Sprawę nagrody dla dyrektora szpitala rozstrzygnie sąd

Nie doszło do ugody między powiatem a szefem raciborskiego szpitala w sprawie ewentualnego zwrotu nagrody jubileuszowej. Powiat przygotowuje pozew.

O sprawie nagrody jubileuszowej którą Ryszard Rudnik sam sobie przyznał można przeczytać tutaj . Podczas dzisiejszej posesyjnej konferencji prasowej starostę Adama Hajduka  zapytano, czy stronom udało się wypracować porozumienie. 

- reklama -

 

– Nie doszło do ugody i przygotowujemy pozew. Proszę jednak nie traktować tego w kategoriach, że ktoś się z kimś sądzi. Polskie prawo jest tak ułomne, że kilka kancelarii może wydać różne opinie. Dlatego niech sąd to rozstrzygnie. Nie można mówić, że dyrektor się upiera, bo co w przypadku, gdy to on będzie miał rację? Sąd zdecyduje po czyjej stronie jest słuszność – komentuje starosta.

 

 

 

Paweł Strzelczyk

 

 ——————————————————

 

zobacz także:

 

R. Rudnik: Zwróciłem wszystko co miałem do oddania

Dyrektor raciborskiego szpitala zapewnia, że zamieszanie z jego zbyt wysokim wynagrodzeniem jest już wyjaśnione.

 

 

A. Hajduk: Chcemy zwrotu nienależnie pobranych wynagrodzeń

– Powiat raciborski jako akcjonariusz stoi na stanowisku, by byli członkowie rady nadzorczej PKS zwrócili niesłusznie pobrane wynagrodzenia – twierdzi starosta Hajduk. Sprawę komplikują jednak procedury biurokratyczne.

 

MEDIA: Ryszard Rudnik niesłusznie przyznał sobie nagrodę

Sprawa nagrody jubileuszowej, którą dyrektor raciborskiego szpitala sam sobie przyznał, wykroczyła poza powiat i zainteresowała ogólnopolskie media. – Dyrektor po wyroku sądu będzie musiał ją zwrócić – informuje Wyborcza.

 

- reklama -

3 KOMENTARZE

  1. Ale wstyd, panie Rudnik (choć dla Pana pewnie żaden, bo Pan wstydu nie ma)! Będzie sprawa w sądzie o to, że sobie pan sam premię przyznał! Haha.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj