Raciborzowi grozi katastrofa

Nieobliczalne w skutkach załamanie finansów kasy magistratu – to najbardziej prawdopodobna konsekwencja konfliktu we władzach miasta. Zdaniem wojewody radni nie podejmą prawomocnych uchwał. Jeśli będzie tak dalej, miasto znajdzie się na krawędzi zapaści. Lokalni politycy po kadencji odejdą. Problemy zostaną. na razie muszą zwrócić diety. „Z formalno-prawnego punktu widzenia należy stwierdzić, iż sesja która odbyła się 17 grudnia 2003 r. nie była sesją Rady Miasta, a tylko nieformalnym zebraniem radnych” – napisał wojewoda w piśmie do raciborskiego magistratu, informując, że wszczął postępowanie w sprawie unieważnienia uchwał. Powód? Obradami kierował nieuprawniony do tego Tadeusz Wojnar. Wojewoda stwierdził wygaszenie jego mandatu, przez co uważa, iż przewodniczący Rady Miasta już nim nie jest.

Więcej w Nr 4 Nowin Raciborskich z dnia 20 stycznia 2004r.

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj