Minister zdrowia: W tej chwili żadnych lockdownów nie rozważamy

adam niedzielski
Minister zdrowia Adam Niedzielski

– Wynika to z obrony w postaci szczepień oraz w postaci osób, które przechorowały wirusa. Przygotowaliśmy już kolejną wersję rozporządzenia epidemicznego, gdzie domyślnie przedłużamy te obostrzenia, które są w tej chwili – poinformował Adam Niedzielski.

– W tej chwili żadnych lockdownów nie rozważamy – poinformował we wtorek minister zdrowia Adam Niedzielski. Jak zaznaczył podczas konferencji prasowej, obecnie polityka rządu względem restrykcji jest bardziej liberalna, niż była przy poprzednich falach. – Wynika to z obrony w postaci szczepień oraz w postaci osób, które przechorowały wirusa. Więc ta tolerancja dla liczby zakażeń z punktu widzenia wprowadzania restrykcji jest zdecydowanie większa, co potwierdza się na poziomie porównania liczby hospitalizacji, z jakimi mamy do czynienia teraz, a jakim mieliśmy do czynienia rok temu. To jest blisko 2,5-krotna różnica – dodał.

- reklama -

– Przygotowaliśmy już kolejną wersję rozporządzenia epidemicznego, gdzie domyślnie przedłużamy te obostrzenia, które są w tej chwili. Co oczywiście nie przesądza, że przy pogorszeniu sytuacji pandemicznej nie będą podejmowane jakieś kroki – zaznaczył.

Jak zaznaczył minister, pogarszająca się sytuacja epidemiczna wymaga jednak reakcji. – Reakcją jest w tej chwili zwiększanie infrastruktury łóżkowej, czyli tej części bazy szpitalnej, która jest przeznaczona na walkę z COVID-19 – wyjaśnił.

Poinformował, że w tej chwili jest ponad 5 tys. hospitalizacji, a dla pacjentów z COVID-19 dostępnych jest blisko 10 tys. łóżek. – Te 10 tys. oznacza, że od sierpnia zwiększyliśmy bazę łóżkową o 4 tys. Ona pierwotnie wynosiła mniej więcej 6 tys. Czyli systematycznie, tak jak widzimy tempo rozwoju pandemii, również zwiększamy, razem z wojewodami, razem z MSWiA, tę liczbę dostępnych łóżek dla systemu covidowego – mówił szef resortu zdrowia.

Przypomniał, że w piątek odbyło się spotkanie z wojewodami z całej Polski, na którym podjęto decyzję, żeby różnica pomiędzy łóżkami zajętymi a dostępnymi dla osób chorych na COVID-19 nie była zbyt duża. – Bo to oznacza, że kolejne łóżka są wyjmowane z systemu przeznaczonego na leczenie innych chorób, których leczenie jest sprawą równie ważną. Dlatego będziemy pilnowali, żeby ten wskaźnik zajętości łóżek był na poziomie 60-70%, nie tak jak w poprzednich falach, gdzie ten bufor staraliśmy się mieć zdecydowanie większy – zaznaczył minister zdrowia.

Adam Niedzielski przekazał także, że resort przygotowuje się do podania trzeciej dawki szczepionki dla wszystkich osób dorosłych w Polsce. – Planujemy, że ten proces wystawiania skierowań dla osób, które pół roku temu miały podaną ostatnią dawkę, będzie uruchomiany 2 listopada – przypomniał. Przypomniał o stanowisku Rady Medycznej, która zarekomendowała możliwość podawania trzeciej dawki szczepionki przeciw COVID-19 wszystkim osobom powyżej 18. roku życia. Zespół działający przy ministrze zdrowia najpóźniej jutro wyda w tym zakresie rekomendację.

oprac. /kp/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj