Młodzi siatkarze raciborskiego klubu zajmując drugie miejsce w turnieju półfinałowym awansowali do pierwszej czwórki w województwie śląskim.
W dniach od 4 do 6 stycznia w Będzinie odbył się turniej półfinałowy mistrzostw Śląska juniorów. W turnieju wzięły udział drużyny MOS Będzin (zwycięzca grupy pierwszej), BBTS „Włókniarz” Bielsko Biała (druga drużyna grupy drugiej), MOS „Rafako” Racibórz (trzecia drużyna grupy drugiej) i MKS „Płomień” Sosnowiec (czwarta drużyna grupy pierwszej).
W pierwszym meczu turnieju przeciwnkiem raciborzan była drużyna z Bielska. W lidze na inaugurację sezonu w Bielsku lepsi byli gospodarze i wygrali 3:2. W rewanżu juniorzy MOS „Rafako” w Raciborzu nie dali szans rówieśnikom z Bielska wygrywając 3:0. Wiedząc na co stać Bielsko i znając swoich chłopaków wiedziałem, że mecz jest do wygrania. Wszystko wskazywało na to, że tak będzie. Po dwóch setach wygrywaliśmy 2:0 (25:19, 25:18) i nic nie wskazywało na to, że możemy mieć w tym meczu jakiekolwiek problemy z wygraną. Jednak w trzecim secie przy prowadzeniu 14:11 straciliśmy 6 punktów. Nasza drużyna stanęła, a Bielsko zaczęlo grać dobrą siatkówkę, niestety od tego momentu moi zawodnicy grali słabo i po 2 godzinach gry mecz zakończył się wygraną BBTS 3:2 podsumował trener raciborzan Adam Kurpis.
Taka porażka mogła przekreślić awans raciborskiej drużyny do finałów. Tylko wygrana Sosnowca z Bielskiem przedłużała szansę na awans. …Szczęśliwie wszystko potoczyło sie po naszej myśli Sosnowiec wygral z Bielskiem 3:0 i droga do awansu znów stanęła otworem…opowiada trener raciborzan. W drugim meczu w sobotę raciborzanom przyszło zmierzyć się z faworyzowaną drużyną MOS Będzin. …Wiedzieliśmy już z układu tabeli, że jeżeli chcemy awansować do najlepszej czwórki na Śląsku musimy wygrać niedzielny mecz z Sosnowcem 3:0 chyba, że uda nam się urwać seta, dwa lub wygrać mecz z Będzinem. Mecz z gospodarzami zaczął się pod ich dyktando, duże znaczenie miało to, iż mieli w swoich szeregach Kantora, który latem grał w plażówce w czwartej drużynie świata… Siatkarze MOS Będzin wygrali seta pierwszego seta do 22. Z relacji trenera wynika, że gra w wykonaniu siatkarzy MOS Rafako była całkiem inna niż dzień wcześniej. Duże zaangażowanie i twarda walka przyniosła efekt w postaci wygranego seta do 24. …Chłopcy uwierzyli w to, że można ten mecz wygrać. Niestety trzeciego seta przegrali do 21… Raz jeszcze raciborzanie mieli wielką szansę mając w górze piłkę setową w czwartym secie, ale niestety zabrakło szczęścia i ostatecznie przegrali seta na przewagi i mecz 3:1. Po meczu trener był bardzo zdbudowany grą swoich zawodników i zdawał sobie sprawę, że jeżeli utrzymają poziom gry to zwycięstwo z Sosnowcem jest więcej niż realne.
W niedzielnym spotkaniu siatkarze MOS „Rafako” musieli wygrać conajmniej 3:1. Pierwszy set rozpoczął się dobrze dla raciborzan, którzy cały czas kontrolowali przebieg gry w wygrali seta do 18. Gorzej było w drugiej partii, przestój strata 5 punktów w serii i porażka do 21. Na szczeście trenerowi udało sie zmobilizować swoich zawodników i w trzecim secie raciborzanie zagrali konsekwentnie i skutecznie wygrywając łatwo i wysoko (25:12). W czwartym secie równa walka toczyła sie do stanu 12:12. Potem siatkarze z Sosnowca wyszli na prowadzenie, ale szczęśliwie przy stanie 16:13 dla przeciwnika siatkarze MOS „Rafako” podbili bardzo ważną piłkę w obronie, oddali co prawda „za darmo”, ale ostatecznie wygrali tę akcję skutecznym blokiem. To był przełomowy moment seta. Raciborzanie szybko odrobili straty i wyszli na dwupunktowe prowadzenie. Wygrana do 21 zapewniła zwycięstwo w meczu i przy wygranej Będzina z Bielskiem awans do finałów.
W opinii trenera cała 11 osobowa drużyna zasługuje na pochwałę. Rezerwowi ” w kwadracie” bardzo głośno dopingowali swoich grających kolegów. W drużynie MOS „Rafako” Racibórz na pozycji rozgrywającego grał Mikołaj Siedlok. Na przyjęciu obok Karola Galińskiego grał Dawid Wujas, parę środkowych stanowili Dawid Kućma i Rafał Stanienda, na pozycji atakującego turniej rozpoczął Michał Lompart zmieniany przez Mateusza Władarza. Na libero grał Grzegorz Granda. Ponadto w drużynie byli: Mateusz Olszewski, Patryk Otlik i Sebastian Kostka.
Jastrzębski Węgiel, Delic-Pol Czestochowa, MOS „Rafako” Racibórz i MOS Będzin to finałowa czwórka mistrzostw śląska w piłce siatkowej juniorów. Turniej finałowy odbędzie się na przełomie stycznia i lutego.
/Piela/