„Niech wolontariusze czeszą i wyprowadzają pieski”

Krystyna Klimaszewska chce umożliwienia chętnym dostępu do schroniska dla zwierząt, by w ramach wolontariatu zajmowali  się tam zwierzętami. Prezydent Lenk z zastępcą są sceptyczni, ale widzą inną rolę dla wolontariuszy.

 

- reklama -

– Wolontariusze mogliby czesać pieski, wyprowadzać je na spacer. Co to szkodzi? – argumentowała radna podczas dzisiejszego posiedzenia komisji gospodarki miejskiej dodając, ze sama zna wiele osób zainteresowanych tego typu działalnością.

 

Zdaniem Wojciecha Krzyżka wolontariat taki sprawdza się do momentu, w którym wydarzy się jakieś nieprzewidziane zdarzenie, stąd pracodawcy (w tym przypadku Przedsiębiorstwo Komunalne będące właścicielem schroniska) unikają angażowania się w takie przedsięwzięcia (choć akurat regulamin schroniska taką możliwość dopuszcza). Próby takie były już podejmowane. Zastępca prezydenta obiecał sprawdzić możliwości, ale wraz ze swoim szefem nie wykazali entuzjazmu propozycją radnej.

 

Prezydenci liczą natomiast na zaangażowanie wolontariuszy chcących pomagać zwierzętom w inne przedsięwzięcie. Zgodnie z nowymi przepisami gmina będzie zobowiązana pomagać bezdomnym zwierzętom na swoim terenie, w czym zawiera się dokarmianie zimą kotów. Urzędnicy mają nadzieję, ze to właśnie ludzie dobrej woli zajmą się odbieraniem karmy ze schroniska i wykladaniem jej w określonych punktach na dokarmianie.

 

/ps/

- reklama -

3 KOMENTARZE

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj