Zespół z Karolinska Institutet w Sztokholmie doszedł do takich wniosków po przebadaniu około 150 pacjentów z nerwiakiem słuchowym i 600 losowo wybranych zdrowych osób. W trakcie rozmów z uczestnikami badań pielęgniarki zebrały szczegółowe dane m.in. na temat użytkowania telefonów komórkowych. Analiza wykazała, że ryzyko nerwiaka było dwukrotnie wyższe dla osób, które korzystały z telefonów komórkowych przynajmniej od 10 lat. Ryzyko to dotyczyło głównie tej strony głowy, do której pacjent najczęściej przykładał telefon w trakcie rozmowy, zaobserwowali badacze. Osoby korzystające z telefonów komórkowych krócej niż 10 lat nie miały podwyższonego ryzyka nerwiaka.
Jak podkreślają autorzy, w czasie gdy przeprowadzano badania jedynie analogowe telefony komórkowe (NMT) były w użyciu od ponad 10 lat, dlatego trudno ocenić czy rezultaty badań dotyczą tylko tylko telefonów komórkowych tego typu i czy można je przekładać na telefony w systemie cyfrowym (GSM).
Jak podkreślają autorzy pracy, zanim można będzie wyciągnąć jakiekolwiek wiążące wnioski na temat wpływu telefonów komórkowych na ryzyko nerwiaków słuchowych, najnowsze wyniki muszą jeszcze zostać potwierdzone w przyszłych badaniach.
Nerwiaki słuchowe – łagodne nowotwory nerwu słuchowego stanowią około 7 proc. wszystkich guzów wewnątrzczaszkowych. Rocznie wykrywa się je u jednej na 100 tys. osób. Zazwyczaj rosną latami zanim zostaną zdiagnozowane. Pierwszymi objawami są utrata słuchu i szumy uszne.
/skvar/
źródło: esculap.pl
Środowisko, jakość życia, ekologia
Przeprszam czy ktoś wie, kto zarabia na kretyńskim brukowaniu całego centrum Raciborza ? Czy ten człowiek zdaje sobie sprawę że kobiety chodza na obcaszach a młodzi ludzie mają dzieci które wozi sie w wózkach ? Faktk że za pare lat w tym grajdołku zostana sami emeryci więc problem obcasów i wózków dziecinnych odpadne , ale emeryci często opierają się na lasce i bruk też im nie odpowiada.
A kto bedzie odpowiadał za wspomnianą w artykule „formację moralną członków”?. Nie mówcie, że radny Frączek:) bo wtedy będzie to model moralności ala Pani Dulska.
przecież można było zostawićna środku rynku piękne klomby z wytwornymi kompozycjami kwiatowymi – wygladodało to zawsze jak perski dywan – no ale teraz modne są te wstrętne panele, to chyba dlatego mamay ten chamski bruk!
monopol na układanie bruków w tym mieście ma niejaki Trawiński Remigiusz. Na ulicy Solnej bruk został położony bardzo źle (strasznie nierówno, pełno kolein, dziur i nierówności); już są dziury, nie mówiąc jak sie po tym jeździ. Ale widocznie komuś taki układ bardzo pasuje…
Na ulicy Solnej już są dziury nie dlatego, że bruk został źle położony, tylko dlatego, że wjeżdżają tam samochody ciężarowe, co jest w tym wypadku łamaniem przepisów drogowych. Więc może pretensje powinniśmy kierować do sklepikarzy i ich dostawców. A co do samego wykonania to ktoś to w końcu odebrał…
do kostki: bruk położony został w zimie (jeśli choć odrobinę zansz zasady fizyki, to wiesz co to znaczy), poza tym, przy jego układaniu należało wziąć to pod uwagę, że ulicą jeżdżą dostawcy. Poza tym nazywanie właścicieli sklepów sklepikarzami uważam za obrażanie tej grupy zawodowej, bo robotników też nie nazywa się robolami na tym forum. Gdyby ten bruk został dobrze położony (jak np. ul. Chopina) nie byłoby takich dziur i nierówności. Ktoś tu normalnie odwalił STRASZNĄ FUSZERKĘ!!!!
Kostka, to się coś chyba pochrzaniło! jakie samochody ciężarowe? Największym samochodem ciężarowym, które jeździ po tej kostce, to śmieciarka! Pozostałe samochody, które wjeżdżają na solną i bankową, to samochody dostawcze, ktrymi można jeździć prawkie z kat.B więc nie okłamuj ludzi!
poza tym, żona Markowiaka i żona Trawińskiego, to siostry, czy kuzynki i dlatego unia – remik dostaje zlecenia na takie roboty. Kruk krukowi oka nie wykole, więc trzeba się popierać w ramach tego samego gatunku tj. rodziny
Edek nie czepiaj się słówek. Gdybym chciała kogoś obrazić zrobiłabym to w inny sposób. Szukasz dziury w całym. Wiem jak i kiedy ta ulica była brukowana, bo działo się to pod moimi oknami.Dlatego też wiem, jakie samochody tam jeżdżą. Nikogo tu nie bronię, bo nie mam w tym żadnego interesu. Po prostu chodzi o to, że to miasto daje tego typu zlecenia, ustala terminy wykonania (z których na przykład wynika konieczność brukowania zimą) a następnie inspektor odbiera takie wykonanie.
Skoro od początku było tak źle, należało nie odbierać takiego zlecenia, zareklamować lub zażądać poprawek.
kostka, i tu się z Tobą zgadzam!!! Coś jest na rzeczy! Takiej fuszery nikt nie powinien był odebrać, bo za to płacą podatnicy! Wystarczy zobaczyć jak położony jest bruk (a to już tyyyle lat) na Solnej, ale od Bankowej w górę: to niebo i ziemia. I na to badziewie i oszustwo (ba ja zo ta dziadostwo nie zapłaciłbym) nie mojego przyzwolenia!
a jeśli idzie o słowo sklepikarze to uważam, że ma wydźwięk pejoratywny
Nasunęło mi się jeszcze jedno. Mianowicie czy pamiętacie jak ulica Solna wyglądała przed wybrukowaniem? To też niebo i ziemia. Co to według Ciebie właściwie znaczy, że bruk został położony w zimie i o jakich prawach fizyki mówisz? I jeszcze do Bruna: gratuluję zdania egzaminu na prawo jazdy „prawie kat. B”, cokolwiek to znaczy;)