Afera korupcyjna przy budowie bloku Elektrowni Jaworzno III. Rafako wydało komunikat

Czterej mężczyźni odpowiedzą przed sądem za korupcję w związku z budową bloku energetycznego w Elektrowni Jaworzno III. Według śledztwa przedstawiciele rzeszowskiej firmy wręczali łapówki pracownikom spółki zaangażowanej w realizację inwestycji za wybranie ich oferty dostawy rusztowań – informuje branżowy serwis wnp.pl. Oficjalne stanowisko w tej sprawie wydała już raciborska spółka Rafako, która jest głównym wykonawcą inwestycji.

Jak czytamy na wnp.pl, 16 stycznia 2018 r. agenci CBA zatrzymali na gorącym uczynku przyjęcia 50 tys. zł łapówki Marcina Sz. – zastępcę kierownika działu zakupów i specjalisty ds. zakupów w E003B7, spółce z siedzibą w Raciborzu, która została powołana przez firmę Rafako, będącą – w ramach konsorcjum – głównym wykonawcą inwestycji w Jaworznie.

- reklama -

Wręczającym pieniądze był rzeszowski biznesmen z branży budowlanej Stanisław R. W styczniu ub.r. w tej sprawie zatrzymany został także przełożony Marcina Sz., Michał W., kierownik działu zespołu zakupów w E003B7, a marcu 2018 r. Sławomir W., który współpracował z firmą Stanisława R. i razem z nim miał wręczać łapówki. Akt oskarżenia obejmuje całą czwórkę.

Według ustaleń śledztwa łapówka w wysokości 50 tys. zł była tylko jedną z trzech transz korzyści majątkowej ustalonej na 150 tys. zł; inne – za każdym razem po 50 tys. zł – były wręczane w marcu 2016 r. i w styczniu 2017 r.

Rafako wydało już komunikat prasowy w tej sprawie, wskazując, że w postępowaniu karnym, prowadzonym w tej sprawie przysługuje jej status pokrzywdzonego i zamiarem spółki jest wystąpienie w charakterze oskarżyciela posiłkowego w postępowaniu przed sądem karnym.
Jak czytamy, „Jednocześnie spółka pragnie poinformować, że w związku ze stwierdzeniem przez CBA faktu przekazania korzyści majątkowej jednemu z pracowników firmy przez jednego z dostawców, Spółka przeprowadziła szczegółowy audyt całego procesu wyboru dostawcy rusztowań oraz wybranych losowo innych, istotnych procesów zamówieniowych. Audyt ten został przeprowadzony przez zewnętrzną, renomowaną kancelarię. Przedstawione spółce przez kancelarię wnioski z przeprowadzonego audytu, obejmującego obok analizy dokumentów także wywiady z pracownikami i dostawcami spółki, wskazują jednoznacznie, że inkryminowane zdarzenie nie miało i nie mogło mieć wpływu na proces wyboru dostawcy rusztowań. Wszystkie procedury zostały zachowane w pełni i w sposób, który zabezpieczał dokonanie wyboru najkorzystniejszej oferty z punktu widzenia zamawiającego, spółki oraz jej dostawców”.
/źródła: Rafako, wnp.pl, oprac. eu/
- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj