Daj się wkręcić!” – zachęcają raciborscy studenci. A będzie w co. Koncerty, zabawy, konkurs Strongmana, czy zapasy w kisielu…Zabawa rozpocznie się już tak naprawdę 14 maja, na dwa dni przed oficjalnym otwarciem Juwenaliów. W popularnym i lubianym pubie „Koniec świata” zmierzy się w przeglądzie sześć kapel rockowych z muzykami-studentami w składzie. Zespoły będą walczyć zaciekle o występ na corocznym święcie żaków.
15 maja będzie z kolei nie lada gratką dla miłośników sportu, bowiem w hali OSiR przy ul. Łąkowej siatkarze pod egidą uczelni rozegrają mecz z drużyną studentów AWF-u z Katowic.
Ale najważniejsze rozpocznie się 16 maja. W „Sport ku radości” zaangażowanych jest prawie 200 studentów. To zabawa z długoletnią tradycją, wymyślono ją jeszcze na długo zanim pomyślano o organizacji Juwenaliów w Raciborzu. – Biorą w niej udział niepełnosprawne dzieciaki z całego regionu. Wspólnie ze studentami bawią się, walczą w różnych konkurencjach sportowych. Wiemy jak ważna jest dla nich możliwość wykazania się, czasem zmierzenia z własnymi słabościami, chorobą… – komentuje Krzysztof Fedyn, pracownik uczelni, czuwający nad organizacją imprezy.
Tego samego dnia odbędzie się też turniej siatkówki plażowej, natomiast popołudniu barwny orszak studentów przejdzie spod Domu Studenta na raciborski zamek, gdzie prezydent miasta przekaże im klucz do grodu, by mogli władać nim przez następną dobę. – Zbudujemy platformę, która przejedzie raciborskimi ulicami z najbarwniej przebranymi studentami na pokładzie – mówi Krzysztof Fedyn. A na miejscu cykl koncertów: zagra laureat drugiego miejsca przeglądu sprzed dwóch dni, następnie doskonale znany raciborskiej publiczności zespół „Funk 4 Fun”. Po nim rozstrzygnięcie internetowej licytacji, do której wystawione zostały prace wykładowców instytutu sztuki raciborskiej placówki. Można tam znaleźć grafiki, fotografie, czy rzeźby. Dochód zostanie przekazany Łukaszowi, studentowi III roku historii, cierpiącemu na niedowład kończyn górnych i porażenie dolnych.
Na deser, publiczność rozbuja grupa „Coma”, do której w tym roku powędrował „Fryderyk” za najlepszy album w kategorii rock i metal.
Wszyscy chcą zobaczyć zapasy w kisielu w wykonaniu studentów
Natomiast 17 maja studenci będą się bawić sportowo-housowo. Najsilniejsi żacy staną do, cieszącego się corocznie ogromną popularnością, konkursu Strongmana. – To jeden z punktów, na który czekamy wyjątkowo niecierpliwie. Siłacze będą podnosić bekę w piwem, przepychać samochód czy biegać na setkę z… jednoczesnym piciem piwa – wylicza ze śmiechem Adam Lenarczykowski, student III roku wychowania fizycznego. Popołudniu na zamku publiczność będzie rozbawiać kabaret, po nim zagrają didżeje. Na koniec zabrzmi zespół reggae „Tabu”.
/SaM/
Sprawdź ramowy PROGRAM Juwenaliów.