Pięciu radnych zawiadomiło miejscową prokuraturę o prawdopodobnym popełnieniu przestępstwa przez Tadeusz Wojnara i Marię Wiechę. Prokurator rejonowy Janusz Smaga nie chce jednak zajmować się sprawą i wystąpił do Prokuratury Okręgowej o przekazanie jej innej jednostce.Zawiadomienie zgłosili Piotr Ćwik, Roman Gnot, Ryszard Frączek, Wiesław Jacheć i Wojciech Ziajka. Ich zdaniem byli radni Wojnar i Wiecha "uzurpując sobie prawo do mandatu radnego gminy Racibórz, bezpośrednio uczestniczą w sesjach Rady Miasta, a Tadeusz Wojnar przewodniczy tym obradom…"
Więcej w Nr 7 Nowin z dnia 11 lutego 2004r.
Co tak cicho,czyżby wtej szkole nie było dzieci i nauczycieli,a gdzie są rodzice.
Dlasczego likwidują dszkoły? Może dlatego że mamy mniej dzieci? Więc należy stworzyć mniej liczne klasy, copodniesie poziom nauczania. nauczyciel w mniej licznej klasie jest w stane widzieć nie „klasę” lecz „ucznia” tzn człowieka a nie grupę ludzi. To pomoże osiągnąc lepsze wyniki w nauczaniu.
Tak cicho? Bo juz ręce opadaja i szkoda słów. Stara śpiewka urzędu, zaczynamy mówic o koncu jednej, drugiej, trzeciej szkoły. Zobaczymy, która się podda.
To nie śpiewka urzędu a radnych Lenka, Wojnara, Wiechy, Klimy i.t.d. Znowu grają na emocjach wyborców, którzy ich nie wybiorą . Pamiętajcie to rok wyborów!!!
O widzę, że pan Urbas zaczyna ratować swoje OBLICZE i teraz broni szkoły ( wcześniej dał się poznać jako ten, który się sprzeciwiał rozwojowi miasta i budowie hipermarketu pod Oborą – no ale jak się jest w Kupcu Śląskim to się potem takie głupie pikiety wymyśla) to ten pan na ostatnim zdjęciu z kartkami w dłoni.
Kiedy zakłady nie przynoszą zysków, to właściciele albo je likwidują, albo bankrutują. Ile można dopłacać w tym kraju do wszystkiego. Karta nauczyciela, karta górnika, karta rowerowa. Połowa śląska płaci podatki w Niemczech albo Holandii, a potem się dziwią, że na szkoły nie ma. Już na PiS zafudnuję powrót do poprzedniego ustroju 🙂
pan urbas broni szkoły,bo pracuje tam jego żona.To ta pani na pierwszym zdjęciu w żółtym szaliku. nie jest lubiana w szkole!!!!!!!!
No i wszystko jasne! Podobnie było z pikietami przeciwko hipermarketom gdzie miał bronić drobnych kupców a tak poważnie to swoje wysokie zarobki.
edukacja todziedzina, która nigdy nie będzie przynosiła dochodów… a jak zazdrościsz karty nauczyciela to przyjdź pracować w szkole.
A ja uważam, że pan Urbas robi to słusznie i robi to doskonale.
I bardzo dobrze, że są ludzie, którym chce sie wystapić przeciw tałtajstwu urzędników, którzy chcą zlikwidować szkołę w imię oszczędności, a jednocześnie z nowym rokiem fundują dla siebie podwyżki płac, bo są specjalistami.
Owszem robi to słusznie (bo ta jego „słuszność” siedzi w pomarańczowym szalu). Występy pana Urbasa mogą tylko pogorszyć sytuację uczniów tejże szkoły, którzy z powodu jego wypowiedzi i powoływaniu się na paragrafy o”szkołach publicznych tego samego typu” zamiast do 15 zostaną przeniesieni do 18, która jest szkołą publiczną tego samego typu(wg rozumowania Urbasa).
…oj.oj zalazł ten chłopak niektórym za skórę…czy to takie dziwne,że znalazł się ktoś kto broni tej szkoły? niby dlaczego 18 jest be, a 15 cacy? tylko co powie 15 bez uczniów 11 – bo przecież o to tylko w tym wszystkim chodzi
Jak zwykle polskie piekiełko, ucieka meritum a na pierwszy plan wysuwają się osobiste wycieczki, ciasne rozumki (głównie p. A-F) nie mówiąc o innych komentarzach, których nie warto komentować, powodzenia w Nowym Roku ze starą mentalnością.
Likwidujmy szkoły, twórzmy klasy czterdziestoosobowe, najlepiej w zmianowym systemie nauczania. Poziom nauki w Polsce nadal jest za wysoki.
Popatrzcie jaka obłuda (artykuł „Nagroda Prezydenta”)Prezydenci wręczają nagrodę uczniom likwidowanej szkoly SP 11. Ciekawe jak się czuli jako likwidatorzy tej szkoły i jak mogli patrzeć tym dzieciom prosto w oczy?
W tym mieście jak ktoś chce zrobić coś dobrego to są tacy, patrz poniżej, którzy próbują innych zniszczyć. Byłam na spotkaniu rodziców i jestem zbudowana działaniami Pan Grzegorza Urbasa, dziękuję też Pani Wioli, jego żonie, która uczy mego syna, to doskonały, wymagający pedagog. Panie Grzegorzu jeżeli Pana atakują, to oznka, że jest Pan na właścicwej drodze. To, że Pana popieramy świadczy kikast podisów, które jako rodzice złożyliśmy na Pan ręce
Ale jaja!!! to juz z innej beczki. Pani Wiola doskonały pedagog? Dzięki tatusiowi{czyt.jego kieszeni} zrobiła magistra.Rodzice mają chatkę na Ocicach,i nie chcą lokatorów,bezdomnych ze Studziennej!!!! Pani Grażyno,pan Urbas powinnien być akwizytorem,tak umie łłladnie mówić!!!!
Do Grażyny: czy pan Urbas zebrał podpisy popierające jego osobę czy zebrał podpisy rodziców chcących zachować SP11?. Myli pani podpisy w sprawie urzędowej od podpisów czy dowodów sympatii ( no chyba, że natych kartkach z Waszymi podpisami było napisane małym druczkiem „składam swój podpis jako wyraz poparcia i uwielbienia dla osoby Grzegorza Urbasa”?)- jeśli taka treść była na tych kartkach to masz prawo mówić Grażyno, że p.Urbas zebrał kilkaset podpisów poparcia i sympatii.
Brawo!!!!!
P. chowający się za A-F – osobistą krucjatę (widoczną po szerokiej wiedzy dotyczącej koneksji, relacji itd pp. Urbasów) wsadź sobie w… butonierkę. Nadal nie pisze p. na temat (może to efekt nauki pobieranej w 40osobowej klasie? w ostatnim rzędzie), proponuję przez chwilę pomyśleć o istocie (choć wątpię czy do p. dotrze jest p. szczelny(a) na przekaz informacji). Ps. mama uczennicy to p. czy p. alter ego?
Ad vocem rac: pewnie sam chodziłeś(aś)do 40 osobowej klasy bo masz problem z odróżnieniem osób ( przypatrz się numerom IP to się przekonasz czy to jest moje alter ego). Coś mi się zdaje, że gdybyś miał(a) o jeden punkt mniej w IQ to już trzeba by Cię podlewać!
Nie intereresuje mnie gdzie mieszka pan Urbas i kim jest jego zona. Pan Urbas jest przewodniczącym Rady Rodziców, to my rodzice wybralismy Radę i powierzylismy im konkretne zadanie i z tego będziemy pana Urbasa i Radę rozliczać.
ku twojej porazce,stwierdzam że nie jestem A-F!!! Jestem mamą byłej uczenicy pani Urbas.A panu A-F nie sięgasz nawet do pięt!!!
No i właśnie takie podejście do sprawy jakie prezentuje AA jest prawidłowe ( a nie jak Grażyna, która myśli, że Urbas zbierał podpisy popierające jego osobę lub rac, którego boli to co piszę o działalności Urbasa i jego powoływaniu się na paragrafy). Tak jest AA jak się uda to OK a jak spartoli robotę to kopa w dupę!. Tylko pamiętajmy, że rację ma każda ze stron a nie tylko rodzice.
Mistrzu A-F, natręctwa to przykra dolegliwość, niemniej można znaleźć pomoc u specjalistów. Jak byś miły człowieku pomyślał to doszedłbyś być może do wniosku, że zawsze można znaleźć kolegę z komputerem i dotępem do internetu, we dwóch nie jesteśmy jedynymi panami internetu. Nie mam powiązań z pp. Urbas, jeśli pozwalam sobie na uwagi, to z racji tego, że po raz kolejny zaciera się meritum sprawy, poprzez osobiste wycieczki.
Apropos podlewania- możesz mnie nawet olać (przepraszam za nieparlamentarne sformułowanie), jeśli poprawi Ci to samopoczucie i nieco wyleczy z kompleksów.
Przepraszam za brak apostrofu przy a propos
Bardzo ciekawią mnie racje drugiej strony…czyżby sentyment do wiadomej szkoły?chec ratowania jej za wszelka cenę?nawet kosztem sąsiedniej, tańszej w utrzymaniu,której nie zagraża brak uczniów w niedalekiej przyszłosci? czy moze coś innego? a tak na zakończenie : rodzice pani Urbas mieszkają na Ostrogu, a nie na Ocicach i z pewnością nie oni protestowali przeciwko bezdomnym na Ocicach – to tylko takie „małe” przekłamanie jak większośc PRAWD przytaczanych przez A-F.
Do womo: proszę mi wskazać gdzie JA się wypowiadam o miejscu zamieszkania państwa Urbasów i gdzie JA piszę o ich protestach przeciwko bezdomnym???? Do rac czy moje podważanie paragrafów jakimi bronić chce p.Urbas szkoły nr 11 są osobistą wycieczką?? (a to że wspominam o jego protestach przeciwko hipermarketom to jest historia a nie też „osobista wycieczka”).
Wytłumaczę jeszcze raz, bo widzę, że ma p. problemy z percepcją- nie widzi p. szerszej perspektywy- problemu zamykanej szkoły z jej uczniami, tylko personalizuje pan w/w problem sprowadzając swoje gorzkie żale do jednej osoby- dla mnie to zastanawiająca optyka. Powodzenia.
Do A-F.Chodzi panu (pani) o szkołe czy też o frustracjie związane z brakiem supermarketu w naszym i tak już upadłym miasteczku?Z ostatniej wypowiedzi wynika jasno,że p.Urbas podpadł A-F już kiedyś a tym samym pozostał na jego tyłku (przepraszam za słowo) jak nie zagojony czyrak.Tu chodzi o DZIECI! a nie o pańskie sympatie lub też nie.Ja też mam dziecko w 11-stce i cieszy mnie, że jest ktoś kto stara się o to by nadal tam było.Mało kto ma na tyle odwagi i cierpliwości by coś robić.
No cóż! Widzę, że rac swoje a ja swoje ( i tu się mijamy). Do mamy -a jakaż to krzywda stanie się pani dziecku jeśli będzie chodziło do SP15?. Kiedy ja chodziłem do SP w Raciborzu był wzrost populacji i szkół było sporo ale i tak jako dziecku droga do szkoły zajmowała mi 15 minut ( klucz z domu na szyję i ruszaj do szkoły). Czy tragedia się stanie jeśli Wasze dzieci,kiedy jest obecnie niż demograficzny, będą musiały iść 5 minut dłużej? Albo proponuję sami utrzymujcie nauczycieli dla garstki …
…dzieci w jednej klasie. Mam znajomych pod Głubczycami gdzie do szkoły podstawowej mają kilkanaście kilometrów i muszą polegać tylko na autobusach a tu w mieście wielka krzywda się dzieje jeśli dzieci mają 5 minut dłużej iść do szkoły ( na takie rozkapryszenie rodziców obecnie nasze miasto nie jest stać).
I może dotrze to do Ciebie „rac”, że człowiek, który wpierw blokował budowę hipermarketów w mieście czyli zastrzyk gotówki ( i to sporej), którą miasto może w części przeznaczyć na modernizacje szkół i ich utrzymanie teraz domaga się utrzymywania SP przez UM ( czyli nasze podatki i to co miasto zarobiło ze sprzedaży) jest takie powiedzenie, że się nie sra do własnego gniazda!
Jak będziemy bogatym miastem z budżetem 500 milionów na rok to wtedy można stawiać szkoły nawet na każdej ulicy. Obecnie nie stać nas na takie „rarytasy” ( oczywiście już nie będę wspominał o wielkiej winie radnych za nasze ubóstwo). Miasto powinno pozyskać inwestorów, turystów i wszystko co się wiąże z przypływem gotówki a gdy już się z tym upora wtedy można myśleć o udogodnieniach dla uczniów i rodziców. Czy to takie trudne do zrozumienia???
Zgadza się, że się mijamy. Co do wyboru szkoły, pozwoli p. że rodzice będą wybierać nauczycieli (w domyśle szkołę), a nie p. Co do żalu nad kondycją miasta, jest p. spóźniony o ładnych kilka lat- dokładnie zaprzepaszczono lata 96-97 czyli wtedy kiedy nie wpuszczono pierwszej inwestycji- Makro. Ta inwestycja pociągnęła za sobą kolejne i w obecnej sytuacji niestety nie możemy knkurować z Rybnikiem- podstawowe prawo ekonomii mówi o tym, że inwestycje i idąca za tym rozwijająca się
Może A-F wytłumaczy dokładnie zainteresowanym, bo sprawia wrażenie bardzo dobrze zorientowanego w problemach lokalnej oświaty, dlaczego chce się zlikwidować szkołę, której niż demograficzny w najmniejszym stopniu nie dotyczy, i która do 2012 roku ma stałą, przewidywaną liczbę uczniów? Dlaczego proponuje „mamie” utrzymywanie nauczycieli dla garstki uczniów w klasie, skoro to nie w 11 będzie ich brakować?
A-F masz jakąś obsesję i odchodzisz od tematu. Najważniejsze jest dobro naszych dzieci, a nie jakieś udogodnienia dla nauczycieli i dzieci. Nasze dzieci są ważniejsze od twojej obsesji do hipermarketów, a szkoła to nie rarytas.
się infrastruktura przyciąga kolejne inwestycje. W związku z tym postawienie kolejnego hipermarketu nie zmieni sytuacji tego miasta (o naiwności).
Obawiam się, że pod A-F pomimo nieparlamentarnego języka kryje się ktoś z naszych lokalnych polityków, prezentuje typowe dla tej nacji „odpowiedzi mimo” i typową retorykę (choć momentami więcej niż kolokwialną w języku).
Do deo: co to znaczy, że szkoła ma do 2012 roku przewidzianą liczbę uczniów? ( czy krążyła lista z deklaracją rodziców, że będą do 2012 roku rodzili dzieci??) Wątpię w taką pewność co do stałej ilości uczniów(a niż demograficzny dotyczy społeczność w całości a nie to, że SP11 nie ucierpi na niżu). Do rodzica jeśli faktycznie jest taka troska o dzieci to zapewniam, że krzywda im się nie stanie w SP15, która jest szkołą bardziej usportowioną ( a większa ilość WF wpłynie tylko na lepsze zdrowie…
…dzieci). Do „rac” to ja wcale nie jestem „spóźniony” tylko rac jest nieoczytany ( bo wiele razy pisałem od jakiego momentu w Raciborzu dzieje się źle)Infrastruktura swoją drogą ( jednak przykład Świdnicy, która ma kiepską infrastrukturę a przyciąga inwestorów jak magnes raczej świadczy o czymś innym). Im więcej z zewnątrz przybędzie pieniędzy ( np za sprzedaż gruntów pod handel)tym więcej można ulepszać nasze miasto i przyciągać kolejnych.
Wg twojego rozumowania A-F najlepiej sprzedać całe miasto. Może jakiemuś szejkowi z Arabii. Gdzie tu biznes plan?
Szanowny A-F.Tak sie składa, że nie chodzi mi o to czy moje dziecko ma dojśc do szkoły w pięc czy też 15-ście min.Chodzi o ludzi, którzy tam z nim pracują i do których mam zaufanie i ja i moje dziecię,którzy sprawdzili się jako pedagodzy,że nie wspomnę o stresie jaki będzie udziałem dzieci,a który to związany jest ze zmianą środowiska,pani itd.Z tego co się orientuję to właśnie rejonowi 15-stki grozi w przyszłości brak uczniów a nie 11-nastki.Co panu tak przeszkadz ta szkoła?!
A czy komentarz do artykułu „Znów likwidują szkoły” to właściwe miejsce do umieszczania biznes planu??? A tym powinno się zajmować miasto. Takie są prawa rynku albo wygrywasz w loterii albo coś przedajesz by mieć pieniądze ( można jeszcze kraść). Tak się rozwijają inne miasta bo coś sprzedają a w coś inwestują ( i co tu ma do tego szejk z Arabii?).
Do mamy. Hmm już mam problem z mamą (bo raz pisze, że jej zależy na dziecku a teraz pisze, że na nauczycielkach). Co się pani tak obawia tego, że dzieci będą szły do szkoły gdzie indziej ( przecież tam nie gryzą). Nie upieram się przy tej szkole i nie mam nic przeciwko niej ale rozumiem, że jest w mieście kiepsko z utrzymaniem szkół a dalsze utrzymywanie tej ilości szkół raczej pogorszy sytuację.
Gratuluję umiejętności rozwadniania tematu, poza tym trudno p. ukryć własny interes w zamknięciu SP11. Co do oczytania proszę się nie obawiać mam całkiem sporą litaraturę za sobą i mam nadzieję przed sobą. P. życzę natoamiast wyższej kultury języka. Myślę, że dalsza polemika nie mam najmniejszego sensu. Pozdrawiam.
Wracając do sprawy nauczycielek to przywołam przykłąd SP12, która została zlikwidowana a nauczyciele uczący w SP12 znależli pracę w Gimnazjum ( ten sam budynek) a część przeniosła się do SP4, część pracuje w I LO a część poszła na emeryturę.
Rac jakiś dziwny z Ciebie rozmówca (wpierw pomijasz moje wypowiedzi o innych zapominasz a teraz posądzasz mnie o rozwodnienie). No ale dzięki za pozdrowienia – wzajemnie!