
Nieczynna aktualnie linia kolejowa z Raciborza-Markowic do Olzy mogłaby posłużyć do wywozu żwiru wydobywanego na terenie dawnych Nieboczów.
W związku z planowaną likwidacją linii kolejowej nr 176 Racibórz Markowice – Olza związaną z budową drogi Racibórz – Pszczyna Zakład Linii Kolejowych w Tarnowskich Górach ogłosił konsultacje społeczne. Mieszkańcy Lubomi chcą jej wykorzystania, co ograniczyłoby ruch ciężarówek na drogach.
Temat nieczynnej linii kolejowej z Raciborza-Markowic do Olzy, która mogłaby posłużyć do wywozu żwiru wydobywanego na terenie dawnych Nieboczów, powracał co jakiś czas. – Jej niewykorzystywanie jest tym bardziej bulwersujące, że nawet ta część wydobywanych kopalin, którą wysyła się pociągami, wpierw przejeżdża pod naszymi oknami – podkreślają mieszkańcy ul. Granicznej i Asnyka w Lubomi, którzy żądają w petycji ograniczenia ruchu ciężarówek na drogach. Podpisało się pod nią 172 mieszkańców bezpośrednio dotkniętych problemem oraz ich sąsiedzi. Towarzystwo Entuzjastów Kolei alarmuje, że podczas obserwacji w ciągu jednego dnia roboczego naliczono aż 80 ciężarówek na godzinę przejeżdżających pod ich oknami. Zdaniem organizacji rozwiązanie problemu leży dosłownie obok – równolegle biegnie nieczynna linia kolejowa. Teraz jednak planowana jest likwidacja torowiska, co ma umożliwić budowę kolejnego fragmentu Drogi Regionalnej Racibórz – Pszczyna zgodnie z pierwotnymi założeniami, bez budowy wiaduktu nad torem.
W związku z petycją mieszkańców Lubomi Zakład Linii Kolejowych w Tarnowskich Górach poinformował o konsultacjach społecznych dotyczących wznowienia procesu likwidacji linii kolejowej Racibórz Markowice – Olza na odcinku niezbędnym w zakresie poprowadzenia drogi regionalnej Racibórz – Pszczyna. Prowadzone są wśród mieszkańców miejscowości położonych wzdłuż tej trasy i potrwają do 21 maja. Uwagi i wnioski można przesyłać drogą elektroniczną na adres: [email protected] do 14 maja. Dodatkowo w dniach 19–21 maja w godz. 10:00–12:00 w sali szkoleń nr 13 budynku Sekcji Eksploatacji przy ul. Pocztowej 2A w Raciborzu odbędą się otwarte spotkania z przedstawicielami ZLK, podczas których mieszkańcy będą mogli osobiście zadać pytania i wyrazić swoje opinie.
Czytaj także:
Racibórz bliżej lepszego połączenia z A1. Jest zgoda na likwidację linii kolejowej [WIDEO]
TEK chce wykorzystania linii kolejowej nr 176 zamiast jej likwidacji pod nową drogę
oprac. /kp/
Najważniejszym wątkiem całej sprawy jest to, by nie obwiniać kolei (TEK-u nawet!) o blokowanie inwestycji (choćbyśmy uważali, że zniszczenia w krajobrazie będą większe, niż pożytki), tylko by przekonać decydentów do wdrożenia rozwiązania prostego, skutecznego i oszczędniejszego w przyszłej eksploatacji (paliwowo i czasowo) jakim jest zmiana projektu skrzyżowania, które powstanie (albo i nie) za parę lat. Bo trudno o bardziej szkodliwy pomysł, niż dwa ronda na starej drodze, kiedy znajomy budowlaniec dróg potwierdził, że na 80m średnicy serpentyny (do torów jest ~100m) idzie się wymieścić z podjazdami i zbudować „koniczynę”. Fantazję projektantów z EGIS-a można podziwiać tutaj: http://tek.org.pl/176/brzeska (pierwszy rysunek od góry)
Eksploatacja kruszywa z obszaru dzisiejszego zbiornika działa od lat 80-tych poprzedniego wieku kiedy jeszcze linia była czynna. Ile wtedy wyjechało wagonów z kruszywem?
Od linii do Brzeskiej jest 80 kilka metrów i nie idzie się zmieścić z koniczyną z uwagi na promienie łącznicy, jakie trzeba zachować i długość pasów zwalniania i rozpędzania. A po drugie trzeba wziąć pod uwagę, że droga nie jest płaska tylko jest do pokonania kilka metrów w pionie.
I o tej fantazji, o której piszecie z 4 rondami nie jest prawdą bo z rysunku wynika, że są to dwie różne propozycje.