Jak zapewnił dyrektor szpitala Ryszard Rudnik, wszystko przebiega sprawnie. Starosta Grzegorz Swoboda zaapelował do mieszkańców o zachowanie zdrowego rozsądku.
11 marca Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła stan pandemii koronawirusa. 12 marca minister zdrowia Łukasz Szumowski ogłosił wprowadzenie w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego. Wówczas podjęto decyzję, by 19 placówek medycznych w Polsce przekształcić w szpitale zakaźne. Jednym z nich będzie szpital w Raciborzu.
W raciborskim szpitalu do tej pory przebywało 200 pacjentów. Do tej pory stu z nich udało się ulokować w innych szpitalach. Do niedzieli ta operacja musi być zakończona. Zdaniem dyrektora Ryszarda Rudnika w optymistycznej wersji uda się do soboty. Trwa uzgadnianie miejsc. – Idzie dość sprawnie – powiedział Ryszard Rudnik. Przekazał też, że praca z innymi jednostkami przebiega bardzo dobrze, bowiem odbiera telefony z informacjami o wolnych miejscach dla pacjentów. Dyrektor przekazał też duże wyrazy szacunku dla kadry szpitala. Powiedział, że wszystkie procedury okazały się bardzo skuteczne.
Aktualnie na OIOM-ie przebywało osiem osób. Trzy trafiły do Bielska-Białej, jedna do Jastrzębia-Zdroju, dwie do Rybnika. Potrzebne są jeszcze dwa miejsca. Pacjenci z chirurgii trafili do Jastrzębia-Zdrou, z pulmonologii do Wodzisławia Śląskiego. Tam też prawdopodobnie trafią osoby z ortopedii i neurologii.
Jak zapewnił dyrektor, szpital jest w stanie zapewnić 300 łóżek, w razie potrzeby 400. Docelowo 10% łóżek ma być dla osób wymagających respiratora.
Starosta raciborski Grzegorz Swoboda zaapelował do mieszkańców o zachowanie zdrowego rozsądku. Zapewnił, że poczynane są wszelkie starania, aby zabezpieczyć mieszkańcom opiekę medyczną, a panika nie niesie za sobą nic dobrego.
– W normalnych warunkach taka operacja trwałaby 6 miesięcy – powiedział starosta. Sytuacja jest więc teraz dynamiczna i wiele kwestii jest jeszcze na etapie negocjacji. – Kadra lekarska szpitala stanęła na wysokości zadania – podkreślił starosta.
Dlaczego raciborski szpital został wytypowany do przekształcenia w szpital zakaźny? Starosta przyznał, że analiza była trudna. Pod uwagę brano kilka szpitali. Zaznaczył, że to trudne decyzje, ale zostaliśmy wytypowani i nie mamy na to wpływu. – Trzeba realizować i zadbać o bezpieczeństwo mieszkańców – powiedział.
Pogotowie ratunkowe będzie funkcjonować normalnie dla mieszkańców powiatu. Dwie karetki stacjonują w Raciborzu, jedna w Krzyżanowicach, jedna w Kuźni Raciborskiej.
Starostwo Powiatowe w Raciborzu gotowe na dyspozycje wojewody
Starostwo Powiatowe w Raciborzu przypomniało, że zgodnie z ustawą w sytuacjach kryzysowych wojewoda może przejąć nadzór nad jednostką organizacyjną, jaką jest w tym przypadku szpital rejonowy oraz wydawać organowi prowadzącemu polecenia związane z przeciwdziałaniem COVID-19.
– Mając na uwadze powyższe Powiat Raciborski zobowiązany jest do natychmiastowego wykonania poleceń, które zostaną wydane przez Wojewodę Śląskiego i nie ma wpływu na decyzje podejmowane przez organy wyższej instancji – czytamy na stronie powiatu.
Infolinia dla mieszkańców
Szpital uruchomił infolinię dla mieszkańców, z której korzystać będzie można codziennie w godz. 7:00 – 22:00. Infolinia: 32 755 50 50. Pacjenci z powiatu raciborskiego będą wtedy zmuszeni korzystać z opieki medycznej sąsiednich szpitali.
c, kp