ESKULAPIADA PCK

No trochę przesadziłeś… AQUA PARK na płycie bocznej boiska OSiR. Chyba stacja uzdatniania + przebieralnie (na parking to już braknie miejsca). Tylko dlaczego w tym temacie piszecie? Zaraz wyjdzie, ze radna jest motorem postępu ;P

Ej Tomcio! przecież boczna płyta wynosi ok 100 m na 60 m. Jest to dość sporo miejsca na postawienie tam kompleksu basenów ( ile jeszcze jest miejsca za kortami – jedna wielka łąka) przecież parkować można na wewnętrznej ulicy OSiRu – miejsca a miejsca! Proszę Cię Tomek nie wspominaj tu imienia i osoby radnej na daremno ( zrobiłem sobie urlop od brudnej polityki naszych radnych bezradnych. Pozdrawiam.

O jak miło w końcu coś konstruktywnego.Aquapark tak,ale raczej na terenie żwirowiska – więcej miejsca na parkingi itp. Bocznego boiska na OSiRze nie ruszać-zawsze to 1 bosiko więcej:)Co do pozyskiwanie środków z UE..na moim koncie jest kilka wypełnionych wniosków,ale dla innych miast:( jest to troszkę pracochłonne,ale nie uważam,żeby było trudne..trzeba być po prostu dokładnym i troszkę poczytać..wszystko jest na necie!no i najważniejsze trzeba mieć dobry pomysł z dobrą argumentacją.

poza tym wielkim minusem ewentualnego basenu na osirze mógłby być wyjazd stamtąd!często jak wracam z tenisa w godzinach popd, to żeby wyjechać w strone Gliwic trzeba czekać obok Kościoła do 10 min. nim nadarzy się okazja

Dariuszu ja myślę, że lokalizacja Aqua Parku na żwirowni jest trochę za daleko i na uboczu ( a tu chodzi by był to obiekt miejski, dobrze sytuowany i czynny przez cały rok).Martwa cisza zalega na głównej płycie stadionu więc warto wykorzystać boczną płytę na coś takiego a stadion niech wreszcie zacznie żyć piłką i treningami a nie być ciągle obiektem zwiedzań przechodniów i lotniskiem dla wron i wróbli 🙂

A tak przy okazji zgłaszam swój pomysł..obwodnica na trasie Opole-Rybnik lub Opole-Chałupki i nie tylko dlatego,żeby ograniczyć ruch tranzytowy przez miasto,ale żeby stworzyć nowe atrakcyjne tereny pod inwestycje i budownictwo, usługi, bo w mieście brakuje dobrych działek z dobrym dojazdem i infrastrukturą. A jeśli nie obwodnica, to choć stworzenie warunków do zagospodarowanie terenów wzdłuż Piaskowej i Głubczyckiej.

Aaa i jeszce ten abstrakcyjny (może kiedyś realny)Aqua Park powinien być obiektem strzeżonym i pilnowanym a odludzie w okolicach żwirowni sprzyjałoby jego uszkadzaniu.

to,że jest to na obrzeżach miastach przy trasie wylotowej na Gliwice to jest właśnie plus takiej inwestycji. Poza tym już w listopadzie będzie gotowy odcinek A4 z węzłem w Sośnicowicach,czyli ok.35 km od centrum Raciborza i wg mnie należałoby pomyśleć o poprawie standardu drogi w kierunku Gliwic, bo zapewne zwiększy się ruch na trasie Gliwice-Chałupki. Rybnik już o tym pomyślał i dostał 55 mln na remont drogi przelotowej Gliwice-Chałupki przebiegającej przez miasto.

No pomysł z obwodnicą jest interesujący jeśli idzie o pozyskanie nowych działek pod inwestycje ( mam nadzieję, że pochyły teren w okolicach Głubczyckiej i całej Starowiejskiej – wiadomo, że po jednej stronie jest górka – nie będzie problemem dla inwestorów).

Tylko czy gospodarze będą chcieli sprzedać swoje pola, które się znajdują na terenach o których My tu wspominamy?

Wiesz, to może wybudować ten aquapark na placu Długosza???:D:D Poza tym tereny naprzeciw żwirowni są bardzo atrakcyjne i mogłyby na nich powstać np. hale i magazyny,a gdyby udało się kiedyś wybudować obw. Opole-Rybnik, to pewnie przebiegałaby w okolicy żwirowiska, więc teren ten stałby się b.atrakcyjny i może akurat jakaś rodzinka z centrum Polski jadąca na pd, np. do Chorwacji wstąpi i zostawi parę złotników..nasz OSiR jest trochę „schowany”i mieliby problem,ze znalezieniem:)

Ewentualna obwodnica Opole-Rybnik w okolicach żwirowni jest problematyczna ( tzreba postawić most na Odrze a to jest chyba droższe niż Aqua Park :-)). Lecz pomysł z obwodnicami warto przemyśleć!Aqua Park w Krakowie tez jest schowany ( za Geantem a Multikinem) Osir powinien bardziej tętnić życiem, sportem i rekreacją a nie wystawą kwiatów na mini-golfie (ofszem jest to ładne ale zysków z tego nie ma)wysypanymi kamyczkami między ławkami i paroma drzewkami.

dlatego trzeba juz teraz myślec o wykupie tych gruntów, póki są stosunkowo tanie i póki rolnicy rezygnuje z ich uprawiania..no cóż..z tą Głubczycką to może być problem.A poza tym śmieszne są te wszystkie POD położone przy trasach wylotowych z miasta (Rudzka i Opawska)..to powinno byc gdzieś na uboczu a nie przy głównych drogach. Np na Rudzkiej można by postawić zamiast tych ogródków jakieś 3-4 pietrowe bloki lub domki szeregowe- tylko ładniejsze niż te na Ostrogu:)

Do anty-Frączka: widzę, że urlop spędzasz pracowicie 😉 Szczerze ciesze się. Pozdrawiam. 😉

ja zakładam,że to GDDKiA wybuduje, a nie nasze miasto..bo na to długo nie będzie nas stać..ale miasto przede wszystkim musi zacząć „marudzić” w wawie,że taka droga jest potrzebna. A poza tym droga ta stanowiłaby częśc planowanej drogi Racibórz – Pszczyna.

No ciekawie by to wygladało gdyby zbudowano szeregowe domki na Opawskiej na wysokości POD. Przypominałoby to trochę ulice San Francisko ( tez domy na wzniesieniach i górkach) ale dodało by to tylko atrakcyjności tym terenom mieszkalnym i nowe oblicza miasta. POPIERAM

Przecież mamy naszego „przedstawiciela” w Warszawie! No tak miałem się nie zajmować polityką ( przepraszam). Tomaszu podziel się i Ty swoim pomysłem „na Racibórz”.

a tu jeszcze mi coś przyszło do głowy:) Przecież idąc od Zamku można spokojnie wałami dojść na żwirowisko,więc możnaby zrobić na koronie wałów trakt spacerowy łączący Zamek, OSiR i żwirowisko, skoro w Holandii na wałach budują drogi, to dlaczego by u nas nie można było wybudować ścieżki rowerowej i pieszej, tworząc coś w rodzaju promenady. Poza tym byłaby z tego druga korzyść-wieksza dbałość o wały przeciwpowodziowe, wydaje mi się,że po ostatnich pracach na wałach są one dość szerokie.

gdyby powstał ten mój trakt, to byłoby to znakomite miejsce na ndz spacery..z centrum przez kładke w parku nad Odrą, OSiR az na żwirowisko. A na samym żwirowisko można by utworzyć jeszcze jakieś dodatkowe atrakcje, jak np.stworzyć warunki do uprawiania sportów wodnych, tor gokardowy:) tak by każdy znalazł coś dla siebie w niedzielne popd.a dla ambitnych wyprawa ścieżką rowewrową na Łężczok i dalej w kierunku Rud lub do Obory.

A co do drogi..wg mnie jeden poseł nie jest w stanie zbyt wiele zdziałać..trzeba przede wszystkim zapalić do tego pomysłu władze Rybnika, Żor, Pszczyny, Rydułtów, Wodzisławia i wspólnie działać na rzecz tej drogi.

Jeden czy nie jeden poseł ale zawsze coś mógłby zrobić na politycznych salonach Warszawy dla promowania naszego miasta i pozyskiwania innych posłów z okolicznych miast dla dobra naszego regionu i jego rozwoju. Powinno się coś zrobić z byłymi warsztatami poprawczaka(dawne stajnie książęce)bo ich widok obecnie odstrasza(może ktoś by to kupił i założył tam swoją firmę czy fabryczkę. No i wreszcie jakoś zagospodarować nasz zamek ( jakieś nieudolne pozyskiwanie pieniędzy na jego remont). Może właśnie

…na zamku utworzyć centrum współpracy polsko-czeskiej w ramach euroregionu Silesia i połączyć go z centrum współpracy polsko-niemieckiej ( mamy przecież miasta partnerskie w Niemczech – warto dodać, że na zamku w Roth jest stała wystawa poświęcona Raciborzowi z piękną makietą Raciborza z dawnych lat).

ludzie! wy się po prostu marnujecie, wasze miejsce jest w urzedzie miasta w wydziale fantazji gospodarczej a napewno w radzie miasta w komisji science fiction odbudowy grodu raciborskiego ,szkoda tylko ,że brak jest obecnie komentarzy waszego przyjaciela z portalu znawcę ziemi raciborskiej jak również wybitnego erudytę politycznego Joachima, Joachimie wracaj szybko do swoich ,razem odbudujecie Racibórz.

Króliku nic interesującego swoim pseudo-komentarzem nie wniosłeś. Zastanawiamy się co mogłoby zaistnieć lub się zmienić w Naszym mieście z korzyścią dla mieszkańców a nie co jest fantazją a prawdą ( żeby coś powstało wpierw musi być pomysł w postaci idei- najlepiej kilku -,potem należy rozważyć wszystkie za i przeciw)Ptentu na pomysły nie posiada tylko UM ( tam nie ma żadnych pomysłów „na Racibórz” – teraz jedynie robią trochę szumu o spalarni śmieci – I NIC WIĘCEJ!). Więc postanowiliśmy sami…

DO ROBOTY FILOZOFY ! ZAMIATAĆ !

…porozmawiać o potrzebie zmian i rewitalizacji naszego miasta widzianej oczami internautów zaglądających na stronę raciborz.com. Daj i Ty króliku jakiś pomysł, który może być ewntualnym strzałem w 10.

a dlaczego to science-fiction??teraz, gdy do 75% środków można dostać z funduszy UE (EFRR),realizacja takich pomysłów ma szanse. Poza tym,gdzie jest napisane,że miasto musi budować mieszkania..w miastach podobnej wielkości do Raciborza mieszkania budują także deweloperzy, wiec moze i za 2-3 lata znajdzie się chętny do realizacji takiej inwestycji w Raciborzu,aquapark – jak nie środki UE,to może partnerstwo publiczno-prywatne. Drogi juz pisałem GDDKiA, ktora moze kase wziąć z Funduszu Spójności

A poza tym skoro miasto w strategii rozwoju stwierdza,ze w perpektywie kilku lat może wybudować spalarnię za 100 mln zł to równie dobrze za taką kwotę może wybudować ok.500-600 mieszkań. A ile gminy powiatu rac. wydają na kanalizację? ponad 100 mln zł, a jeszcze parę lat temu science-fiction byłoby myslenie o inwestycjach za ponad 100 mln zł.A poza tym realizacja takich planów to 10-15 lat, ale króliki tyle lat nie zyją,więc się nie dziwię, że dla Ciebie to science-fiction..

To science-fiction jest skutecznie wprowadzane w innych miastach i ma się całkiem dobrze. Juz nie pamiętam jak się nazywała ta miejscowość w Polsce, którą mijało się jadąc do Niemiec ale nie była ona wielka a autokar zatrzymał się na parkingu przed UWAGA!: Aqua Parkiem gdzie się aż kłębiło od dzieciaków (aż sam byłem zaskoczony takim obiektem w miejscowości jescze mniejszej od Raciborza) I co to też można nazwać fikcją ale radni tego miasta przerobili tą fikcję na FAKT!

anty-frączek!wiekszego naiwniaka jeszcze nie poznałem,widac ,ze prawdziwek to ty jestes / przepraszm- jeden jest wiekszy w radzie miasta-radny borowik/

Wiesz co króliku?! Pozwól, że zacytuję Bogusia Lindę „nie chce mi się z tobą gadać!”

anty-frączuś!przepraszam ,ze cie wyprowadzilem z równowgi,przeciez jeden jest wiekszym prawdziwkiem od ciebie,widac ze podchodzisz do tematu ambicjonalnie, a na marginesie to mozna wiedziec gdzie poznales tego bogusia

chłopcy!!! Podarujcie sobie już te dywagacje! Macie tyle fantazji…, a ty anty-frączku jesteś taki rozemocjonowany…(?) swoją energię mógłbyś spożytkować w lepszy sposób. Myślę, że brakuje Ci kobiety… ! I chyba za dużo czasu spędzasz przed komputerem..

alicjo!napewno jestes piekna kobieta, powiedz mi czy twoja intuicja mowi ci , ze anty-frączuś moze byc inny niz my normalni?

Alicjo ( z krainy czarów). Lepiej rozmawiać o przyszłości naszego miasta i o jego zagrożeniach i szansach niż drażnić się sprawą pani Marii.W. Chyba, że tego koniecznie chcesz?!. Króliku Bogusia znam ze szklanego ekranu. Jescze raz Cię proszę włącz się do Naszej dyskusji ale tak bardziej konstruktywnie a nie destrukcyjnie. Nadal jestem zainteresowany tym co byś chciał zmienić w Raciborzu!

z krainy czarów to jesteś ty anty-frączku. I tylko ty mnie drażnisz w tym całym zamieszaniu. Chcę tylko żebyś przestał fantazjować!, a już zupełnie się zatraciłeś…biedny..:(

do anty-frączka!chcialbym abys nie byl zlosliwy w stosunku do ludzi ,ktorych malo znasz ,chcialbym aby twoja krytyka byla sprawiedliwa,abys nie obrażał ,abys nie uzywał nazwiska ktore nie jest twoje a wtedy mozemy rozmawiac o naszym miescie ile chcesz , itak dlugo jak bedziemy mieli wspolną ochote aby pomoc miastu w ktorym wspolnie zyjemy

Alicjo z tym twoim „…myślę, że brakuje ci kobiety” uzmysłowiłaś mi, że jesteś tą księżniczką, która wciąż oczekuje na swojego rycerza!.A jeśli chciałaś się zabawić w psychologa to słabo Ci to idzie!. W psychologi przypisywanie swoich cech i stanów emocjonalnych innym (czyli mnie) nazywa się projekcją – i właśnie jest to Twoja dolegliwość.Ale nie obawiaj się – można się tego oduczyć!

pamiętaj anty-fraczku, że zwracasz się do kobiety i takie uwagi sa nie na miejscu…wcale nie chciałam bawić się w psychologa poprostu było mi Cię szkoda…a co do rycerza?..to jest wspaniały!!!!!:))))

anty_Frączek zasiada do kompa z kupą słowników i encyklopedii na biurku! dajcie się chłopakowi nacieszyć ,że jest najlepszy :))ps. do anty-Frączka: jak widzę dalej naciągasz mamę na rachunki za prąd.

Juz nie mam pewności czy się zwracam do kobiety bo odnoszę wrażenie, że projekcja nie jest jedyną dolegliwością owej „kobiety” teraz doszła schizofrenia ( raz jako Alicja a raz jako Julia). No cóż to nie jest atak na kobietę i jej godność jeśli się mówi na co cierpi. Julio a jak tam Romeo? Czy zagrał Ci ja byłaś w Weronie na balkonie?

No ale nie o bohaterach światowej literatury mamy tu mówić ale o naszym losie i mieście!

anty-Fraczek na prezydenta miasta!? chyba jest na temat:))

zmieniam imię, żebyś odczepił się tych czarów, zapomniał o rycerzach, którym i tak przecież nie jesteś. Ale widzę, że tym razem też „fruwasz”!, -tym razem w Weronie(?)

No to jak zmieniasz imię to przy okazji zmień temat swoich komentarzy bo nie o mnie czy o Tobie były poświęcone wcześniejsze wypowiedzi innych internautów!

masz rację, ale na koniec zauwżę, że temat powyższego artykułu jest też zupełnie inny niż 50 twoich ostatnich komentarzy! a ja zabrałam tutaj głos własnie po to aby Ci to uświadomić. To ty piszesz nie na temat! wymyślasz sobie jakieś teorie, ale wybacz!, nie jesteś wciągającym pisarzem! i nudzisz już mnie…

No to jak Cię nudzę to po jakiego czorta piszesz do mnie?! Daliśmy sobie do zrozumienia ( ci, którzy mnie w sprawie p.Marii W. popierali i ci którzy się ze mną nie zgadzali, że szkoda czasu i atłasu na pogaduszki o radnych, z których dumni raczej nie jesteśmy a poświęcimy trochę energii na omawianiu bolączek i braków w Raciborzu!. Jeśli tak bardzo do zbawienia jest Ci dalsza dyskusja o p. Marii W. to ja się z tej dyskusji na jakiś czas dystansuję( jak i większość użytkowników)!

no i całe szczęście! o to właśnie mi chodziło! ja też juz kończe. pozdrawiam. dajmy szansę innym

Dystansuję się od dyskusji, której ewentualnym tematem bedzie p.Maria W. Będę nadal aktywny w problemie rozwoju i przyszłości Raciborza. Tylko tyle chciałem dodać dla jasności!

mam wrażenie anty-frączek, że po tym jak wczoraj zabrakło Ci argumentów, zacząłeś bajki pisać, żeby jak najbardziej oddalić widmo porażki. martwi mnie tylko, że Ci którzy komentarze czytają, aby się czegoś dowiedzieć! niczego nie zrozumieją w tym chaosie informacyjnym! a to głównie twoja zasługa anty-sączku