Husaria na motocyklach przejechała przez Racibórz

W drodze są od 25 sierpnia. Przejechali ponad 7 tys. kilometrów. Uczestnicy XIII Motocyklowego Rajdu Katyńskiego po drodze z Wiednia uczcili przejazd króla Sobieskiego przez Racibórz i zatrzymali się w kościele farnym.

 

- reklama -

Grupa kilkudziesięciu motocyklistów z całej Polski wyruszyła spod Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Na ich trasie znalazły się m.in.Wilno, Mińsk, Katyń, Smoleńsk, Kłuszyn, Twer, Moskwa, Briańsk, Kijów, Chocim, Lwów, Rzeszów, Kraków, Wiedeń. Właśnie ze stolicy Austrii via Ołomuniec przyjechali do Raciborza, żeby uczcić przejazd przez nasze miasto króla III Jana Sobieskiego. W Raciborzu zostali powitani m.in. przez członków Związku Sybiraków i "Dobro Ojczyzny". – W ten sposób chcemy podziękować tej wspaniałej husarii na motorach za ich patriotyczny wysiłek – tłumaczy Józef Sadowski ze stowarzyszenia.

 

 

Po drodze nie obyło się bez przygód. Tak było np. w Katyniu, gdzie miejscowe władze nie zgodziły się na nocleg w okolicach cmentarza. – Nie chcieli nas wpuścić, po prostu nas pogonili – opowiada Piotr z Lublina.

 

Następnym przystankiem po Raciborzu będą Piekary Śląskie, później zaś Częstochowa. Zakończą tam skąd wyruszyli w niedzielę 15 września.

 

Paweł Strzelczyk

- reklama -

1 KOMENTARZ

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj