W Afryce brakuje szczepionek. W kilku krajach nie zaszczepiono jeszcze nikogo

koronawirus szczepienia afryka
Fot. WHO

W całej Afryce podano do tej pory 42 mln dawek szczepionek. W USA ta liczba wynosi 312 mln, w UE – 311 mln, Indiach – 258 mln, Brazylii – 81 mln, a w Polsce – 25 mln.

W Afryce co najmniej jedną dawkę szczepionki przeciw COVID-19 przyjęło zaledwie 2,4% populacji, w Ameryce Północnej – 40,3%, a w Europie – 36,9%. Wskaźnik dla całego świata wynosi 21,1%. W kilku krajach, w tym w Tanzanii, Burundi, Erytrei i na Haiti, nie zaszczepiono jeszcze nikogo.

- reklama -

Szczepienia rozpoczęły się pół roku temu. Od tego czasu kraje o wysokich dochodach wykorzystały prawie 44% światowych zasobów preparatów, z kolei państwa o niskich dochodach – 0,4%. WHO podkreśla, że niesprawiedliwy dostęp do szczepień jest zagrożeniem dla całego świata, ponieważ dalsze rozprzestrzenianie się wirusa zwiększa prawdopodobieństwo pojawiania się nowych wariantów, które mogą być bardziej odporne na szczepionki.

Jak informują afrykańskie Centra Kontroli i Prewencji Chorób, na całym kontynencie podano do tej pory 42 mln dawek szczepionek. Dla porównania, w USA ta liczba wynosi 312 mln, w UE – 311 mln, Indiach – 258 mln, Brazylii – 81 mln, a w Polsce – 25 mln.

W Afryce większość zastrzyków wykonano w kilku państwach: Maroku, Egipcie, Nigerii, Algierii, Etiopii i RPA. Szczepienia objęły tam jednak niewielki procent licznej populacji. Jedynie w Maroku co najmniej jedną dawkę preparatu otrzymał co czwarty mieszkaniec. Jest to wynik porównywalny z całą Ameryką Południową. W najludniejszym państwie Afryki, liczącej około 200 mln mieszkańców Nigerii, wskaźnik ten wynosi 0,9%, w kolejnym pod względem populacji kraju, Etiopii – 1,6%, w Egipcie – 2,9%. W czwartym największym państwie Afryki, zamieszkanej przez ponad 86 mln osób Demokratycznej Republice Konga, co najmniej jedną dawkę szczepionki przyjęło 0,04% ludności. W Tanzanii, Burundi i Erytrei nie wykonano jeszcze żadnego zastrzyku. W kilku krajach, takich jak Czad, Sudan Południowy, Burkina Faso, Gwinea Bissau czy Dżibuti podano tylko kilkanaście tysięcy dawek.

W Afryce liczba infekcji rośnie najszybciej. Regionalna dyrektor WHO Matshidiso Moeti alarmowała w czwartek, że kontynent jest w środku trzeciej fali pandemii, a w ostatnim tygodniu w 20 krajach zaobserwowano ponad 20% wzrost zakażeń w porównaniu z poprzednim tygodniem. Ostrzegła, że pandemia może sparaliżować systemy opieki zdrowotnej na kontynencie, tak jak niedawno stało się to w Indiach.

Rozwiązaniem niedoboru szczepionek ma być międzynarodowa inicjatywa COVAX. W jej ramach dostarczono do tej pory na całym świecie 88 mln dawek szczepionek. Niektóre kraje Afryki niemal w całości wykorzystały już otrzymane preparaty, a w najbliższym czasie nie należy się spodziewać nowych, dużych dostaw. W innych kampania szczepień przebiega powoli, głównie ze względu na niewystarczającą infrastrukturę. W sierpniu na kontynent mają dotrzeć kolejne dostawy szczepionek z puli obiecanej ostatnio przez zagranicznych darczyńców. Ponadto przywódcy krajów G7 zobowiązali się do przekazania w ciągu roku uboższym krajom ponad miliarda dawek szczepionek, zarówno bezpośrednio, jak i poprzez COVAX. Wraz z poprzednimi deklaracjami, to w sumie 2 mld dawek, które mają przekazać największe gospodarki świata. WHO podkreśla jednak, że aby zakończyć pandemię, potrzeba 11 mld dawek dla całego świata.

Jedynym krajem na zachodniej półkuli, który nie rozpoczął jeszcze szczepień przeciwko COVID-19 jest Haiti. Odnotowano tam ostatnio gwałtowny wzrost zakażeń, śmiertelność na COVID-19 jest wysoka, a kraj ma bardzo słabą infrastrukturę medyczną.

oprac. /kp/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj