W ciągu czterech lat szkołom ponadgimnazjalnych ubyło 900 uczniów, a na tym nie koniec. Póki co udało się uniknąć drastycznego zmniejszenia kadry pedagogicznej. Jak długo jednak uda się utrzymać zatrudnienie na tym poziomie?
Niż demograficzny to ogólnopolska tendencja. Dzieci i młodzieży w szkole ubywa, stąd samorządy szukają oszczędności m.in. zwalniając nauczycieli. W trakcie tegorocznych wakacji w całym kraju z pracą pożegnało się tysiące pedagogów. Choć starostwo powiatowe nie dysponuje jeszcze dokładnymi danymi, starosta Adam Hajduk zaprzecza, by w szkołach ponadgimnazjalnych w powiecie raciborskim szykowały się masowe zwolnienia. – To wynika z polityki przyjętej przez nas przed laty. Niż był nieuchronny i spodziewaliśmy się go, stąd dyrektorzy naszych szkół zatrudniali nauczycieli w wymiarze do półtora etatu, żeby przy mniejszej liczbie uczniów ewentualnie zmniejszyć wymiar godzin, a nie zwalniać – wyjaśnia.
W niektórych placówkach zwolnień nie udało się uniknąć, póki co dotknęły one w większości osób, którym nie przedłużano umów na czas określony. Pytany, czy problemu nadmiernego zatrudnienia nie można rozwiązać poprzez rezygnację z pracy osób które osiągnęły wiek emerytalny, zdecydowanie zaprzecza: – Emerytura to przywilej, a nie obowiązek. Nikogo na siłę na emeryturę wysyłać nie będziemy.
Starosta nie ukrywa jednak, że problem istnieje. W ciągu czterech lat szkoły ponadgimnazjalne straciły blisko 900 uczniów, co odpowiada jednej dużej szkole. Z danych płynących z gimnazjów wynika, iż to nie koniec i za 2 lata liczba ta jeszcze się zwiększy o kolejnych 200 uczniów. W starostwie muszą zastanowić się, jak z tej sytuacji wybrnąć i opracować strategię działań niezbędnych do utrzymania oświaty na dotychczasowym poziomie.
– Jeżeli tego nie zrobimy, finansowo nie będziemy w stanie udźwignąć oświaty, a to się odbije na wszystkim – od poziomu nauczania po dodatki dla nauczycieli – przestrzega dodając, iż jeśli będzie trzeba, będą tworzone oddziały nawet dla 10 uczniów, byleby mieć więcej specjalności.
Paweł Strzelczyk
———————————————
zobacz także:
A po co trzymać zatrudnienie na tym samym poziomie skoro nie ma takiej potrzeby?
Myślenie naszych radnych trafia chyba tylko do ludzi którzy w ankiecie:
Dać podwyżki nauczycielom!
Dać podwyżki górnikom!
Pielęgniarkom!
Obniżyć podatki!
Odpowiadają 4x tak.
Zejdźcie najpierw z przedsiębiorców, to nie trzeba będzie zwalniać
nauczycieli, bo gdybym miał godną pracę tutaj, dawno bym był po ślubie i
zrobił dzieciaka lub dwa, a tak? Naprawdę nie mam większych perspektyw
na dobrą pracę w Raciborzu i dorobienie się w perspektywie 2-3 lat
dzieciaka, chyba, że wpadnę. Ale świadomie takiej decyzji nie podejmę.
„To
nie my decydujemy o podatkach” – ale możecie się postawić! Zmniejszyć
wydatki, możecie wydawać bonifikiaty dla przedsiębiorców zwracając
drobnym i średnim pewną część podatków jakie zapłacili, fundować zus
pracownikom na etatach. To się da nawet bez zgody góry.
WY SOCJALISTYCZNE SCIERWA CO MI OJCZYZNĘ OKRADACIE!!!!
Vat, pit, akcyza na prąd, paliwa – od węgla po ropę, zus + podatki „okolicznościowe”, od darowizn etc. po OC, AC?!
Skończcie z tym niepotrzebnym przymusem fiskalnym to skończą się problemy demograficzne!
Ja
chcę mieć dzieci! W Polsce nie za granicą, w Polsce żeby mnie było jako
prostego robola stać na utrzymanie dziecka ucziwą pracą własnych rąk!
[img]https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/p480x480/1146637_682545651774323_56481002_n.png[/img]
Co to znaczy: „Socjalistyczne ścierwa”? Jakiż to język! Przykro mi czytać takie obraźliwe słowa.
A mi przykro oddawać blisko 40% mojego wynagrodzenia państwu zanim jeszcze dostanę wypłatę. Potem Vat, akcyza i inne podatki które po prostu dzień w dzień płacę robiąc zakupy, mieszkajc, kąpiąc się.
Mi jest przykro kiedy słyszę gdy moja kobieta mówi „chcę dziecka” w wieku 26 lat, a ja wiem, że nie mogę sobie na to pozwolić, a co nie było by problemem gdyby nie te obciążenia fiskalne!
[img]http://m.nowyekran.net/c6ac048989737f3befb3d140fa5a9902,0,0.png[/img]
Z tego co wiadomo to 80% nauczycieli w Polsce w wyborach gołosowało na PO i na tuska.Od kilku lat PO z tuskiem masowo likwidują szkoły za tym idą zwolnienia nauczycieli ok 6800 w zeszłym roku w calej polsce i ok 7000 w tym roku.Wielu nauczycielom PIS było be. PO zrujnowalo gospodarkę służbę zdrowia / co obecnie dzieje się w Raciborskim szpitalem /.Od kilku lat rozkłada oswiatę. Ludzie za chlebem uciekają z Polski.za PIS powstalo w zaledwie 2 lata 1.1 miliona nowych miejsc pracy i wbrew prognozom tzw” ekspertów” gospodarka wówczas rozwijała sie na dużą skalę.PO zadłużyla kraj na niebotyczne sumy dlatego aby bankierom odsetki płacić oszczędzają na wojsku slużbie zdrowia i oswiacie. i podnoszłą podatek za podatkiem Czy można obecnie żałować nauczycieli?A DLACZEGO DALI SIE PODEJŚĆ PROPAGANDZIE ŻE PIS TO WSZELKIE ZŁO?JAK GŁOWAMI NIE UMIELI MYSLEĆ NA KOGO GŁOSOWAĆ TO MOŻE JAK PO PUPIE TERAZ DOSTANĄ OD TUSKA I PO TO MOŻE ZMĄDRZEJĄ NA PRZYSZLOŚĆ..
Ja głosowałem za PO, dzisiaj jestem wielkim krytykiem tej partii i
nie uważam, że głosując na PO popełniłem błąd bo obiecywali reformę
gospodarki, obniżenie podatków – podstawowa liberalizmu! NISKIE PODATKI!
Co
do PiS, to są narodowi socjaliści, gospodarczo są na lewo od NSDAP,
znacznie gorsi od PO. Sukces PiSu polegał na tym, że Marcinkiewicz
powołał Zytę Gilowską która mówiła o oddłużaniu państwa, cięciach
budżetowych etc.
Nierentowne szkoły należy zamykać – proste jak
but! Inaczej się nie da, na tym polega gospodarka – żeby gospodarzyć,
mądrze, a nie populistycznie.
PiS to partia bardziej
socjalistyczna (polecam zapoznanie się z ich programem) niż SLD!!! Poza
bogoojczyźnianym podejściem do publiki to jest retoryka KC PZPR!
Gospodarka centralnie sterowana się nie sprawdziła, dlaczego PiS myśli, że akurat im wyjdzie?
TO SE NIE SPRAWDZA PANOCKU!
Brakuje
Ci prawicowych partii? Rozglądaj się, boisz się/nie znasz zbyt dobrze
Korwina Mikkego? Jest PJN które jest summa summarum w miarę pozytywnie
nastawione do gospodarki i przedsiębiorców – a negatywnie do przerostu
biurokracji, jest SP – chociaż ci akurat są na lewo od PiSu…
Głosujesz
na PiS/PO bo mówisz ja głosuję na człowieka? Dupa, jest dyscyplina
partyjna, to są partie wodzowskie, tam nie ma ludzi o wolnej woli
głosujących z własnym sumieniem, albo głosują zgodnie z linią partyjną,
albo… Mają kłopoty. Przykro mi, taka prawda niestety =(
Fakt faktem – polska polityka jest śmieszna ;D
Postkomuniści z SLD prowadzili jak do tej pory najskuteczniejszą politykę gospodarczą – najmniej ingerowali w rynek i likwidowali obciążenia fiskalne (mało bo mało, ale gospodarka to odczuła), dobra koniunktura sprawiła, że za PiS też było dobrze, a ten jako, że nie robił wiele więcej niż się spierał i kłócił ze wszystkimi dookoła – nie wiele zniweczył i tak się rządy PiS ocenia – robili nic i przedsiębiorcy to doceniali. Partia która szła do władzy na liberalnych transparentach – okazała się najbardziej socjalistyczną z nich wszystkich, mimo swoich założeń programowych.
Generalnie socjaliści z PiS/SLD poprowadzili liberalne reformy, „liberały” z PO prowadzą socjalistyczną politykę gospodarczą:)
PO to nie socjalist partia co ty piszesz.To librały którzy zadłużyli gigantycznie kraj zniszczyli gospodarkę.Tylko PIS i Solidarna Polska mogą ten kraj uleczyć.
@Baku, wszystko ok, ale z tym PiS to nie jest tak, że nie zrobili nic… pomimo swoich socjalnych i solidarnościowych haseł minister Gilowska zrobiła kilka dobrych rzeczy, m. in. obniżyła składkę rentową – to właśnie przyczyniło się do tego, że Polska tak długo opierała się kryzysowi a nie – jak to powiedział niedawno M. Belka – „zdestabilizowało finanse publiczne” (obniżenie haraczu na rzecz państwa = destabilizacja finansów publicznych – to dla podkreślenie żebyśmy nie mieli wątpliwości czym jesteśmy dla szanowanego profesora i eksperta – bydłem, które trzeba doić i zarżnąć). Dopiero odwyżki podatków wyciągniętego z kapelusza ministra finansów, o którym nikt wcześniej nie słyszał, a jest nikimin innym jak agentem wpływu przysłanym do Polski przez MFW, wjebały Polskę i większość Polaków…
A ja uważam, że powinno się zwolnic połowę nauczycieli, bo zarabiają tyle, że mogli by pracować dwa razy więcej.
Jaki niż? w klasa gimnazjalnych jest po 29 uczniów!!! jakby nie można było ruszyć głową i zrobić mniej liczne klasy i etat dla nauczycieli też by się znalazł. No ale jak zawsze , oszczędności szuka się wszędzie tylko nie u władz.
No Magda, jak sie zatrudni nastepnego nauczyciela do drugiej klasy to rezczywiście jest to super oszczędność. Coś Ci się źle skalkulowało. Zgaduje, że jesteś nauczycielką matematyki.
W naszym mieście za parę lat i tak nie będzie potrzeba tylu szkõł ponadgimnazjalnych, to logiczne i ekonomicznie uzasadnione. Skąd wziąść tych uczniów?