
Kwota najniższej emerytury w Polsce to jeden grosz. Tyle dostaje kobieta, która przepracowała jeden dzień na umowie zlecenie i zgromadziła niecałe trzy złote kapitału.
Prawo do emerytury w Polsce zyskuje każdy, kto legalnie przepracuje choć jeden dzień. W wielu takich przypadkach ZUS wysyła takiemu seniorowi grosz lub kilka groszy miesięcznie. Przeciwniczką tego rozwiązania jest prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska. W jego obronie stanęła minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
– Za problem emerytur groszowych nie jest odpowiedzialny źle funkcjonujący system emerytalny. System oparty jest na wysokości wprowadzanej składki. Wchodząc na rynek pracy, musimy być świadomi i odpowiedzialni, że od naszych wynagrodzeń musimy odprowadzać składki emerytalne i rentowe. To się gromadzi na naszych kontach i na tej podstawie mamy naliczaną emeryturę – tłumaczyła.