Ewa Gawęda odpowiedziała na list, jaki wystosowali do niej Polacy pracujący za granicą. Napisali oni, że czują się oszukani i żądają wyjaśnień. – Proszę o wyrozumiałość i wiarę, że polski rząd robi naprawdę wszystko co możliwe, aby ten trudny okres nie trwał ani o jeden dzień dłużej niż to będzie konieczne – odpowiada Ewa Gawęda.
Pracownicy czeskich firm wystosowali list do senator Ewy Gawędy, kiedy wprowadzono nowe ograniczenia przy przekraczaniu granic państwa, co uniemożliwiło im dojazd do pracy. „Po prostu z dnia na dzień zamierza się nam zamknąć dostęp do pracy, zostawiono nas zdanych samym sobie – to setki ludzi „na lodzie” z różnych firm” – napisano w liście. Całość dostępna tutaj: Polacy pracujący w Czechach: Żądamy wyjaśnień, czujemy się oszukani
Senator Ewa Gawęda odpowiedziała na list. Napisała, że niezwłocznie zwróciła się do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministra Zdrowia z prośbą o rozważenie możliwości wprowadzenia innych wariantów rozwiązania tego problemu. „Tak długo jak to było możliwe pomagałam osobom zatrudnionym w Czechach w sprawie funkcjonowania przejść granicznych. Podejmowane przeze mnie interwencje w znacznym stopniu ułatwiły przekraczanie granicy polskim pracownikom jak również usprawniły transport towarów.” – czytamy w odpowiedzi.
Ewa Gawęda przyznała, że zna trudną sytuację tych osób. „Znam trudną sytuację w jakiej znalazły się osoby pracujące w Czechach nie tylko z listu, ale również z bezpośrednich rozmów. Rozumiem ich rozgoryczenie i lęk o przyszłość. Ale te uczucia przeżywamy teraz wszyscy. Myślę, że każdy z nas ma wśród swoich bliskich osobę, o której zdrowie się martwi, czy taką, która musiała czasowo zamknąć swoją firmę lub boi się o utratę pracy. Mimo to głęboko wierzę, że wszyscy będziemy cierpieć krócej, jeśli bezwzględnie i bez wyjątków będziemy przestrzegać wprowadzonych ograniczeń. Dlatego proszę wszystkich, w tym pracowników czeskich firm, którzy chwilowo muszą pozostać w Polsce lub zamieszkać w Czechach, o wyrozumiałość i wiarę, że polski rząd robi naprawdę wszystko co możliwe, aby ten trudny okres nie trwał ani o jeden dzień dłużej niż to będzie konieczne.”- napisała Ewa Gawęda.
Apel w tej sprawie wydał także starosta Leszek Bizoń. Czytaj tutaj: Starosta wodzisławski apeluje w sprawie pracowników czeskich zakładów
/oprac. c/
Pracowałem w Austrii i też siedzę w domu. Dlacze oni nie mogą.
Większość Polaków siedzi w domu bez pracy. Ludzie z Polski pracujący w Czechach czy w Niemczech nie są wyjątkiem.