naszej lokalnej społeczności. Mając na względzie ich dobro, zdecydowałem o uchyleniu aktualnych zarządzeń i niezwłocznym przygotowaniu i ogłoszeniu nowych konkursów – poinformował dziś, 27 kwietnia, prezydent Raciborza Dariusz Polowy. Jak podkreślił, akty te przygotowane zostaną zgodnie z sugestiami organu nadzoru. Dodał, że zarządzenia, co do treści których nadzór wojewody dziś wniósł zastrzeżenia, są zgodne z wieloletnią praktyką organu wykonawczego Miasta Racibórz. – W tym samym kształcie konkursy ofert na sport, turystykę i profilaktykę przeprowadzane były w Raciborzu od lat i jak dotąd nigdy nie zostały kwestionowane przez organy nadzoru. Co więcej, proces przyznawania środków w trybie ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie był przedmiotem kontroli RIO kilka lat temu. Regionalna Izba Obrachunkowa nie dopatrzyła się żadnych nieprawidłowości – tłumaczył prezydent.
Jak przekazał Dariusz Polowy, sprawa została wszczęta nie z urzędu, a w reakcji na skargę. – Mam uzasadnione przypuszczenie, że stoi za tym ta sama osoba, która pisze większość skarg, o ile nie wszystkie, na działalność gminy, prezydenta, a w szczególności spółki Unia Racibórz. Wierzę, że osoba ta ma na tyle cywilnej odwagi, aby się ujawnić, tak by kluby i stowarzyszenia miały do kogo skierować „podziękowania”. Oceniam to jako działanie na szkodę mieszkańców. W efekcie zaistniałej sytuacji kluby, organizacje, stowarzyszenia zostały bez środków. To uderza nie we mnie, a w trenujące w raciborskich klubach dzieci i młodzież. Prócz szkolenia młodych sportowców konkurs wspiera ciekawe akcje społeczne mające na celu rozpowszechnianie kultury fizycznej i promowanie naszego miasta np. Furia Wojów II – przygodowy bieg przeszkodowy czy cykl imprez turystyczno-krajoznawczych. Stowarzyszenia i kluby czekają również na finansowe wsparcie działań związanych z przeciwdziałaniem patologiom i uzależnieniom poprzez sport i rekreację – podkreślił prezydent Raciborza.
oprac. /kp/
czekamy na konkurs ;wybory nowego prezydenta.ten jest najgorszym w historii miasta ,co za wstyd.
szkodnik nr.1 .jest na zdjęciu.