Skazani pracują nieodpłatnie na rzecz samorządu lokalnego na mocy porozumienia zawartego pomiędzy dyrektorem Zakładu Karnego w Raciborzu a burmistrzem Miasta Rydułtowy.
Z inicjatywy wiceministra sprawiedliwości Michała Wosia grupa ośmiu skazanych z Zakładu Karnego w Raciborzu została skierowana do pracy przy usuwaniu skutków lokalnych podtopień w Rydułtowach. Skazani zaczęli pracę w sobotę rano. – Pracują nieodpłatnie na rzecz samorządu lokalnego na mocy porozumienia zawartego pomiędzy dyrektorem Zakładu Karnego w Raciborzu a burmistrzem Miasta Rydułtowy. Czyszczą ulice, usuwają błoto, naprawiają zniszczenia spowodowane ulewą. Prace będą trwały do poniedziałku włącznie – przekazuje mjr Tomasz Brzozowski, rzecznik prasowy ZK.
– Wskutek podtopień spowodowanych gwałtowną burzą mieszkańcy Rydułtów i okolic doświadczyli znaczących strat materialnych. Zniszczeniu uległa również infrastruktura miejska. Wobec takich zdarzeń Służba Więzienna nigdy nie pozostaje obojętna. Dlatego do pomocy przy usuwaniu skutków podtopień zaangażowaliśmy osadzonych – podkreśla mjr Maciej Konior, dyrektor Zakładu Karnego w Raciborzu.
– Angażowanie osadzonych do pracy na rzecz społeczności lokalnej, a w szczególności potrzebujących, stwarza idealny grunt dla oddziaływań wychowawczych. Tego typu działalność konfrontuje osadzonych z cierpieniem innych osób. Wzbudza empatię i wrażliwość na potrzeby innych. Pozwala odpracować społeczny dług – podsumowuje akcję Justyna Poznakowska, wychowawczyni w zakładzie karnym.
fot. mjr Tomasz Brzozowski
oprac. /kp/