Wykład dziennikarza Piotra Zaremby w pubie „Koniec Świata”

14 maja o godz. 18.00 na "Końcu Świata" w ramach otwartych wykładów historycznych Raciborskiego Centrum Badań historycznych odbędzie się spotkanie z Piotrem Zarembą.

RACIBORSKIE CENTRUM BADAŃ HISTORYCZNYCH serdecznie zaprasza na kolejne spotkanie z cyklu OTWARTYCH WYKŁADÓW HISTORYCZNYCH. Tym razem gościem będzie Piotr Zaremba – dziennikarz, publicysta, komentator polityczny, pisarz, autor m.in. „Alfabetu Rokity”, „Alfabetu Braci Kaczyńskich” oraz ostatnio wydanej powieści „Licealny romans”.

- reklama -

 

 

Piotr Zaremba (ur. 1963r. w Warszawie) – dziennikarz, publicysta, komentator polityczny, pisarz.

 

Absolwent Wydziału Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego, przez kilka lat pracował jako nauczyciel historii w liceum, a w pierwszym roku prezydentury Lecha Wałęsy w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Na przełomie lat 1991 i 1992 rozpoczął pracę jako dziennikarz. Publikował w wielu gazetach i czasopismach, m.in. w "Życiu Warszawy", "Życiu", "Rzeczpospolitej", "Nowym Państwie", "Gazecie Polskiej", "Newsweeku", "Gazecie Wyborczej". Obecnie jest publicystą "Dziennika".

 

Autor książek:
Młodopolacy – historia Ruchu Młodej Polski (2000)
Alfabet Rokity (2004, wspólnie z Michałem Karnowskim, zapis wywiadu z Janem Rokitą),
O dwóch takich… Alfabet braci Kaczyńskich (2006, zapis wywiadu z Lechem i Jarosławem Kaczyńskimi)
Plama na suficie (2004, horror)
W 2009 ukazała się zawierająca wątki autobiograficzne powieść "Romans licealny", opowiadająca o grupie licealistów i ich nauczycieli z przełomu lat 80. i 90. XX wieku.

 

/k/

- reklama -

6 KOMENTARZE

  1. Ten dziennikarz jest mizernym analitykiem sceny politycznej. Stronniczość na któryj buduje swoją niedojrzałą mądrość jest dość osobliwa dla osób tzw. lizusów wstrzelonych w demokrację. Słuchając go lub czytając wyczuwam plagiat, bo już to było powiedziane, komentowane a za jego technikami powtarzane w inny sposób, ale to samo. Myślę, że szanujący się dziennikarz przyznaje się , że wie, że nic nie wie.

  2. Popwnie” KŚ” nie pozostawia mi szansy na bezkrytyczność… Kogo oni tam zapraszają? Do kogo jest to adresowane? Tu w takiej mieścince? Tu? W tym okropnie „dziwnym” pubiku? Byłem tam raz w sobotę i ręce mi opadły.
    Ciekawe miejsce. (no niech będzie…) , ale Ci okropnie przerysowani (co niektórzy) ludzie udający tzw. artystów.
    Jakoś w Krakowie , czy we Wrocławiu (nie widuję tak ubranych , sztucznych i pogmatwanych jednostek) , choć jako abslowent Akademii Muzycznej lubię ekscentryków. Uff…
    ps. Podobno socjogiczną domeną małych miast i wsi jest fakt, iż ludzie , którzy tu „wiedzą” coś więcej o muzyce , czy podróżach automatycznie uważają siebie za straszne „jajo” , mając za wysoką ak zawsze samoocenę w parze. Czysta bieda.

  3. Jacy okropni ludzie? Okropny to jesteś pewnie ty po tej akademi muzycznej. a co ukończyłeś? Katowice?? Bywam tam regularnie i jakoś nie widzę tych wszystkich ludzi o któych ty piszesz. a w krakowie to na każdym kroku błądzą spięci-studenci-artyściny.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj