Były członek gangu motocyklowego, założyciel fundacji Angels of East Africa zajmującej się ratowaniem dzieci w Sudanie Południowym i Ugandzie, odwiedził Racibórz 19 lutego.
Kościół Zielonoświątkowy zaprosił na spotkanie z niezwykłym człowiekiem: żyjącą legendą (główny bohater filmu „Kaznodzieja z karabinem”). Sam Childers prowadzi misje o międzynarodowym zasięgu. Podczas spotkania mówił m.in. o swojej służbie, ale i odwadze, jak ważna jest w życiu każdego człowieka.
Życiorys:
Dzieciństwo i młodość
Urodził się w Grand Forks w Dakocie Północnej. W wieku jedenastu lat razem z rodziną przeprowadził się do Grand Rapids w Minnesocie. W siódmej klasie popadł w alkoholizm, uzależnienie od heroiny i kokainy, zaczął pracować jako ochroniarz przy transakcjach narkotykowych, a jazda na motocyklu stała się dla niego stylem życia.
Nawrócenie:
Podczas jednej z transakcji na Florydzie, poznał on striptizerkę Lynn, z którą w grudniu 1982 roku, po kilkunastu miesiącach znajomości, ożenił się. Niedługo po tym, jego żona nawróciła się na chrześcijaństwo, a on sam przeżył przemianę duchową dopiero po zajściu przez nią w ciążę, co odczytał jako interwencję Boga, gdyż przez poprzednie pięć lat mieli oni problemy z poczęciem dziecka. Ich córka, Paige, urodziła się w 1989 roku. W 1992 roku, po rozpoczęciu nauki umożliwiającej bycie pastorem, Cheder założył w Central City w Pensylwanii wspólnotę religijną Shekinah Fellowship Church, która weszła w skład unii Zborów Bożych oraz zaczął pracować jako przedsiębiorca budowlany w Detroit.
Praca w Afryce:
Za namową pastora, w 1998 roku wyruszył w swoją pierwszą ze swoich podróży do Sudanu, w trakcie których narażony był na ataki (m.in odwetowe) Armii Bożego Oporu (LRA). Niedługo po pierwszej podróży, Childers i jego żona Lynn, poruszeni brutalnymi aktami przemocy LRA, założyli fundację Angels of East Africa, prowadzącą sierociniec w Nimule dla około 300 dzieci, dzięki któremu liczbę uratowanych przez nich osób można liczyć w tysiącach. Przydomek „Kaznodziei z karabinem” (ang. Machine Gun Preacher) zyskał dzięki chronieniu utworzonego przez siebie domu dziecka z AK-47 w ręku oraz organizacji zbrojnych rajdów na terytoria LRA w celu ratowania tamtejszych dzieci.
Fot. Andrzej Zieliński
oprac. /j/