Leczenie Pauliny pochłania znaczącą część miesięcznego budżetu rodziny, dlatego Ewa i Krzysztof Opolony proszą o wsparcie w walce o zdrowie swojego dziecka. Wsparcie jest pilne, ponieważ w październiku pogorszył się stan zdrowia Pauliny.
Paulina jest nastoletnią raciborzanką. Urodziła się jako zdrowe dziecko, wszystko jednak zmieniło się po przebytej anginie. – Choroba Pauliny ciągle postępuje, niszcząc jej mózg. Odwiedziliśmy niezliczoną ilość lekarzy w całej Polsce, szukając pomocy dla naszej córki. Dopiero pani profesor z Krakowa powiedziała, z czym się mierzymy. Zespół Pandas… – piszą Ewa i Krzysztof Opolony, rodzice dziewczynki.
Jak tłumaczą, nie jest to choroba śmiertelna, ale życie z tym schorzeniem to koszmar. – Ciało Pauliny wygląda, jakby było szarpane, wygina się, czasami co sekundę… Paulina ma tiki wokalne, bardzo głośne krzyki, które ciężko tłumić, a żeby funkcjonować wśród rówieśników, musi je tłumić, przez co jest bardzo zmęczona i nerwowa. Najtrudniejsze, co mi powiedziała kilka lat temu, to: „Mamo, ja nie chcę żyć…”. Serce moje rozpadło się na milion kawałków… To bardzo bystra dziewczynka. Nastolatka, która zna swoje ograniczenia i wstydzi się życia z taką chorobą – piszą rodzice Pauliny. – Paciorkowiec atakuje jej mózg, uszkadzając struktury odpowiadające za zachowanie i emocje. Dotychczasowe leczenie nie przyniosło nam oczekiwanych efektów. Jest jednak nadzieja i szansa dla Pauliny na zdrowie! Są nią wlewy z immunoglobulinami. Terapia dająca szanse i nadzieję na zdrowie – wyjaśniają.
Leczenie Pauliny pochłania znaczącą część miesięcznego budżetu rodziny, dlatego Ewa i Krzysztof Opolony proszą o wsparcie w walce o zdrowie swojego dziecka. – Każda pomoc będzie dla nas nieocenionym gestem, który pozwoli nam zapewnić Paulinie szeroki dostęp do różnorodnych form terapii. Dziękujemy za każdą pomoc, udostępnienie, wsparcie. Bez Was nie mamy żadnych szans! – piszą.
Wsparcie jest pilne, ponieważ w październiku pogorszył się stan zdrowia Pauliny. Zbiórka pieniędzy trwa na stronie https://www.siepomaga.pl/paulina-opolony.
fot. SiePomaga
oprac. /kp/