Autorzy petycji piszą m.in. o smogu, działce przy ul. Ogrodowej, zagospodarowaniu pl. Długosza, ograniczeniu prędkości do 40 km/h na ul. Opawskiej, Starowiejskiej, Kościuszki i Kolejowej czy powrocie przejścia podziemnego pod „Odrostradą”.
Ponad 600 osób podpisało się pod kolejną petycją do prezydenta Dariusza Polowego i Rady Miasta Racibórz. To kontynuacja petycji z października 2020 r. – czytaj więcej: „My chcemy oglądać kaczki na stawie, a nie kajaki”. Petycja do prezydenta Raciborza.
Inicjatorzy akcji proszą o zmianę projektu budżetu na 2021 rok i skupienie się na ogromnym problemie Raciborza – smogu, a także poprawie warunków życia mieszkańców. Jak podkreślają, ok. 1200 mieszkań z zasobów MZB ogrzewanych jest piecami kaflowymi i węglem, a kilkaset mieszkań nie ma łazienek. Piszą także o rozwoju terenów zielonych i zabezpieczeniu środków, aby odkupić ogród po byłym przedszkolu przy ul. Ogrodowej i przerobić go na nowy park, ponadto proszą o podjęcie działania dla uspokojenia ruchu samochodów w mieście i poprawy bezpieczeństwa. – Nasze miasto jest z roku na rok z tego powodu jest coraz bardziej niebezpieczne oraz pogarsza się w nim jakość życia mieszkańców – oceniają.
– Apelujemy do radnych Raciborza oraz prezydenta Dariusza Polowego o skupienie się w Raciborzu na priorytetach i skorygowanie budżetu na 2021 rok. Wielką szansę w środowisku miejski dla eliminowania smogu i polepszenia jakości życia mieszkańców stanowi maksymalne tworzenie nowych terenów zielonych. Miasta w Europie i na świecie, uwzględniając szybko postępujące zmiany klimatyczne generujące coraz gorętsze lata, większe susze itd., tworzą nowe parki oraz wszelkie tereny zielone, sadzą w miastach mnóstwo nowych drzew, zazieleniają ulice. Czynią to poprzez eliminowanie licznych terenów wcześniej zabetonowanych, pokrytych brukiem. Likwidują nawet miejsca parkingowe zazieleniając je, oddając je pieszym i rowerzystom. Ograniczają ruch samochodowy, wprowadzają na coraz większych obszarach strefy bezpieczeństwa tempo 30 km/h, nie budują nowych parkingów, a środki finansowe zwiększają na rozwój komfortowej komunikacji publicznej, która jest ekologiczna i ekonomiczna w przeciwieństwie do tradycyjnej komunikacji indywidualnej – czytamy w petycji.
Inicjatorzy petycji piszą też o wydatkach miasta. – W świetle bardzo niekorzystnej sytuacji smogowej w naszym mieście apelujemy, aby zamiast wydawać pieniądze na „igrzyska” typu nowe lodowisko czy wybujałe wydatki na piłkę nożną, przesunąć te środki w połowie, aby zarezerwować pieniądze na odkupienie ogrodu po byłym przedszkolu na ul. Ogrodowej pod nowy, naturalny park miejski (…). Drugą połowę z tej sumy prosimy przesunąć na likwidację niskiej emisji i modernizacje miejskiego zasobu budynków oraz domków jednorodzinnych. Zwracamy się ponownie, jak prosiliśmy w petycji, aby miasto przystąpiło do programu StopSmog. Dostaliśmy odpowiedz od prezydenta, że nie ma na to pieniędzy. A na lodowisko mają być? A na nowe boiska mają być? Czy mało mamy boisk w Raciborzu? – pytają mieszkańcy Raciborza.
Wraca także temat zagospodarowania pl. Długosza. Podpisani mieszkańcy chcą, aby temat ponownie poddać pod głosowanie w radzie miasta, aby „odstąpić od zgubnych w skutkach planów jego sprzedaży i zabudowy”. – Prosimy, aby docelowo postawić tam tężnię solankową, posadzić drzewa i krzewy, ustawić ławki i stworzyć tam zieloną strefę rekreacyjną od skweru Moniuszki aż do skweru ks. Pieczki – apelują. – Prosimy: przestańcie sprzedawać skwery i tereny zielone pod zabudowę i przestańcie zabudowywać ostatnie wolne przestrzenie w mieście. Budujcie wokół miasta lub na terenach poprzemysłowych. Nie odbierajcie nam przestrzeni, drzew i zieleni. Większość z nas mieszka w budynkach wielorodzinnych i skazana jest na tereny publiczne, nie odbierajcie ich nam! – piszą raciborzanie.
W petycji poruszono także tematy m.in. remontu ul. Bema, ograniczenia prędkości do 40 km/h na ul. Opawskiej, Starowiejskiej, Kościuszki i Kolejowej, powrotu przejścia podziemnego pod „Odrostradą”, środkach z RFIL, nowych przejść na ul. Opawskiej czy zazieleniania miasta.
Pełna treść petycji poniżej.
Imiona i nazwiska do wiadomości redakcji.
oprac. /kp/
portowy to największy szkodnik z prezydentów Raciborza.potrafi tylko niszczyć i burzyć .precz z tym oszołomem.