Bóle wzrostowe pojawiają się nagle i mogą dostarczyć bardzo nieprzyjemnych odczuć zarówno dziecku, jak i jego rodzicom. Nie do końca wiadomo, skąd się biorą, nie ma też żadnego lekarstwa, które je wyeliminuje. Stosowanie leczenia objawowego połączonego z domowymi sposobami może jednak pomóc, by czas występowania bólu nie stał się dla dziecka i jego rodziców prawdziwym koszmarem.
Czym są bóle wzrostowe?
Bóle wzrostowe diagnozuje się na podstawie wykluczenia wszystkich organicznych chorób mogących je powodować. Dotyczą wyłącznie nóg i przeważnie umiejscawiają się pod kolanami i w przedniej części łydki. Bóle wzrostowe pojawiają się przeważnie późnym popołudniem, ale często dokuczają dzieciom również w nocy. Pierwsze wystąpienie ma miejsce przeważnie około 3 roku życia, niestety dolegliwość ta lubi nawracać i dokuczać przez wiele lat.
Bóle wzrostowe dotyczą przeważnie obu nóg, ich nasilenie bywa różne, od słabego, aż po bardzo mocne.
Jakie choroby mogą symulować bóle wzrostowe?
Bóle kończyn u dzieci powinny spowodować zwiększoną czujność u rodziców. Pomimo że są one bardzo powszechne, to warto wiedzieć, że mogą być objawem wielu poważniejszych chorób.
Bólami kończyn objawiać mogą się bowiem białaczki, chłoniaki oraz nowotwory kości. Są to rzadkie choroby, ale bóle wzrostowe można stwierdzić dopiero po ich wykluczeniu. Bóle kości mogą powodować także: zbyt niski poziom witaminy D3 oraz zaburzenia gospodarki wapiowo-fosforowej. W przypadku, gdy dziecko cierpi na niedobór wapnia, warto podawać mu suplementy zawierające ten pierwiastek. Kupić je można przez stronę Wapteka.pl.
Jakie badania wykonać, by potwierdzić bóle wzrostowe?
Nie ma badania diagnostycznego, które potwierdzi występowanie tej jednostki chorobowej u dzieci. Diagnoza powstaje na skutek wykluczenia wszelkich innych chorób mających uchwytną w badaniach laboratoryjnych lub obrazowych przyczynę. Pierwszym badaniem, które warto wykonać u dziecka, jest morfologia krwi obwodowej wraz z ręcznym jej rozmazem. Badanie to pozwoli wykluczyć białaczkę i inne choroby krwi mogące dawać objawy bólowe w obrębie kończyn.
Często wykonuje się również prześwietlenie kończyn, a w razie występowania niepokojących objawów takich jak np. powiększone węzły chłonne, pacjent kierowany jest na USG. Brak odchyleń od normy w badaniach może sugerować bóle wzrostowe. Pamiętajmy jednak, że dziecko z bólami kończyn powinien oglądnąć ortopeda. Zdarza się, że niewłaściwa budowa nóg może symulować bóle wzrostowe.
Jak leczyć bóle wzrostowe u dzieci?
W przypadku, gdy potwierdzone zostaną bóle wzrostowe, stosuje się leczenie objawowe. Warto jednak pamiętać o odpowiedniej suplementacji witaminy D3, którą kupić można na stornie Wapteka.pl. Duże nasilenie kwalifikuje dziecko do stosowania środków przeciwbólowych na bazie paracetamolu lub ibuprofenu. Niestety w przypadku częstego występowania epizodów bólowych nie można stosować ich za każdym razem. Powinniśmy zarezerwować je wyłącznie na silne ataki.
Jeśli ból nie jest mocno nasilony, bardzo dobrze sprawdza się delikatny masaż i ciepłe okłady na kończyny. Do tego celu można wykorzystać termofory. Szybko łagodzą one dolegliwości.
Bóle wzrostowe, pomimo że z punktu widzenia medycznego nie są niebezpieczne, powodują spory dyskomfort i musimy zrobić wszystko, by pomóc dzieciom w przetrwaniu okresów z dużym ich nasileniem.
[artykuł sponsorowany]