Koronawirus. Powikłania nawet po bezobjawowym zakażeniu

choroba
Fot. pexels.com

W powiecie raciborskim przybyło 21 przypadków, dwie osoby zmarły.

W Polsce w ostatniej dobie odnotowano 13 397 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Najwięcej pochodzi z województw: mazowieckiego – 1739, kujawsko-pomorskiego – 1517 i wielkopolskiego – 1469, śląskie z 1046 zakażeniami jest szóste z kolei. 532 osoby nie żyją – z powodu COVID-19 zmarły 104 osoby, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami 428. Ostatniej doby wykonano 53 712 testów. Do tej pory w Polsce zaraziło się w sumie 1 294 878 osób, 28 554 zmarły, wyzdrowiało 1 036 138.

- reklama -

W powiecie raciborskim przybyło 21 przypadków, dwie osoby zmarły.

Naukowcy zbierają dane na temat tzw. długiego COVID-19. Okazuje się bowiem, że są tacy pacjenci, którzy skutki nie tylko choroby, ale i zakażenia, które przebiegło bezobjawowo, odczuwają długo. Na razie częstość występowania tych zjawisk, kwestia trwałości i czynników ryzyka nie jest określona.

Kiedy we Włoszech przebadano 600 chorych w wieku 50-70 lat po dwóch miesiącach od wypisania ze szpitala, okazało się, że 1/3 z nich nie wróciła do normalnej aktywności, a 159 osób wciąż skarżyło się na przewlekłe objawy choroby. U 90 osób odnotowano pogorszenie istniejącej wcześniej choroby przewlekłej (cukrzycy, POChP, nadciśnienia), 75 osób nadal kasłało, a 30 pacjentów korzystało z dodatkowego tlenu. Podobne wnioski wynikają z badania z hiszpańskiego: połowa pacjentów jeszcze przez dwa miesiące po wyjściu ze szpitala odczuwała przemęczenie, zaburzenia oddychania, bóle stawowe, bóle w klatce piersiowej lub kaszel. Z kolei „The Lancet” opublikował badanie z Chin, które sugerowało, że pewna grupa pacjentów odczuwała objawy choroby nawet przez sześć miesięcy po wyzdrowieniu.

Zdaniem specjalistów na razie za wcześnie na kategoryczne wnioski, bo potrzebne są kolejne badania nad tymi zjawiskami.

Przyczyną części problemów może być włóknienie pęcherzyków płucnych, do którego dochodzi zresztą w przebiegu całego szeregu chorób płuc. Wymiana gazowa przez taki uszkodzony pęcherzyk jest dużo gorsza, co w efekcie pogarsza funkcjonowanie całego organizmu. – W ostrych infekcjach z przewlekłymi chorobami układu oddechowego i krążenia zwiększa się zapotrzebowanie na tlen, ale jednocześnie zmniejsza się wymiana gazowa w płucach. Reakcja cytokinowa w płucach może przy infekcjach nasilać proces zapalny w ścianach tętnic. Pod wpływem wirusów i toksyn dochodzi do bezpośrednich zaburzeń funkcji nabłonka oddechowego i śródbłonka naczyń, a także zwiększenia wykrzepiania i spadku aktywności fibrynolitycznej. To wszystko uszkadza układ odpornościowy, zwiększa niedokrwienie, działa zapalnie. A to oznacza problemy w codziennym funkcjonowaniu – wyjaśniała podczas webinarium na temat aktualnej sytuacji związanej z pandemią dr Paweł Grzesiowski, ekspert NRL ds. walki z COVID-19.

Odległe powikłania „pozapalne” i psychosomatyczne mogą oznaczać m.in. problemy płucne, kardiologiczne, endokrynologiczne, immunologiczne, a także niespecyficzne, jak: fibromialgia, zespół przewlekłego zmęczenia (CFS), jelita drażliwego, bóle głowy, tachykardię napadową, zaburzenia koncentracji, pamięci, snu.

Po przechorowaniu COVID-19 trzeba dać sobie czas na rekonwalescencję, a zatem po ustąpieniu dolegliwości prowadzić przez pewien czas oszczędzający organizm tryb życia. Podobną zasadę należy zresztą stosować po przechorowaniu innych chorób infekcyjnych. Patogeny, które je wywołują, mogą już po ustąpieniu objawów zaatakować osłabione chorobą inne organy i narządy – stąd zresztą bierze się na przykład groźne powikłanie grypy w postaci zapalenia serca.

Warto pamiętać, że można pracować nad budowaniem odporności, co pomoże uniknąć zakażenia lub przejść chorobę możliwie najłagodniej. Co zatem warto robić? Oto kilka podpowiedzi:
– zażywaj regularnej aktywności fizycznej na świeżym powietrzu,
– uzupełniaj niedobory witaminy D3, kwasów omega-3, cynku, selenu,
– odżywiaj się zdrowo, czyli unikaj cukrów, soli, konserwantów i wysoko przetworzonego jedzenia, jedz dużo warzyw,
– w czasie osłabienia zażywaj probiotyki i prebiotyki,
– pamiętaj, żeby regularnie uzupełniać płyny,
– dbaj o odpowiednią ilość snu i porządny wypoczynek,
– staraj się unikać stresu, a jeśli już się pojawia, umiejętnie go rozładowuj (ćwiczeniami, rozmową z kimś bliskim itp.),
– dostarczaj sobie odpowiednią porcję przyjemności i radości – pozytywne emocje także budują odporność,
– dbaj o więzi rodzinne i przyjacielskie – w dzisiejszych czasach nabierają dodatkowego znaczenia,
– możesz też zadbać o swoją odporność swoistą, szczepiąc się przeciwko grypie, pneumokokom i krztuścowi.

oprac. /kp/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj