Radny powiatowy, Łukasz Kocur na ostatniej sesji zwrócił uwagę na brak siatek i płotków, które powinny znajdować się przy drogach, biegnących przez pola lub w pobliżu nich – Nie możemy zamontować siatek, bo rolnicy nie wyrażają zgody – mówił Jerzy Szydłowski.
– Dlaczego na drogach biegnących w pobliżu pól nie ma zamontowanych siatek albo płotków? Drogi te są całkowicie zasypane – mówił na wtorkowej sesji Łukasz Kocur. Rozmowę z radnym podjął dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg, Jerzy Szydłowski. Dyrektor zapewnił wszystkich, że PZD w kwestii odśnieżania robi wszystko, co może. – Pługi ciągle są w ruchu i nie ma większych problemów z dojazdami. My odpowiadamy za drogi powiatowe i wojewódzkie. Miejskie pozostają w kwestii miasta – mówił Szydłowski.
Jeśli chodzi o siatki, dyrektor przyznał, że nie można ich montować, gdyż zachodzi tutaj konflikt z rolnikami. Siatki można usuwać dopiero wiosną, kiedy rolnicy pracują już na polach. – Nie chcą abyśmy deptali czy jeździli po ich polach, a to byłoby konieczne aby siatki usunąć. Śnieg jeśli jest sypki i tak przez nie przelatuje – dodaje dyrektor.
/p/
Jakoś wszędzie w innych krajach można montować siatki i płotki, tylko w naszym kraju największej wolności na świecie, gdzie każdemu wolno wszystko, państwo nie może nic zrobić. Ludzie, przecież to są kpiny. Czy wy nie widzicie, co się wokół was dzieje?
W Polsce najważniejsza jest nadal pseudoszlachecka wolność.Szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie.
Czemu szukacie tak daleko? Co to ma wspólnego ze szlacheckością Sporo jeżdżę po Polsce i widzę, że przy wielu drogach stoją takie siatki. Jakoś Polska szlachecka doskonale sobie z tym radzi. A tu widocznie tej szlacheckiej Polski zabrakło, skoro wszędzie płotki są a w naszym powiecie nie ma.