Zmiana dotyczyłaby przyjazdów m.in. z Polski, która nie jest obecnie uznawana za obszar ryzyka, wobec czego przy wjeździe do Niemiec nie trzeba przedstawiać testu czy rejestrować wjazdu.
Rząd federalny chce zmienić przepisy wjazdowe do Niemiec. Może to utrudnić podróżowanie osobom, które nie są zaszczepione przeciwko koronawirusowi. Według informacji portalu RedaktionsNetzwerk Deutschland w przyszłości surowsze przepisy wjazdu będą obowiązywać również wobec krajów, dla których do tej pory nie ustalono klasyfikacji ryzyka ze względu na niskie liczby zakażeń COVID-19.
Zmiana ta dotyczyłaby przyjazdów do Niemiec np. z Polski, która nie jest obecnie uznawana za obszar ryzyka, wobec czego przy wjeździe do Niemiec nie trzeba przedstawiać testu czy rejestrować wjazdu.
Każda osoba wjeżdżająca do Niemiec będzie musiała okazać świadectwo szczepienia przeciwko koronawirusowi, dowód wyzdrowienia lub aktualny negatywny wynik testu na koronawirusa, niezależnie od tego, czy przybędzie do kraju drogą powietrzną, wodną czy lądową. Na razie zasady te dotyczą tylko krajów uznanych za „obszary ryzyka”. Ta kategoria po zmianach ma zniknąć.
– Obecne rozporządzenie wjazdowe wygasa z końcem lipca. Planowane zmiany są obecnie nadal przedmiotem dyskusji w rządzie federalnym. Decyzja w tej sprawie ma zapaść w przyszłym tygodniu – pisze portal.
oprac. /kp/