O braku dialogu i betonowym mieście. „Głos mieszkańców” (nie) został wysłuchany przez prezydenta Polowego

Dariusz Polowy
Dariusz Polowy. Fot. UM Racibórz

Petycja mieszkańców (ponad 400 osób), która dotyczyła terenów zielonych, wycinki drzew, nadmiernego ruchu samochodów czy brak dialogu między mieszkańcami a władzami doczekała się powściągliwych odpowiedzi Polowego. – Postępująca urbanizacja miasta wymaga kompromisu między potrzebami mieszkańców a koniecznością zachowania ładu przestrzennego… – odpowiada  na zarzut „Betonowego miasta”.

Mieszkańcy Raciborza wystosowali do prezydenta Dariusza Polowego i radnych Rady Miasta Racibórz petycję „w sprawie polityki i sposobu rządzenia miastem, w tym m.in. prośba w sprawie działki przy ul. Ogrodowej 30 po byłym przedszkolu w Raciborzu oraz placu Długosza, ul. Wierzyńskiego i ul. Bema”. Więcej o tym oraz cała treść petycji dostępna tutaj: Petycja do prezydenta Polowego: Działka na Ogrodowej, plac Długosza i nadmierny ruch pojazdów

- reklama -

Sprzedaż Placu Długosza

– Jej planowana sprzedaż ma na celu uzyskanie optymalnego zagospodarowania dla centralnego, reprezentacyjnego kwartału miasta. Szczegółowe warunki sprzedaży oraz zobowiązania nabywcy nieruchomości określone zostaną w zarządzeniu Prezydenta Miasta. Przeprowadzenie procedury przetargowej uzależnione będzie od zainteresowania potencjalnych nabywców – wyjaśnia D. Polowy.

Zabudowa Placu Długosza

Jak napisał prezydent, aktualnie teren Placu Długosza objęty jest miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, w którym dla przedmiotowego terenu ustalono przeznaczenie podstawowe jakim jest zabudowa usługowa, budynki użyteczności publicznej. – Wskazano także przeznaczenie uzupełniające, stanowiące nie więcej niż 50% powierzchni użytkowej zabudowy: budynki zamieszkania zbiorowego, budynki mieszkalne wielorodzinne. Ponadto, dopuszcza się lokalizację zieleni czy obiektów małej architektury. We wcześniej obowiązujących planach miejscowych teren ten także był przeznaczony był pod funkcje usługowe – czytamy.

Działka przy Ogrodowej 30 

Prezydent przekazał, że gmina nie ma obecnie w planach inwestycyjnych nabycia nieruchomości przy Ogrodowej 30. – Dla terenu położonego przy ul. Ogrodowej 30 obowiązuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, zgodnie z którym przeznaczeniem podstawowym jest zabudowa mieszkaniowa wielorodzinna. Na parterze budynku mieszkalnego wielorodzinnego plan dopuszcza usługi publiczne oraz nieuciążliwą działalność gospodarczą, między innymi taką jak biura, kancelarie prawne czy pracownie projektowe. Teren ten już w 1997 roku przeznaczony został pod zabudowę wielorodzinną, kiedy to nastąpiła zmiana miejscowego planu ogólnego zagospodarowania przestrzennego miasta Racibórz, w którym przeznaczony był on pod usługi oświaty i wychowania. Nieruchomość aktualnie stanowi własność prywatną, w związku z czym ewentualna realizacji inwestycji na tym terenie zależeć będzie od indywidualnej decyzji właściciela – pisze Polowy.

O lobbingu

W petycji mieszkańców poruszono kwestię lobbowania władz miasta na rzecz firmy Ekookna i inwestorów w sprawie działki pod inwestycję na ul. Ogrodowej. – W sprawie lobbingu na rzecz wymienionych przedsiębiorców prosimy o dokładne wskazanie na czym ów lobbing polega. W dotychczasowych działaniach prezydent Raciborza kieruje się przede wszystkim dobrem wspólnym mieszkańców. Ponadto działka przy ul. Ogrodowej jest własnością prywatną i samorząd nie ma wpływu na jej dalsze przeznaczenie – odpowiada prezydent.

O braku dialogu

Mieszkańcy w petycji podkreślili problem brak dialogu społecznego władz miasta z mieszkańcami. W odpowiedzi Dariusz Polowy przypomniał o szeregu spotkań, jakie odbył z mieszkańcami jesienią 2019 roku. – Każdy miał wówczas okazję do przedstawienia swoich pomysłów i zastrzeżeń. Jeśli chodzi o organizację i przebieg sesji Rady Miasta to przypominam, że jej gospodarzem są radni na czele z ich przewodniczącym. Prezydent nie organizuje ani nie prowadzi obrad sesji. Jest natomiast obecny na tych posiedzeniach, aby udzielać radnym niezbędnych informacji. Z moich informacji wynika, że każdy kto zabiegał o rozmowę z radnymi otrzymał taką możliwość podczas ich dyżurów, obrad komisji lub podczas sesji. Jeśli to informacje nieścisłe, proszę o precyzyjne wskazanie gdzie i kiedy pojawił się problem z ograniczeniem możliwości wypowiedzi – pisze prezydent.

Betonowe miasto

Prezydent odpowiedział też na zarzuty, że Racibórz staje się betonowym miastem bez zieleni. Przywołał regulacje prawne, które kontrolują stosunek terenów zielonych do powierzchni działek budowlanych. – Wobec powyższego postępująca urbanizacja miasta i związane z nią realizowane inwestycje są efektem kompromisu między potrzebami wszystkich mieszkańców a koniecznością zachowania ładu przestrzennego ustalanego w dokumentach planistycznych – pisze Polowy.

Tworzenie zielonych korytarzy niemożliwe

Prezydent odniósł się do kwestii tworzenia zielonych korytarzy w mieście, o czym pisano w petycji mieszkańców. – W planie zagospodarowania przestrzennego dla terenów zlokalizowanych w Śródmieściu ustanowiono tzw. strefę wentylacyjną stanowiącą połączone ze sobą obszary w szczególności doliny rzeki Odry, plant wokół starego miasta, ciąg zieleni z parkiem Roth i zielenią wokół Zakładu Karnego i ciąg zieleni wzdłuż dawnego przebiegu kanału Psina. Realizacja typowych zielonych korytarzy, czyli parków liniowych wiąże się z koniecznością przebudowy istniejącej infrastruktury, a nawet np. likwidacją funkcji transportowej. W świetle ograniczonych możliwości finansowych, ale również faktu, że główne ciągi komunikacyjne nie są zarządzane przez Miasto, na dzień dzisiejszy nie jest to to możliwe do realizacji – pisze D. Polowy.

W piśmie Dariusza Polowego do mieszkańców (petycję podpisało ponad 400 mieszkańców Raciborza) prezydent nie pokusił się o wskazanie jakichkolwiek rozwiązań problemów zgłaszanych przez raciborzan. List jest oficjalnym, urzędowym wyjaśnieniem czego i dlaczego nie da się zrealizować. Nie wskazano w piśmie ani jednego zagadnienia, do którego Miasto chciałoby otworzyć ścieżkę dialogu. Można odnieść wrażenie, że „głos mieszkańców” nie został wysłuchany. Co więcej, nie nawiązano też do realizowanego obecnie przez Miasto „Parku Kulturowego Stare Miasto w Raciborzu „, co do którego część wniosków powtarzała się na posiedzeniu Konsultacyjnej Rady Gospodarczej.

Zobacz także:

Konsultacje w sprawie Parku Kulturowego Stare Miasto w Raciborzu
Projektowania miasta nie zaczyna się od anten

Temat walki mieszkańców o zieleń został poruszony m.in. w artykule: Wycinka drzew efektem zaniedbania podczas planowania remontu DW935?  I w tym przypadku mieszkańcy mają żal do włodarzy miasta i powiatu, że nie zadbali o podstawowy element jakości życia, jakim są drzewa w sąsiedztwie domów i ulic.

/red./

- reklama -

66 KOMENTARZE

  1. W tym miejscu – artykule – powinno być inne zdjęcie tego pana. ZDJĘCIE Z MŁOTEM W JEGO RĘKACH, miał kruszyć beton….. ZABETONUJE NAS WYCINAJĄC PO DRODZE WSZYSTKO CO ZIELONE W MIEŚCIE ! Fałsz i obłuda. Lekceważenie nas, mieszkańców -. To jest prawdziwe oblicze…

  2. Eko terroryści i fanatycy najlepiej by posadzili wszędzie łąki kwietne! A zamiast do pracy poszliby na rentę. Takie z nich zuchy! Posłuchajcie ich trochę dłużej – brak logiki i przemyśleń, za to wieczne pretensje, kłótnie i histeria. Tak jakby świat poza zielenią miejską nie istniał. Lepiej niech ochłoną, a nie mącą wodę.

  3. Eko terroryści i fanatycy najlepiej by posadzili wszędzie łąki kwietne! A zamiast do pracy poszliby na rentę. Takie z nich zuchy! Posłuchajcie ich trochę dłużej – brak logiki i przemyśleń, za to wieczne pretensje, kłótnie i histeria. Tak jakby świat poza zielenią miejską nie istniał. Lepiej niech ochłoną, a nie mącą wodę.

  4. ten wystraszony facet boi się o własny stołek.on nie ma pojęcia o niczym,.,ale co wymagać od człowieka ,który jest drukarzo brukarzem.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj