Do 26 listopada odbywać się będą dyżury Miejskiej Komisji Wyborczej w Raciborzu. 15 listopada 2006 r. w godzinach od 14.30 do 15.30
16 listopada 2006 r. w godzinach od 14.30 do 15.30
17 listopada 2006 r. w godzinach od 12.30 do 13.30
20 listopada 2006 r. w godzinach od 14.30 do 15.30
21 listopada 2006 r. w godzinach od 14.30 do 15.30
22 listopada 2006 r. w godzinach od 14.30 do 15.30
23 listopada 2006 r. w godzinach od 14.30 do 15.30
24 listopada 2006 r. w godzinach od 12.30 do 13.30
25 listopada 2006 r. w godzinach od 8.00 do 12.00.
26 listopada 2006 r. w godzinach od 5.00 do czasu ustalenia wyników głosowania
Siedziba Miejskiej Komisji Wyborczej w Raciborzu mieści się w budynku Urzędu Miasta Racibórz, ul. Stefana Batorego 6, pokój 106 (I piętro).
Telefony: (032) 755 06 08, (032) 415 46 46
/SaM/
Dyżury Miejskiej Komisji Wyborczej w Raciborzu
- reklama -
Już o potrzebie stawiania pomników w Raciborzu pisał nie będę bo ten temat był wielokrotnie wałkowany jedynie zauważę, że pan Dźwigaj powinien udzielać jakiś rabat na pomniki(zwłaszcza w Raciborzu:))) Moim zdaniem lokalizacja pomnika jest fatalna (lepsza byłaby na skwerze przy skrzyżowaniu Miarki i Wojska Polskiego – tam gdzie przedtem stał pomnik bogini Germanii. Sama forma wydobycia postaci Gawliny ciekawa(ładnie wygląda cokół na który niejako spływa pomnik jak i też herb biskupi i mitra). …
…Nie wiem jak Wam ale mnie twarz arcybiskupa Gawliny z pomnika mało przypomina twarz dostojnego naszego krajanina http://www.goscniedzielny.pl/zdjecia/1104085640.jpg ale to może jest tylko moje wrażenie. Porażką będzie jeśli jednak na wiosnę przysłoni go Makulik swym szkaradztwem (chyba, że zmieni wizję swojego ogródka piwnego na jakąś inną wersję ku uciesze wszystkim mieszkańców Rynku i nie tylko).
Oczywiście, ilu ludzi, tyle koncepcji na lokalizację pomnika. Wielu ludziom w ogóle biskup przeszkadza, chyba woleliby aby w tym miejscu dalej był skwer dla ich czworonogów. Dla mnie miejsce to jest super. Niedługo się do niego przyzwyczaimy i pomnik wrośnie na stałe w panoramę rynku. Myślę, że najważniejsze jest to, że są w Raciborzu ludzie, którzy są prawdziwymi Polakami. Rzekłem.
skoro tak, to uhonorujmy tych wszystkich „prawdziwych polaków” pomnikami, moze na początek tych prawdziwych, polskich, mieszkańców Raciborza i już pewnie będzie kilkadziesiąt tysięcy, ale się do tego przecież szybko przyzwyczaimy i pomniki czynu polskiego wrosną na stałe w naszą świadomość i raciborski krajobraz.
Postawili następne szpetne „dzełko sztuki” i to w miejscu które zawsze było „wybiegiem” dla psów. Mam nadzieję, że czworonogi nie zmienią swoich upodobań. Oszpecacie tym kolejnym już kiczem nasze „cudowne” miasteczko.
Polacy byli tu zawsze! Modlę się aby dotarło do świadomości wielu raciborzan, którzy woleli by wmawiać przybyłym do miasta, że tu tylko niemcy byli aby zacząć budować to miasto wspólnie.Właśnie mamy dowód na to,że z tej ziemi wyrosło dwóch wielkich Polaków, którzy Polskę sławili i sławią do dziś.Abp Gawlina i Abp Wesoły oraz tysiące innych.Abp Opolski odmówił takiej modlitwy -wstyd.
głos, postaw sobie w ogródku krasnale, kilkadziesiąt tysięcy krasnali, niech ci wrosną w panoramę, świadomość i mentalność twoją (chyba niemiecką, w dodatku niezdolną do pojednania)
Zamast stawiać tysiące niemieckich krasnali, zapraszam na cmentarz „Jeruzalem” tam jest wystarczająco dużo polskich nagrobków.O pojednaniu mówią tylko Ci, którzy z pojednania chcieli by uzyskać oczyszczenia.
arock twoja wypowiedz jest po prostu zalosna.
Który święty następny w kolejce ? Np. zamiast tej szkaradnej fontanny na Długiej, przydałby się kolejny pomniczek. W ogóle, to jest dużo fajnych miejsc na pomniki w Raciborzu. UM powinien poważnie pomyśleć nad ich rozmieszczeniem. Ladna fontanna np. na głównej reprezentacyjnej ulicy to bezsens. Przecież tam mogłyby 2 stanąć nawet, a może i 3 pomniczki by się upchało. Zlecenie do Krakowa hurtowo pójdzie i miasto mniej zapłaci- czyli de facto zarobi! A Wy mówicie, że Racibórz nie potrafi zarabiać!
bylam, fajnie grali, choc nie zawsze czysto 🙂 a pomnik juz ladniejszy od papiezowego
to może teraz np. wybudować pomnik komendanta wojskowego, który rządził rac w stanie wojennym?, a potem może jeszcze kuligi (pierwszy prezydent w wolnej polsce), potem markowiaka (wyprowadził miasto z kryzysu), wojnara (zastał racibórz drewniany, a zostawił murowany) a potem jeszcze się paru wynajdzie. np. paru z solidarności, paru innych jeszcze różnej maści piewców i…. zgadzam się z Tobą BRUM!!!
komu potrzebny jest ten pomnik???????????????? beznadzieja!!!!!!!!
Okazuje się, że biskup Gawlina nie musi czekać do wiosny żeby zobaczyć co piją w Brax-Tonie. Sstawiają jakiś zimowy badziew w miejscu niebieskiego baraka.
Kiedy L. zostanie prezydentem to pan M. nie będzie miał problemów z ustawieniem tego na rynku. Warto zapytać czy przypadkiem kampania L. w Vanessie nie była finansowana częściowo z pieniędzy pana M. bo zdarzyło mi się nabrać takich podejrzeń.
Trudno – jak postawili, juz musi stać. Ciszek na szczeście i tak do RM dzięki pomnikowi nie wszedł. Buahahahaha. Ale mogli juz postawić go tam gdzie był zegrar kwiatowy, żeby se biskup patrzył na ryneczek, a nie schowali go za drogą, stoi na tle rozwalających się bloków…
Oglądałem dziś ze smutkiem zdjęcia przedwojennego Raciborza. Jaki ład, jaki sens i myśl architektoniczna! Dzisiaj architekt miasta pozwala na wciśnicie zacnego pomnika pomiędzy jezdnie, reklame McDonalada, a niebieski cygański bungalok Makulika. Pomniki nie potrzebują powietrza, dostojeństwa i prezencji? 70m obok, stoi pusty plac Dominikański (obok Jakuba) a na środku piękne puste miejsce..No szkoda. Biskup pokibicuje pijakom. Tzn.nie szkoda-na placu Dominikańskim zawsze mozemy postawic następny
ups… przepraszam za „pijaków” 😀
A mnie sie podoba ten !!akt erekcyjny!!! odczytany przez Annę Burek – ach szkoda, że mnie tam nie było. Pewnie było na co popatrzeć!!!
dlaczego nie wspomniano ani slowem , ze biskup był generalem ?
Czy w najbliższym czasie przewiduje się jakieś uroczyste zasłonięcia pomników ??? Ten mógłby być pierwszy. W ten sposób odbyły by się przy nim dwie uroczystosci w krótkim czesie, co podniosło by rangę tej głupoty. Zresztą przydałby się pomnik głupoty raciborskiej. Tylko gdzie jest w mieście tyle miejsca, żeby go pomiescić ?
Dużo miejsca jest w Urzędzie Miasta. Tam powinien stanąć.
kolejny pomnik czarnej wrony. to jakaś inwazja! Dalibyście tą kasę na szpital, byłby z tego większy pożytek. Czarnej Wronie wystrczyłaby płyta pamiątkowa.
ten pomnik jest nikomu do niczego niepotrzebny! A Strzybnik nie leży w Raciborzu. Sama więc idea jest już chybiona, a co dopiero mówić tu o kosztach. Za ten pieniądze możnaby doposażyć szpital, wyremontować jakąś ulice, albo przeznaczyć na kulture. Ale jak zwykle, pieniądze publiczne trzeba wywalić w błoto. Może Ciszek zapłaciłby np. 25% jego wartości z jego własnych środków. Ciekawe, czy wtedy rozdzielałby środki publiczne z takim rozmachem….
Dzisiaj zrobiłem sobie spacer po mieście i przechodząc przez Rynek zauważyłem, że na pomniku abp Gawliny robią sobie (jak to na każdym pomniku) wychodek nasi latający bracia. Jednego z nich chyba tak „czyściło” w jelitach, że postanowił się sfajdać na głowę Gawliny tak iż biała qpa spływa po czole i po nosie arcybiskupowi. Nie sztuka postawić pomnik ale też trzeba o niego dbać i czyścić a nie wystawiać na pośmiewisko przechodniów.
Stoi na traży prowincjonalny starzec, symbol triady, tych słów wielkich, tak urobiony w kokonie kosmosu, że nie da się go prześwietlić wcale: bo po co!Żyć trzeba dalej.
Józefie stanowczo za szybko dzisiaj wstałeś.