Konflikt na Ukrainie przybiera na sile. Region gotowy na przyjęcie uchodźców

ukraina kijow
Fot. freepik.com

Rosyjskie wojska są już w Donbasie. Wielu Ukraińców mieszkających w Polsce zapowiada, że w razie pogorszenia sytuacji planuje ściągnąć do Polski swoich bliskich.

W poniedziałek wieczorem w przemówieniu do narodu prezydent Rosji Władimir Putin poinformował, że uznał niepodległość ogłoszonych przez separatystów tzw. republik ludowych w Donbasie – Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej. Podpisał przy tym odpowiednie dekrety. W czasie transmitowanego przez telewizję wystąpienia stwierdził, że Zachód i NATO traktują Rosję jako wroga i stanowią dla niej rosnące zagrożenie. Przekonywał również, że współczesna Ukraina to sztuczny twór, a jej architektem był Lenin. – Rosja została okradziona przez rozpad Związku Radzieckiego w 1991 r. – powiedział Putin.

- reklama -

We wtorek rano na przedmieściach Doniecka widać było kolumny pojazdów wojskowych, w tym czołgów i transporterów opancerzonych. Jak poinformowała agencja Associated Press, prezydent Rosji polecił wojskom rosyjskim „utrzymanie pokoju” na wschodniej Ukrainie. W nocy w wyniku ostrzału zginęło dwóch ukraińskich żołnierzy, a 12 zostało rannych. W ciągu ostatnich 24 godzin Ukraina odnotowała 84 naruszenia ze strony sił wspieranych przez Rosję, w tym 64 użycia broni zakazanej przez porozumienia mińskie.

Wydarzenia te nie są obojętne dla mieszkańców regionu. Wczoraj na rynku w Rybniku kilkadziesiąt osób wyraziło wsparcie dla Ukrainy i jej mieszkańców. Podczas protestu podkreślano, że problem wojenny na Ukrainie nie jest wyłącznie jej problemem, ale dotyczy całej Europy.

Natomiast już wcześniej na zlecenie MSWiA wojewodowie wysłali do prezydentów, burmistrzów i wójtów na swoim terenie polecenie wskazania miejsc, które mogą zostać przeznaczone do ewentualnego kwaterowania cudzoziemców napływających w związku z konfliktem. Ukraińcy, którzy będą chcieli uciec ze swojego kraju przed ewentualną wojną, będą mogli trafić np. do Rybnika, gdzie przygotowano miejsca w byłbym gimnazjum przy ul. Górnośląskiej.

Także Żory są gotowe pomóc Ukraińcom. – Żory od zawsze są otwarte przybyszów z zewnątrz, w tym obcokrajowców. Już teraz w naszym mieście żyje wielu Ukraińców. Jestem przekonany, że jeśli zaistnieje taka potrzeba, w Żorach znajdzie się miejsce dla będących w potrzebie naszych sąsiadów z Ukrainy – poinformował Adrian Lubszczyk, Naczelnik Wydziału Promocji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta Żory. Już teraz na uchodźców czeka 30 miejsc w Ośrodku Rekreacyjno-Sportowym.

Pomoc zapowiada też Jastrzębie-Zdrój. Choć na terenie miasta nie ma obecnie miejsc, w których mogliby zostać zakwaterowani uchodźcy, w razie potrzeby zostaną wykorzystane obiekty miejskie. Zaproponowano również wsparcie partnerskiemu miastu Borszczów. W Wodzisławiu Śląskim z kolei istnieje możliwość wynajmu lokali.

W rejestrach ZUS w połowie lipca w woj. śląskim widniało 56 tys. pracowników z Ukrainy. W Subregionie Zachodnim jest to ok. 10 tys. Wielu z nich zapowiada, że w razie pogorszenia sytuacji planuje ściągnąć do Polski swoich bliskich.

oprac. /kp/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj