W czwartek, 19 marca, o godzinie 17.00 na zaproszenie Raciborskiego Stowarzyszenia Samorządowego NASZE MIASTO gościć będzie w Raciborzu wicemarszałek województwa śląskiego Zbyszek Zaborowski.
To kolejna odsłona projektu NaM pod nazwą Akademia Społeczno – Gospodarcza. Marszałek Zaborowski wygłosi prelekcję w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej. Wszystkich zainteresowanych organizatorzy serdecznie zapraszają. Spotkanie poprowadzi Mariusz Marchwiak – szef Komisji Rewizyjnej NaM, na co dzień wydawca pisma Nowa Energia.
Zobacz również Lider Śląska XXI gościem NaM
NaMolni będą z Zaborowskim załatwiali unijne środki pomocowe dla Raciborza, bo za to chyba facio jest odpowiedzialny w Urzędzie Marszałkowskim? Zobaczymy co załatwią.
kolejny zacny gość w Racku dzięki tej grupie zapaleńców. Czekam na rezultaty. Tak trzymać
NaMowcy ostrą prą do przodu, ale ciekawe co z tego będzie. Jak na razie udaje im się odchodzić od opinii hepeningowców-kulturalników. Mam nadzieję, że to nie są tylko pozory, ale rzeczywista walka o dobro Raciborza. Chociaż dotychczasowe kroki NaMowców są całkiem obiecujące, to muszą jeszcze dużo się napracować, żeby przekonać do siebie nieprzekonanych. A to nie takie łatwe, bo ludzie mają już dość ściemniania i oczekują konkretów. Słyszycie? Oczekujemy od Was konkretów. Powoli je dostajemy, ale mam nadzieję, że nie skończą się za szybko. Pamiętajcie, że decydujący moment dla Was to będzie rok przed wyborami. Wtedy rozpęta się prawdziwa wojna w Raciborzu. Musicie być na to gotowi – organizacyjnie, finansowo, merytorycznie.
[quote]kolejny zacny gość w Racku dzięki tej grupie zapaleńców. Czekam na rezultaty. Tak trzymać.[/quote]
/…/ zacny /… żartujesz sobie i to na całego. Pamiętam spotkanie z Nim na początku Jego ,,kariery,, jako TOWARZYSZA . Większego ,,trucia czterech liter,, nie słyszałem. A trochę już żyję. I taki z Niego Marszałek jak z ,,koziej ….,,.
Apeluję DO MŁODYCH … uważajcie, bo pezetpeerowska szkoła ,,pro-pa-grandy,, ma w Nim wybitnego przedstawiciela …
To nie NaM ze Zaborowskiego zrobiła wicemarszałka województwa, więc nie miej o to pretensji do młodych a.d.. Bez względu na jego przeszłość i ocene jaka dziś mu wystawiasz to znaczaca persona w tym regione, która ma wpływ na finansowanie zewnętrzne gmin, równiez Raciborza, więc chyba warto się z taką personą spotykać i przyjmować ją godnie. Wychodząc z takiego założenia jak ty a.d. to Racibórz byłby w jeszcze większej dupie niż jest obecnie. Zapeniem że dziś siedzi w niej bardzo głeboko.
Tobie ~Młody adwokacie oraz wszystkim Młodym Raciborzanom życzę oczywiście jak najlepiej i stąd ,,moje wspomnienia,,. Skoro już ,,Go,, zaprosili NIECH COŚ OSIĄGNĄ … a to możlwe będzie jedynie wówczas, gdy nie zezwolą ,,na lanie wody,, . Tej w Raciborzu dostatek … nie wspomnę już, że coraz droższej. A możliwości są. Wszak szefuje WFOŚ Pani G.Lenartowicz, A.Markowiak też ,,personą,, z możliwościami dojść do ,,kasy,, i nie tylko /PO-dobno/ jest nadal . O J.Wojciechowiczu już nie wspomnę …
Niech ,,walczą,,. Trzymam kciuki … 🙂
Więcej informacji na [url=http://www.nam-raciborz.pl]www.nam-raciborz.pl[/url]
PWSZ stała się partnerem Akademii Społeczno – Gospodarczej NaM. Powyższa współpraca będzie z korzyścą dla obu stron. Kolena sesja projektu też będzie w murach raciborskiej uczelni. Zapraszamy serdecznie.
No to wpadnę zobaczyć co to za gość z tego Zaborowskiego. Skoro jest Marszałkiem to powinien coć wiedzieć. Zresztą następna oferta jest ponoć jeszcze lepsza, w każdym bądź razie dla mnie. Do zobaczenia
Po co NAM jest potrzebna PWSZ? Jeśli tylko o lokal chodzi, jest OK, ale „współpraca”? proszę o uściślenie, kto gogo ma ciagnąć do przodu? W kontekście korzyści dla przyszłości Miasta, budowanie kolejnej personalnej sieci, jest kontynuacją obecnego modelu w mieście. Podejrzewam, że „papa smerf” znowu będzie wzorem dla kolejnej ekipy samorządowców? Obym się mylił, ale tak to wygląda z zewnątrz? W.W. słusznie zauważa, że macie mało czasu, by czynem pokazać, na co kogo stać z osobna.
Very interesting. Jeśli ten gość ma jakiś wpływ na to, co dzieje się z funduszami unijnymi, to dobrze, że NaMowcy go zapraszają. Trzeba się zapytać, w jaki sposób można zwiększyć liczbę takich dotacji dla Raciborza. Rozumiem, ze takie soptkanie to początek jakiegoś lobbingu ze strony NaM. Jeśli NaM będą trzymać taką linię, to bardzo dobrze dla Raciborza i dla nich samych. A co do PWSZ, to myślę, że dobrze, że chłopaki współpracują. Ta uczelnia wymaga wsparcia ze strony samorządu.
Coś z tymi dotacjami z UE, ktoś tu nie rozumie, że to nie jakiś pachołek z „czapy” je przydziela, tylko konkretni ludzie z wyobraźnią i ze znajomością prawa UE, a w Raciborzu już tacy są, którzy potrafią uzyskiwać takie fundusze w ramach zgłoszonych projektów i to w sposób systematyczny. Na realizację projektu, z głową zgłoszonego, dostajemy pieniądze z UE. Problem w tym, że w naszych urzędach siedzą fajtłapy, które nie wiedzą jak się do tego dobrać, a może i nawet potrafią, ale prezydent jest Lenkliwy i takiej inicjatywy nigdy nie podejmie? Myślę, że tacy ludzie powinni się znaleźć w szeregach NAM-u, jeśli nie pozyskanych z zewnątrz, to sami niech się uczą – nie na szkoleniach ale z własnym gromadzeniem doświadczeń na tym polu. Też myślałem, że PWSZ mogłaby się zaangażować, ale tam jest ta sama choroba jak w mieście! Liczenie na PWSZ, to patrzenie w dół – do niczego nie prowadzi.
Marszałek do Raciborza przybywa dziś w towarzystwie jednego ze swoich dyrektorów specjalizujących sie w materii unijnej, więc będzie lobbing i bedzie z kim rozmawiać.
Podobnie jak po spotkaniu z ministrem Polaczkim, podobnie i dziś właściwy lobbing będzie miał miejsce po wykładzie, w jednej z raciborskich restauracji na kolacji liderów NaM z marszałkiem Zaborowskim.
[quote]Podobnie jak po spotkaniu z ministrem Polaczkim, podobnie i dziś właściwy lobbing będzie miał miejsce po wykładzie, w jednej z raciborskich restauracji na kolacji liderów NaM z marszałkiem Zaborowskim.[/quote]
– Zbychuuu… No to jeszcze po kielonie… Pamiętaj, że lobbujemy…
– Ale o co lobbujecie?
– No wiesz… no… żeby było lepiej…
– Ale jak wam pomóc?
– Nie ważne, coś wymyśli się
– No ale nie składacie żadnych projektów…
– No to chlup w głupi dziub i rozumiemy, że jak złożymy projekt, to dasz tę kasę!
Zbyszek Zaborowski zgolił brode i z komucha stał się intelektualistą. Czy Ci młodzi z NAM to młode komuszki z czerwonym Marchwiakiem na czele.a co takie niedorajsy mogą zrobic w tym miescie.Ostatnia kadedencja Osuchowskiego,Szypowskiego,Klimaszewskiej,Marchwiaka,to smród i ubóstwo
może przedałoby się również zgolić zarost raciborskiemu PRZEWODNICZĄCEMU 🙂 ale po co pokazywać prawdziwą twarz
Tak nie można traktować młodych ambitnych ludzi, to w końcu ma być jakaś nadzieja dla Raciborza. Ważne, że chcą, a że nie mają innych wzorców do naśladowania, dlatego „zaglądają” do tyłu, czy ktoś idzie za NiM-i (Nasze inne Miasto). Padało tu wiele sugestii, ale jak to młodzi – widzą splendor władzy ale wysiłku od siebie nie wymagają, bo po co – poprzednicy też olewali i przetrwali nie jedną kadencję. Nie pojmuję, jaki lobbing? kogo? czego? Macie być liderami a nie jakimiś propagatorami. Prawdopodobnie ten drugi z marszałkiemtakim może takim być? Zobaczymy?
Już wiem dlaczego warto stawiac na młodych. Z NaM przede wszystkim. Bo ci ludzie pokazuja, że mozna i trzeba rozmawiac ze wszystkimi jeżeli chcemy dbac o Racibórz. Oni nie maja uprzedzeń, bo sami sa czyści i bez obciazeń patrza w przyszłośc. To duża wartość, w przeciwieństwie do wszystkich zkleszczonych w swych stereotypach internautów wypowiadajacych sie pod ich adresem krytycznie na tym forum.
A ja myslę, że Myśliwy jest sprytny jak lis i chce sięgnąć po zawsze mocny, choć dzis rozbity ektorat lewicowy w Raciborzu. Raciborska lewica leży i dyszy, stąd pomysł na wyciagnięcie z lewej strony młodego Marchwiaka, a dzis zaproszenie przypisanego do lewicy Zaborowskiego. To dobry ruch, który zwieksza szanse NaM w wyborach bo zyskuja sympatę kolejnego środowiska, które nie jest ich naturalnym elektoratem.
Zastanawia mnie pewna prawidłowość: obserwuję wkoło znaczne ciśnienie na: zmianę władzy w Raciborzu, złość na UM, złosć na wszystko dookoła i mega ciśnienie: potężne wymagania stawiane wobec NaM. Z jednej strony to miłe, że pojawiają sie one względem nas (widocznie ktoś jednak wierzy, że to my możemy im sprostac skoro już od nas wymaga, choć jeszcze niewiele od nas w tym mieście zależy). Z drugiej jednak chciałbym, żeby wszyscy, którzy stawiaja NaM tak wysokie, wręcz nieraz desperackie wymagania, zauważyli, że aby wysuwać żądania wobec innych, trzeba też dac coś od siebie. NaM to wg. mnie bardzo dobra, poważna i konkretna inicjatywa, ale nie jest ona zielonym spodkiem z Marsa wypełnionym złotem, ekspertami i gotowymi rozwiązaniami na wszystko. NaM jest w sercu Raciborza, a nie patrzy na niego jak Cezar na Rzym – z góry, z pozycji władzy, z pozycji wszechwiedzy na kazdy temat. Mamy pomysły, ludzi, determinacje do wprowadzania profesjonalnych rozwiązań, zmian, ulepszeń i do dialogu. Ale sukces Raciborza, w którym zyjemy z wyboru a nie z obowiązku – jest sprawą całego miasta, a nie 30 osób. Chcesz zmienić swoje miasto? Zrób to! Sam, z NaM’em, z sąsiadami. Ale nie licz na to, że wszystko stanie się obok i bez Ciebie. Świetnie pisze o tym zreszta dr Szczasny w swoim ostatnim felietonie, który jest do poczytania na http://www.nam-raciborz.pl:
Co by nie mówić o Osuchu i SLD w Raciborzu to rzeba pamiętać, że chodzili na smyczy u Tadeusza W., więc jeśli ktoś winny jest ich partactwu to na pewno także Tadeusz i lenkliwy mireczek; kolesie mówiąc wprost
To stowarzyszenie na czele z Marchwiakiem pachnie mi mocno niepoopularną lewicą.
Można z tego wywnioskować , iż Ktoś robi sobie już kampanię przedwyborczą. Przecież był poprzednio radnym i co wywojował?
Spójrzcie w nieodległą przeszłość takich ludzi. Co zrobili konkretnego dla miasta?. Oby nie skończyło się znowu na gadulstwie i pozoranctwie. Trzeba nam ludzi konkretnych, gotowych do poświęcenia swojego czasu dla Raciborza,
takich którzy już zrobili coś konkretnego dla gminy, ludzi rozważnych,odważnych,mądrych, cieszących się autorytetem w środowisku.A na to trzeba sobie przez lata zapracować.
i
grupa( 3-4) młodych namiarzy wspiera sie wzajemnie w tych komentarzach i robi ilość statystyczną:) Chłopcy z placu Bronki czy innego Roberta. 😉
No i jak tam zorienotwana i zorientowany (seksualnie?)? Był ten „lobbing w jednej z raciborskich restauracji”? Bo co do lobbingu to chyba Zaborowski na spotkaniu powiedział ” Lobbowanie nie ma znaczenia przy wyborze. Wszystko w rękach ekspertów, oceniających wnioski”. No ale pollobować w restauracji zawsze można…
Ok, teraz poważniej. Nie chcę być złośliwy, ale czasem lepiej się ugryźć w język (palec?) niż dmuchać balon, bo jak zejdzie z niego powietrze to wygląda gorzej niż przed dmuchaniem. Czy można lobbować u Zaborowskiego? Pomijając to, że jet figurantem w sejmiku (koalicja PO + SLD nie jest zrównoważona) to na pewno nie będzie stawał za Raciborzem, bo takich „lobbujacych” to ma na pęczki i przędziej pomoże przywołanemu wójtowi swojej gminy, niż… Zresztą co ja się tu produkuję… Zaraz wyskoczy jeden komentujący, który oświadczy, że „chłopaki robią świetną robotę” a ja jestem „psem Wojnara”.
Do poprzednika. Oczywiście, że był. My w przeciwieństwie do starosty nie żalimy się w mediach (patrz wypowiedz w RTK), że marszałek wspiera projekty będące w zasięgu gminnych budżetów jak np. remont podstawówki w Katowicach, a nie inwestuje w rozwojowe projekty, z którymi sama gmina i sam powiat nie są w stanie się upora np. SMS, a taka jest idea funduszy unijnych, tylko face to face przekonujemy marszałka do zmiany optyki myślenia. To chyba lobbing i właściwsze podejście, niż bojkot spotkania z nim? Rozmawialiśmy także w towrzystwie Magnificencji Rektora PWSZ o projektach związanych z jej rozwojem i nowych możliwościach aplikowania o środki dla projektów już zrealizowanych. Myślę że wyjdzie z tego conajmniej jedna duża „refundacja”.
I to rozumiem. To się nazywa konkret. Takiego lobbingu NaM potrzeba panowie. Gratulacje i tak trzymać.
sympatyczny ~DW … staruszkowie jednak /jeszcze/ coś potrafią :
Ocena: 0 [url=viewtopic.php?id=9425#]+[/url] | [url=viewtopic.php?id=9425#]-[/url] [url=post.php?tid=9425&qid=68965]Cytuj[/url]
[b]Bardzo
serdecznie dziękuję za pomoc w realizacji „materiału” reporterskiego o
wspaniałych Babciach z Raciborza. Reportaż bardzo spodobał się w
Redakcji Agencji Reutersa i w wielu stacjach TV na świecie. Oto
niektóre przykłady, gdzie można go zobaczyć w internecie / i ciągle ich
przybywa/:[/b]
[url=http://in.reuters.com/news/video?videoId=100967&videoChannel=4200]http://in.reuters.com/news/video?videoId=100967&videoChannel=4200[/url]
… Wy, oferujecie ,,KONIEC ŚWIATA,, … a może by tak ,,LEPSZY ŚWIAT,, > RAZEM … /?/
Co to ma być? O co Ci biega chłopie? Zobacz [url=http://www.nam-raciborz.pl/index.php?zakrecony=hannaipiotr_klimowie]http://www.nam-raciborz.pl/index.php?zakrecony=hannaipiotr_klimowie[/url]
http://www.nam-raciborz.pl/index.php?id=czlonkowienam
tu Ich nie ma … ale nie oto chodzi …
dobrze, że są chociaż /od niedawna, o ile mnie pamięć nie myli/ tam gdzie Ty wskazałeś …
I OTO CHODZI … RAZEM więc można
pozdrawiam i mniej ,,nerw,, życzę / tylko KOGO I KOMU …?/