Przywileje dla zaszczepionych? „Musimy pobudzić osoby, które nie chcą się szczepić”

koronawirus szczepienia
Fot. freepik.com

Waldemar Kraska podkreśla, że jeżeli chcemy uniknąć nakładania kolejnych dotkliwych obostrzeń, to jak najwięcej osób powinno zaszczepić się w najszybszym możliwym terminie.

– Na jesieni wszyscy epidemiolodzy przewidują, że tych nowych zakażeń może być więcej i to właśnie z tej grupy osób niezaszczepionych będą rekrutowały się te osoby, które zachorują i trafią do polskich szpitali – powiedział wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Na antenie Polskiego Radia 24 podkreślał, że jeżeli chcemy uniknąć nakładania kolejnych dotkliwych obostrzeń, to jak najwięcej osób powinno zaszczepić się w najszybszym możliwym terminie.

- reklama -

Zaznaczył, że dostępne w Polsce szczepionki są skuteczne w walce ze znanymi dotąd mutacjami koronawirusa. – Najnowsze badania, które do nas spływają, pokazują, że szczepionki, które w tej chwili przyjmujemy, są skuteczne także na te mutacje. Wszystkie argumenty przemawiają za tym, żebyśmy się masowo szczepili. I tutaj mój apel po raz kolejny i do grupy starszej, i do osób młodych – nowe mutacje są równie zaraźliwe dla osób starszych, jak i młodych – mówił.

Wiceminister zdrowia poformował również, że w najbliższych tygodniach zostanie ogłoszony plan luzowania kolejnych obostrzeń, co ma związek z wyraźnie spadającą liczbą zakażeń SARS-CoV-2 oraz z coraz mniejszą zajętością łóżek covidowych w szpitalach. Zaznaczył jednak, że luzowanie obostrzeń i optymistyczne statystyki nie mogą uśpić czujności i nie stanowią podstaw do bagatelizowania zagrożenia epidemicznego. – Martwi to, że jednak niektórzy, którzy nie są zaszczepieni uznali, że już nie ma epidemii, że nie ma potrzeby się szczepienia, ponieważ tych nowych zakażeń jest coraz mniej, coraz mniej osób trafia do szpitali z powodu zakażenia koronawirusem. To powoduje, że ta chęć szczepienia w jakiś sposób zmalała – powiedział Waldemar Kraska.

Okazuje się, że rząd rozważa wprowadzenie katalogu przywilejów dla zaszczepionych obywateli. – Musimy w jakiś sposób jeszcze bardziej pobudzić osoby, które nie chcą się szczepić lub się wahają – zaznaczył wiceszef resortu zdrowia. – Żeby uzyskać odporność populacyjną, musimy wyszczepić 70% osób, wiemy, że jeszcze do tego brakuje. W tym tygodniu minister Dworczyk przedstawi pewną akcję, która będzie zachęcała Polaków do szczepień, szczególnie młode osoby, które uważają, że nie zachorują na koronawirusa, że to ich nie dotyczy. Tak być może było rok temu – przestrzegał minister.

Wiceminister dodał, że okres wakacyjny mobilizuje zwłaszcza młode osoby do tego, by się szczepiły. – Chęć wyjazdu za granicę i te ułatwienia, które będą w przypadku zielonego certyfikatu, sprzyjają temu, więc myślę, że ta ilość osób, które będą chciały się szczepić, będzie rosła – przyznał. Podkreślił, że dla niego, jako lekarza, głównym aspektem za tym, żeby się zaszczepić, jest aspekt zdrowotny, a także to, że „nie przechorujemy ciężko zakażenia koronawirusem i nie umrzemy”. – Czasem niektórzy młodzi ludzie kierują się innymi walorami tego szczepienia, ale myślę, że to nie ma znaczenia. Powinniśmy naprawdę wykorzystać każdy aspekt, aby ta wyszczepialność była jak największa – zaznaczył.

oprac. /kp/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj