Eurodeputowany apeluje do D. Tuska i J. Kaczyńskiego, by ich ugrupowania poparły wniosek PJN o przyspieszenie wyborów parlamentarnych tak, by odbyły się już wiosną przyszłego roku. Powód? Polska prezydencja w UE.
Marek Migalski zwraca się do premiera Donalda Tuska i prezesa Jarosława Kaczyńskiego w imieniu stowarzyszenia Polska Jest Najważniejsza, którego jest członkiem – założycielem. Głównym powodem ewentualnego przesunięcia terminu wyborów jest fakt, że gdyby odbyły się one w konstytucyjnym terminie, oznaczałoby to, że miałyby one miejsce w środku polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Nie służyłoby to jakości owej prezydencji i nie pozwoliłoby w pełni zrealizować ważnych dla Unii, ale także dla Polski, interesów (przypominam, że PJN zgłosiło postulat uznania za priorytet naszej prezydencji podpisanie przez UE układu stowarzyszeniowego z Ukrainą). – pisze Migalski na Migal.Salon24
fot. internet
A czy ktoś mysli, że to jednak kosztuje?
Może by tak zaproponował samorozwiązanie Parlamentu Europejskiego i nowe wybory !